Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Toficzek

Pożałuje tego kiedyś bardzo....

Polecane posty

Gość Toficzek

oj bardzo:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusiiiiia
kto, co ? kogo, czego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toficzek
pozaluje tego...ze zamierzam zostawic i zostawie faceta z ktorym jestem od 5 lat...jej jak mi zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleeeeeeee
to go nie zostawiaj jakwiesz ze bedziesz tego zalowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toficzek
tylko ze chodzi o to ze pjawil sie ktos nowy, kto kohca, komu za;ezy i ja chcialabym sprobowac byc z nim bo moj obecny facet jest moim pierwszym i .... znudzil mi sie, nie ma namietnosci, nie ma zaruu, nie mam ochoty na spotkania z nim, dusze sie, mecze.ale wiem ze to bardzo dobry czlowiek i ze nie skrzywdzilby mnie nigdy bo mnie strasznie kohca.a ten drugi...no coz....niczego nie mozna byc w zyciu pewnym...i co ja mam robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Power
Spotykasz faceta i tego samego dnia się w nim zakochujesz ? Jesteś szmata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz mnie kobieta rzuciła po pięciu latch półtora tygodnia temu! I też mi mówi że jestem dobrym człowiekiem i też mnie nie chce skrzywidzić itd. Mówi dokładnie to samo co ty. Słowo w słowo. I co najlepsze też się ktoś pojawił u niej i tak naprawde zostawiła mnie dla niego. Jak twój chłopak z tego 5 letniego związku jest tak dobrym człowiekiem i by Cię nie skrzywdził to mu tego też nie rób. Mam wrażenie że pisze to moja była kobieta. Identyczna sytuacja jak dwie krople wody. Jak chcesz zrozumieć co on będzie czuł to przeczytaj mój topik. Ja tak się czuje zapewne jak twój chłopak. Nie wiem jak to się stało bo sam nie moge uwierzyć ale ty jesteś odbiciem mojej byłej kobiety! Ta sama sytuacja i te same słowa i ten sam okres czasu... boże biedny chłopak... to mój topik http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3166420

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toficzek
dla sprostowania:tego drugiego znam juz ponad pol roku, on sie stara i zalzy mu i ja tez bym chciala sprobowac czegos innego wiec nie mow mi czlowieku ze jestem szmata jesli mnie nzasz i nie wiesz jak to wszytsko wyglada. zanim kogos osadzisz dowiedz sie jaka osoba tak naprawde jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i też byłem pierwszym jej facetem a ona moim. Tyle wspólnego a tu... tak jak ty... Wiesz nie lubie Cie już... bo moja kobieta bardzo mnie skrzywdziła a ty chcesz to samo komuś innemu zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisz jak to wszystko przeczytasz. To co będzie czuł twój mężczyzna. Chyba że to pisze moja kobieta... ale to raczej nie możliwe bo ona zna tego gościa raptem 2 miesiące... czy to normalne. A ja bełem z nią 5 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toficzek
wiem co czujesz. rozumiem Cie ale rozumiem tej ja bo jestem w takiej samej sytacji. i powiem Ci ze ona do konca nie byla przekonana co do tego rozstania z Toba. wiedziala ze Ciebie moze byc pewna, bo ja kochasz, wiedziala ze moze na Ciebie liczyc i ze zawsze by mogla ale z drugiej strony te "motylki w brzuchu" te poczatki, to ja ciagnelo i nadzieja na przezycie czegos nowego.wiem bo mam to samo. wiedz tylko ze jej lzy sa szczere, ona Cie nie oklamuje. jej tez nie ejst latwo.wiem bo ja mam tak samo. tez nie jesm, nie spie, nie moge sie uczyc bo caly czas mysle o tym co mam zrobic.to jest chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toficzek
nie lubisz mnie juz bo co?? ja wiem ze cierpisz!! ze sie meczysz!!tylko powiem Ci tyle ze moj facet zosatwil mnie po 3,5 roku bo stwierdzil ze przestal kochac...nie mial skrupolo...nie obchodzily go moje uczucia i ja mu sie teraz nie dziwie,bo to bez snesnu byc z kims do kogo nic sie nie czuje, nie ma sie ochoty na spotkania z nim itp. tez przezylam swoje, matka do psychologa chciala mnie zaprowadzic tak bylo ze mna zle. wiec nie mow mi teraz kolego ze mnie nie lubisz bo ja nic zlego nie robie. TO SA UCZUCIA i nimi nie da sie kierowac.NIESTETY!! ale z drugiej strony rozumiem Cie doskonale wiem jak to przezywasz i wcale nie mam zalu ze mnie nie lubisz:-) zycze Ci zeby Ci sie wszytsko poukladalo Trzymaj sie cieplutko w kazdym razie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będąc z kimś z litości skrzywdzisz i siebie i jego... Jeśli już naprawdę nic do niego nie czujesz, to nie masz wyboru, musisz zerwać... Szkoda tylko, że to się odbywa tak brzydko, z trzecią osobą w tle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Toficzku, ale po co być z osobą, z którą nie jesteśmy szczęśliwi? Związek nie polega tylko na tym, by dbać o drugą osobę. To my sami musimy być szczęśliwi, i jeżeli zabraknie nawet troszeczke szczęścia, to.. sama wiesz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toficzek
ale ja sie boje tego ze jego zostawie, bede z kims innym i nie wyjdzie.po czym zdam sobie sprawe ze stracilam cos naprawde cennego, a co gorsza zdam sobie sprawe ze nie przestalam go kochac JednaNaMilion -->dziekuje Ci strasznie buziaki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj uwierz mi, ze wiem co czujesz. każdy chyba ma takie watpliwosci. ale zyje sie raz. nie sprobujesz to sie nie dowiesz.a jezeli ty juz masz watpliwosci. to sama widzisz, ze cos jest nie tak....... bo w prawdziwej miłosci nie ma grama zwatpienia. 🌼 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdka__
toficzek, mozesz pozalowac ale mozesz tez ze swoim nowym partnerem stworzyc zwiazek o stokroc dojrzalszy, piekniejszy. Tylko czas pokaze co bedzie... niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toficzek
boze mowisz jak moja kolezanka!!ze zyje sie tylko raz.. wiem ze gdybym naprawde kochala to bym sie nie zastanawiala, to wszytsko pryslo po pierwszym rozstaniu. potem byl powrot i znowu rozstanie, i znowu powrot a teraz szykuje sie kolejne orzstanie...ale teraz jelsi ono nastapi to bedzie ono definitywne!!takie rozstania i powrtoy nie wroza dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo taka jest prawda. To ze jestes z nim 5 lat, nie swiadczy o tym, ze masz z nim byc na zawsze, jezeli nie jestes pewna. wlasnie prawdziwa milosc polega na tym, ze sie jest jej pewnym w kazdym momencie :) więc zycze Ci wszystkiego najlepszego i wierze w Ciebie :) ja dokonalam tego kroku, a teraz jestem najszczesliwsza osoba na swiecie :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toficzek
tylko widzisz "gwaizdko". tamten chlopak jest zupelnie inny niz moj obecny.ma wiele zalet ale ma tez wady.wpadl w zle towarzystwo i placi teraz za to. wie ze to towarzystwo jest zle, chce sie odciac i to robi. unika kontaktu z tymi ludzmi. pil kiedys duzo ale spotkal sie z ojcem ktory byl alkoholikiem, zauwazyl ze to jest wrak czlowieka ipostanowil zmienic cso w swoim zyciu. dla mnie i dla siebie przestal pic(nie jest i nie byl alkoholikiem, ale mlody wiek, zabawy itp robilo swoje, byl na najlepszej drodze do alkoholizmu,opamietal sie w pore),wszyscy naokolo widza jak sie zmienil, on sam mowi ze jest mu z tym lepiej.to jest dobry chlopak, zycie dalo mu w kosc, wiem ze poradzi sobie w zyciu. jest odpowiedzialny, wychowuje sie tylko z mama, ma 20 lat a od 5 pracuje i zarabia na siebie i na matke, uczac sie jendoczesnie. na mnie robi to ogromne wrazenie i strasznie to doceniam. ma marzenia, chce miec normalny dom, dzieci. mowi ze nie wybraza sobie nikogo innego w roli matki jego dzieci i przyszlej zony tylko mnie. chce ze mna wyjechac za granice, czeka tylko na mnie,na zakonczenie mojej sesji. powiedzial ze jesli z nim nie pojade on sie nigdzie nie ruszy, nie pojedzie beze mnie, bo nie da rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdka__
nie boisz sie, ze zacznie pic jak np pojawia sie jakies problemy, lub znowu inne towarzystwo.? Czy jestes pewna, ze on juz do konca zycia nie bedzie pil? Fajnie, ze jest odpowiedzialny, pracuje itd. To przemawia na jego plus. Nie wychowal sie w cieplarnianych warunkach i wie jakie zycie ciezkie czasami potrafi byc. Powiedz cos wiecej o swoim obecnym facecie...jaki on jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdka__
Tylko, ze jedna na milion jak czytalam twoja historie to ujrzalam faceta tyrana, ktore sie na toba znecal psychicznie. Ty mialas powod aby zerwac i szukac swego szczescia a tu jest zupelnie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gwiazda. no fakt, jest inaczej. ja nic nie sugeruje, tylko juz wiem, na wlasnym przykladzie, ze im wczesniej tym lepiej.. Jezeli Toficzek ma watpliwosci, to znaczy, ze to nie ten.. ze to nie milosc.. przynajmniej u mnie tak bylo. zostanie z tym facetem, byc moze bedzie miala watpliwosci caly czas.. coz to za zwiazek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toficzek
obecny studiuje, potrafil sie mna zaopiekowac,kochal bardzo, ma zupelnie inne towarzystwo, jest bardzo uczynny(pomaga babci, dziadkowi, rodzinie;myje okna, sprzata bedzie dobrym ojcem i mezem) ma 23 lata; trenuje sztuki walki,ma swoje pasje,lubi imprezowac, opil sie tez nie raz w zyciu; szanuje inych, ale cale zycie trzyma sie fartucha mamusi, nie ma wlasnego zdania, wie ze matka nie traktowala mnie fair, byl na nia zly a mimo wszytsko robil tak jak ona chciala, nie potrafi sie jej postawic, to mnie denerwuje najbardziej, jest wykorzystywany w domu (chodzi o prace domowe)i nie umie powiedziec nie ten drugi w przeciwienstwie do obecnego ma wlasne zdanie, to matka zginelaby bez niego nie on bez matki, to o opiekuje sie nia nie ona nim, jest bardzo wrazliwy, nie lubi patrzec na ludzka krzywde, jest lojany, mozna mu zaufac, jest inteligentny ale starszliwie leniwy jesli chodzi o nauke, ze wzgledu na swoja sytuacje skonczyl zawodowke i poszedl dalej uczac sie w technikum, w tym roku konczy nauke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdka__
decyzja nie jest latwa, moze warto isc za glosem tylko serca a czas pokaze! Na pewno Toficzek boi sie, ze moze nie yjsc z nowym facetem i usiwadomi sobie ze jednak kocha bylego i zawsze kochala. Tak bywa i tez. Ale wlasnie moze ten nowy jest tobie pisany toficzku? na pewno jak nie sprobujesz bedziesz sie meczyla!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdka__
Toficzek pomysl 2 dni i sie mocno zastanow...serce podpowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×