Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lusija

Pozwolic mu isc?

Polecane posty

Gość Dziewczyno ...
fakt jest taki ... jak mial iść z tobą na Sylwestra był chory i nie było wiadomo do końca czy wyzdrowieje czy nie. Jak dowiedzial się, że nie idziesz nastąpil cud, biedaczek wyzdrowiał i poszedł na zabawę i wspaniale się bawił, ale niestety nie mógł tobie złozyc nawet zyczeń, bo telefon nie działa i nie może nic za to :-D, nie jego wina, przeciez nie ma umowy. Wiesz wybacz, ale to są szkolne kłamstewka, które trzeba traktowac z przymrużeniem oka. Powiem tobie tak, z tego zwiazku nie bedzie chleba i to nie ma znaczenia czy go kochasz czy nie. Rób jak chcesz przeciez to twoje zycie i twoja sprawa, jak sobie poscielisz tak się wyśpisz. Pamiętaj twoje młode lata uciekają, ani się nie obejrzysz a zostaniesz z ręką w nocniku, pozdrawiam i życze tobie mądrych decyzji , powodzenia w Nowym Roku :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On wie że może
ciebie oszukiwac, bo ty mu i tak uwierzysz. Po prosty trafiłaś na nieodpowiedniego chłopaka, dzieciaka i w dodatku kłamczucha. To nie twoja wina, zamień go na lepszy model, szkoda twojego czasu na niego, 🌼 Rom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusija
Byly tam jakies kolezanki ale nie duzo wiekszosc to kumple i nie sadze zeby chodzilo o jakas dziewczyne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak to nie
sadzisz, że mu nie chodzi o inna, a jak myslisz, dlaczego mu zalezało żeby iść na Sylwestra bez ciebie, zeby potańczyć z kolegami ? Jestes głupia jak lewy but, nie mam słów na ciebie idiotko ON CIEBIE NIE KOCHA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro tam
nie było żadnej dziewczyny, którą byłby zainteresowany, to dlaczego Cię nie zabrał? wstydzi się Ciebie?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odezwal się już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julitkaaa
i co?porozmawialiście, co Ci powiedział, tłumaczył sie?napisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusija
Mylse ,ze chodzilo mu o to zeby poprzebywac z kumplami i porzadnie sie napic bo byli prawie sami faceci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusija
I doszlo do rozmowy..co prawda krotkiej bo nie jest w stanie normalnie teraz funkcjonowac(kac i te sprawy) ale nie wytrzymalam i powiedzialam mu co o tym mysle i ze to juz koniec .On na to ze dzisiaj nie moze o tym gadac nie w tym stanie i ze to trudno wejdzie w nowy rok z nowymi zmianami:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestes sama
Lusija, no co Ty?Wogóle się nie przejął Tobą, tym co czułąś?powiedział, że wejdzie w nowy rok ze zmianami tzn. bez Ciebie?Czemu ci faceci sa czasem tak okrutni..ale nie martw sie, nie jestes sama, ja jestem z kims od ponad 3 lat, bardzo kocham wszyscy mowia zebym zostawila, ja wiem , ze to nie to , a nie umiem..to nie takie latwe..niestety:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusija
A teraz juz tylko sie zalamac:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestes sama
nie martw sie, a jak zakonczyliscie ta rozmowe?mowil jak sie bawil?i to on zadzwonil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusija
Nikt nie dzwonil poprostu weszlam na gg i odrazu mnie zaczepil slowami ze nie mogl wyslac smsa bo... Powiedzialam mu ze nie pozwole na takie traktowanie itd a on napisal to co pisalam powyzej:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestes sama
Naprawde jest hamski, brakuje mi słów na niego:(i to jeszcze przez przypadek na gg, jakby nie mogl zadzwonic, pogadac..wydaje mi sie ze on jest zupelnie niedojrzaly..nie wiem co Ci poradzic, bo to wszystko jest bardzo trudne.a jak sie zwiazaliscie to bylo ok?bo on mial wkoncu 17 lat, to jeszcze dzieciak, a Ty juz 24.a poza tym kobiety dojrzewaja szybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusija
Wogole sie nie przejal:( nawet ma opis ze smiejaca sie buzka.Jak sie poznalismy bylo wspaniale zabiegal o omnie itd pozniej roznie sie zachowywal ogolnie przez caly czas mial dziwne zachowania ,powtarzal ze kocha a czesto mnie olewal.Boze jaka ja bylam slepo zakochana, nie moge w to uwierzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusija
I nadal nie wierze ze to juz chyba koniec:( ciagle licze na to ze sie ocknie, bo do niego to chyba nie dotarlo ze to koniec ,a jesli dotarlo to nie wierze poprostu nie wierze ze jest tak nie czuly .Nieraz zrywalismy i inaczej sie zachowywal , przyznawal mi racje i szanowal moja decyzje o odejsciu ale dzien pozniej pisal z taki zalem ze wymiękkalam wkoncu a teraz zadnej skruchy zupelnie nic czy az tak jest skacowany ze nie zrozumial moich slow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biedactwo :( ale nie martw sie, na pewno spotkasz faceta wartosciowego, dojrzalego, ktory bedzie cie szanowal. Mowie ci, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszlo. Za pare lat bedziesz sie sama sobie dziwic ze stracilas tyle czasu dla takiego smarkacza! im szybciej od niego odejdziesz tym lepiej. Jesli ktos naprawde kocha to nie chce spedzac czasu z nikim innym tylko z ukochana osoba. A z tego co piszesz nigdy nie bylo z nim sielankowo. Pomysl pozytywnie: wlasnie otwiera sie przed toba nowa droga zyciowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieciak z niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestes sama
mozliwe...ze dzis to do niego nie dociera, jutro znow bedzie przepraszal i prosil, ale zdajesz sobie sprawe ze tylko dlatego, ze juz po imprezce, a bedzie tak do nastepnej.pozniej znow Cie oleje.To jest takie trudne...on prawdopodobnie nie zdaje sobie sprawy z tego wszystkiego.Rozwaz za i przeciw..odejsc nie jest łątwo, ja tez nie wiem co zrobic bo wydaje mi sie ze juz nikomu nie zaufam itp.ale lepiej jest cierpiec miesiac, dwa czy nawet rok, niz pozniej cale zycie,,nie uwazasz?On sie juz nie zmieni, nie ma co na to liczyc, ja sie tez tak ludzilam, moje kolezanki, ktore sa juz mezatkami myslaly ze wiek, potem slub dziecko itp zmienia wszystko na lepsze a tak sie nie stalo..jest jeszcze gorzej!!!On jest naprawde nie wartym Ciebie czlowiekiem, doceni to byc moze po czasie..tylko szkoda ze o tym kto jest dla nich najwazniejszy dowiaduja sie za pozno.Lepiej jakbys to Ty go zostawila, pocierpisz, ale nie tak bardzo jak on to zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestes sama
I pamietaj zawsze cos sie konczy po to, by moglo sie zaczac cos nowego!!!nie jestes juz nastolatka, jestes dojrzala kobieta, czas zadbac o swoja przyszlosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samaaaaaa
i co tam Lusija?jak sie sprawy maja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusija
Sprawy maja sie zupelnie nijak. Jest mi zle, przeplakalam cala noc,czekam na rozwoj wydarzen a wlasciwie na odzew z jego strony.Pewno dzisiaj bedzie myslal nad tym co mu wczoraj napisalam bo wczoraj potraktowalam jego reakcje z przymrozeniem oka majac na uwadze jego stan posylwestrowy. Zobaczymy na ile sie przejmie. Narazie czuje pustke i zal i mozecie mi wierzyc lub nie kocham go całą soba pomimo tego co zrobil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestes sama
Ja Ci wierze, bo sama tak mam:( daj znać jak sie odezwie, ciekawa jestem jak on teraz na to wszystko zareaguje...ale i tak powinnas swoj stosunek troche zmienic, akurat to jest mozliwe, a pozniej z kazdym dniem jest coraz latwiej.trzymaj sie mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusija
odezwal sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uważam ze zrobiłaś
najlepsza rzecz w swoim zyciu, to smarkacz i kłamczuch. Jestem przekonany, że nic z tego zwiazku by nie było, szkoda twoich lat na niego, poznasz odpowiedniego faceta zobaczysz czego tobie zyczę Stefan :-D 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieto....
po co Ci taki szczeniak? Uruchom mózg!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusija
Nie tak prędko... To naprawde nie takie proste. Owszem powiedzialm dosc, a po jego reakcji bylam juz naprawde przekonana ze podjelam sluszna decyzje. Wczorja jednak opamietal sie ,wyjasnil wszystko,przyznal ze nie chcial mnie tam brac z roznych wzgledow a glownym powodem bylo to, jak tam ktos slusznie zauwazyl, ze bylo mu glupio bo nie mial nic lepszego do zaoferowania .Opowiedzial z detalami jak bylo a byl jeden harmiderl -nie chce tu opowiadac ze szczegółami ale wierzcie mi po tym jak to uslyszalam zadna miara nie poszlabym na ta impreze .I napewno nie chodzi o dziewczyne!!!Byla tylko jedna ,ktora dobrze znam .Byl jeszcze jeden powod mysle ze glowny,nie bede jednak o tym pisac ,powiem tylko ,ze teraz rozumiem wszystko...Nie sadzil wtedy (przed sylwestrem), ze to mnie az w takim stopniu zezłosci ,poprostu popatrzyl na to ze swojej strony .On naprawde wyrazil swoja skruche i widze ze zaluje tego i stara sie zatrzymac mnie . Gdyby mu nie zalezalo poprostu olałby mnie a tak sie nie dzieje. Znowu jestem w kropce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania228
Smieszna jestes lusija, zamiast oglądać sie za kimś kto mogłby założyc z tobą rodzine, byc dla ciebie podporą ty uwzięlaś się na jakiegoś dzieciaka. Mam 28 lat i wiem co mowie. Daje sobie rękę uciąc że i tak i nie będziecie ze soba , ten ziwiązek nie ma przyszlości, zapamietaj to lusija a zrobisz jak bedziesz uwazala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Opowiedział tobie
to co chciał i nie licz na to, że powiedział tobie prawdę, bo gdyby nic nie miał do ukrycia to by z tobą poszedł na Sylwestra. Wiesz wydaje mi się, że ty jesteś niby od niego starsza o 7 lat, ale tak naprawdę to masz tyle lat co on, bo kobieta w twoim wieku by nie była taka naiwna. No chyba, że ciebie zadawalaja byle spodnie, jakie to nie ma dla ciebie znaczenia :-D Pewnie mu wybaczysz, a potem ... historyjka się powtórzy, bo to masz jak w banku. Szkoda czasu na twoje ble ble , pozdrawiam :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×