Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aniawoja

Szczęśliwe mężatki i niepewność

Polecane posty

Witam!! Chciałabym porzozmawiać z ludźmi, którzy są szczęśliwi w swoim związku a z drugiej strony niedokońca ufają partnerowi czy to jest normalne??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zini
Ja tak kiedyś miałam, ponieważ byłam bardzo podejrzliwa, a raczej cholernie zazdrosna - o wszystko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mrsz
jeśli dał Ci kiedyś powody do stracenia zaufania to jest to normalne. jeśli nie dał, to jesteś po prostu zazdrosna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba też jestem zazdrosna nawet jak przypadkiem spojrzy tam gdzie nie powinien. A to samo przechodzi czy trzeba jakoś sobie z tym poradzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak dokladniemam. Jestesmy po slubie juz ponad rok a jestem o mojego meza bardziej niz prze slubem. Wiem ze lubi towarzystwo kobiet,troche flirtowac(ale nie w mojej obecnosci) ale nigdy mnie nie zdadzil i zapewnia mnie ze on nie z tych co zdradzaja. I mimo ze codziennie mowi ze mnie bardzo kocha i nigdy nie zdradzi to jednak... mam watpliwosci. On tez jest zreszta o mnie zazdrosny, a ja o niego to juz cholernie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A skąd wiesz że lubi filrtować? Ja właśnie nie wiem jak on się zachowuje jak rozmawia z innymi kobietami jak mnie nie ma bo przy mnie jest ok. Jestem nawet zła jak są goście i obsługuje moją koleżankę. Ale zachowuje się też tak do kolegów jak nas odwiedzają. Zastanawiam się czy jestem normalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A skąd wiesz że lubi filrtować? Ja właśnie nie wiem jak on się zachowuje jak rozmawia z innymi kobietami jak mnie nie ma bo przy mnie jest ok. Jestem nawet zła jak są goście i obsługuje moją koleżankę. Ale zachowuje się też tak do kolegów jak nas odwiedzają. Zastanawiam się czy jestem normalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zini
Jesli nie dał Ci powodów to jesteś zazdrosna! Tak było u mnie--- wyobraźnia działa mi, że hej! Wiem, że to strasznie męczy bo dla mnie to był horro,r a dla mojego faceta chyba jeszcze bardziej! Ale to on mnie "wyleczył" z tej choroby..... własnym postepowaniem! To na prawdę facet godny zaufania, udowodnił to przez te wsztstkie lata jak jestesmy ze sobą! Wiem, także że to we mnie tkwił problem i jakoś dałam sobie z tym radę ale nie było łatwo. Wiem co było przyczyną mojego zachowania i to mi pomogło! :) Trzymaj się i życze powodzenia! !!! p.s nie znosze jak gość flirtuje z jakąś panną choć ma swoją...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Rybyyy
Trochę to w sumie dziwne - niby taki święty, a po co flirtuje? Po co kusić los. Flirtowaniem daje ci do zrozumienia, że interesują go inne kobiety, a flirtowanie z tobą mu nie wystarcza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myśle, że mój mąż tego nie robi, bo on jest nieśmiały i raczej zamknięty w sobie i chyba dlatego jestem podejrzliwa, bo nie wiem co ma w głowie. Rozmawiamy o wszystkim, lecz on mało mówi o swoich uczuciach i emocjach i dlatego nie wiem co sobie myśli widząc np ładną dziewczynę. Bym chciała się jakoś przekonać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba za bardzo się czepiam szczegółów, ale jak słyszę co się dzieje na świecie tylko seks i seks i ci napaleni faceci to trudno mi uwierzyć, że on jest inny dlatego bym chciała porozmawiać z kimś kto by mnie uświadomił że ma bardzo dobrego męża i że są mężczyźni, którzy kochają całym sobą i nie widzą innych panienek wkoło. Może jestem idealistką i nawina że iwerze w coś takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo sam mi powiedzial ze czasem lubi poflirtowac9cos w tym stylu) ale ze to tylko tyle i on nic wiecej nie chce. ze umie znalezc zloty srodek. Nie wiem ale moze wlasnie dlatego jestem tak zazdrosna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo sam mi powiedzial ze czasem lubi poflirtowac(cos w tym stylu) ale ze to tylko tyle i on nic wiecej nie chce. ze umie znalezc zloty srodek. Nie wiem ale moze wlasnie dlatego jestem tak zazdrosna.Chociaz przy mnie zachowuje sie w porzadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zini
aniawoja, wydaje mi sie że rzeczywiście jestes idealistką /tak jak ja/ i trudno uwierzyc Ci że masz dobrego, normlanego faceta godnego zaufania! Mnie tez było trudno w to uwierzyć że mój mąż jest taki bo wszyscy wokół mnie nawet w domu rodzinnym mówili /mam na mysli szczególnie kobiety/ że "wszyscy faceci są tacy sami" czyli ; kłamia , zdradzają itp! Ale dzieki mojemu mężowi wiem że TAK NIE JEST!!!! I ty też w to uwierz! A to że nie mówi o swoich uczuciach to norma- większość mężczyzn jest zamknęta w sobie i nie jest wylewna w tych sprawach! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moj maz jest dosc rozmowny i bardzo chetnie mowi o swoich uczuciach, zawsze odpowie na moje pytania i nawet mimo tego to ja jestem wciaz niepewna. Ale z reka na sercu: codziennie zapewnia mnie o swojej milosci do mnie i ze mnie nie zdradzi. To czemu ja dalej mam takie fazy...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zini
aha, aniawoja...... SĄ faceci którzy kochja tylko swoje kobiety i nie interesują ich inne kobiety! Trudno uwierzyć ale tak jest / a raczej się zdarza/ ! Ciesz sie tym i nie niszcz waszego małżeństwa bezpodstawna podejrzliwości! :) PZDR

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość can
aniu, coz sam jestem facetem i powiem ci, ze nie mysl o zdradzie ale flirtowac lubie, bootrzymuje od innych kobiet to co wlasna nie zauwaza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za ciepłe słowa dobrze, że są jeszcze normalni faceci. Postaram się zmienić bo jestem chyba nie do zniesienia muszę już konczyć ale zapraszam jutro papap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zini
Rybaa, może problemem jest to że wszyscy dookoła powtarzają i ty w to wierzysz "że wszyscy faceci są tacy sami; czyli zdradzają itp", (to co pisałam wcześniej).... Zresztą jest owszem dużo takich gości, dla których najważniejszy jest seks i każda babka ich kręci ale nie wszyscy są tacy!!!!! A po drugie skorotwój partner mówi ,że Cie kocha to uwierz w to, bo to oznacza że zależy mu właśnie na Tobie i nie potrzebuje żadnej innej.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zini
aniawoja...zdaje się , ze wczoraj ktoś zapraszał tu na dzień dzisiejaszy ale puśćiutko coś tu jest?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj maz jest w porzadku
ale ta cholerna zazdrosc z mojej strony wiele psula w naszym malzenstwie ...kiedys Teraz juz staram sie tak go nie meczyc , ale co najwazniejsze nie mecze juz siebie . wiem , ze nieuzasadnione pretensje i podejrzenia moga wykanczac psychicznie ..I tego ktory jest podejrzany i tego ktory podejrzewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×