Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nikt_super

Spotkania z młodą mężatką

Polecane posty

Aniulcia! To skoro ona oczernia swojego męża, to znaczy, że ich małżeństwo nie jest udane, że nie czuje się kochana, szczęśliwa itd.. I chce rozstać się z swoim mężem, upartzyła sobie \"nikogo_super\" i chciałaby teraz z nim się spotykać! Rozumiem jednak jego obawy, dziecko, mąż, młody wiek itd... więc to on musi wiedzieć najlpeiej co zrobić! jeśli to TA PRAWIDZIWA miłośc, to będą mogli razem góry przenosić, a jeśli nie to cóż....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Św. Altery
A może jest idiotką, tak po prostu? Obwiniająca cały świat za swój "straszny los", zawsze niewinną i udręczoną. Są takie egzemplarze, niestety. I albo są starymi pannami szukającymi księcia z bajki, albo nieszczęśliwymi żonami też szukającymi księcia z bajki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt_super
Napisala mi, że jest z mężem tylko dlatego że jest dziecko. Jak dziecko podrośnie chce rozwód...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Św. Altery
no właśnie. jaka ja jestem biedna, poświęcam się dla dobra dzieci, blablabla. uciekaj, gdzie pieprz rośnie, chłopie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja ci powiem ...ze tez tak kiedys powiedzialam ...bo bylam wkurwi....ale zanim to by sie stalo moj maz wiedzialby ze jestem z nim nieszczesliwa ... Odejscie od meza , z ktorym ma sie dziecko ta sprawa nielatwa ....A i podjecie takiej decyzji to tez trudny temat ....ja tez kiedys mialam kryzys -taki troche wyolbrzymiony przeze mnie ...minelo ...meza nie zdradzilasm ...bo go mimo wszystko kocham .... to malzenstwa i do odpowiedzialnosci za nie trzeba dorosnac ....ja dorastam ...dopiero ...bo tez mloda i glupia momentami jestem ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie dlatego piszę, że mi szkoda takich dziewczyn! Bo mają dziecko, oficjalnie małżeństwo i jest im o wiele trudniej ułożyuć sobie życie z kimś innym! Bo na przykład taki \"nikt_super\" widać ma dylemat co zrobić:) A przez nasze społeczeństwo jednak inaczej postrzegana jest dziewczyna, która rozstaje się ze swoim chłopakiem, a inaczej mężatka z dzieckiem! a po drugie----załóżmy, że zdecyduje się na rozstanie z męzem, to powiedz mi jeszcze jaki jest stosunek męża do niej?! Może on ją bardzo kocha, może nie da jej rozwodu, może będzie zabiegał o kontakty z dzieckiem, chcesz przez to wszystko przechodzić?! Może jej rodzina nie zaakceptuje jej wyboru, może będziecie skazani tyko na siebie, jesteś na to wszystko gotowy?!:) Przepraszam, że piszę takie czarne scenariusze, ale może one jakoś pomoga Ci w podjęciu decyzji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
neila zgadzam sie ...masz racje ....wiem cos na ten temat ...bo to przezylam ... Tylko ze w moim wypadku to brakowalo mi troche rozmow z mezulkiem ..i tamten ze mna rozmawial ...seksualnie mnie nie pociagal ....fizycznie mi sie nie podobal ...moj maz jest najprzystojniejszym i najwspanialszym kochankiem na swiecie .... no i dodatkowo to najlepszy ojciec jakiego w zyciu spotakalam ...jestem w koncu nietylko zona ...ale i matka ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w ogóle to masz chłopaku szczęscie, że przyznała się do dziecka i męża! ja miałam w Liceum taką koleżankę - nie mężatkę, ale z dzieckiem co prawda i ona o swojej córeczce mówiła, że to jej młodsza siostra! I dopiero po jakimś czasie przyznawała się, że to jej dziecko, gdy widziała, że facet zaczyna się poważnie angażować:) Bo jak sama twierdziła, nikt nie zwróciłby na nią uwagi, gdyby przyznawała się od razu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssssssssssssssssssss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppppppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt_super
Nie wiem jaka jest w seksie.... To głupie, jej mąż mówi jej że ma mały biust, a on lubi duże, CHAM!!! Mi się podoba jej biust... Malutkie są słodkie:) I ma dłuuuugie nogi. Wogóle... to się da wyczuć, ona ma "motylki w brzuchu", czasem się rumieni... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet_1
Tak wyszlo, ze jestem po zwiazku, gdzie moja ex tez zaczela sobie brykac z jakimis kolesiami, potem pojechala w sina dal, wynik - mam przyznana sadownie opieke nad kilkuletnim dzieckiem. Ono sie pyta - kiedy mama mnie odwiedzi. Mama jakos nie ma czasu - juz jakis czas ma zupelnie inne sprawy na glowie. Zaloze sie, ze w czasie jakiegos naszego kryzysu zaczelo sie od czegos takiego. A ja na serio staralem sie byc w porzadku facetem, tylko, ze jak sie ma studia i prace na glowie, to trudno sprostac tzw. kobiecym fanaberiom. Potem "poszly konie po betonie". Koles, skad wiesz, jaki jest jej maz. Moze to jest w porzo gosc. Bezwzglednie wierzysz w to, co ona tobie paple. Poznales osobiscie faceta? Serio - powinienes byc ostrozny, bo babka, ktora robi taki numer swojemu facetowi zrobi ten sam numer tobie - tyle ode mnie. Nie rozumiem tego - szczescie dziecka jej nie obchodzi - przeciez, jak rozwali sobie rodzine, to ono bedzie mialo skopane zycie i to konkretnie - wiem, ze nikt sie moze nie dowiedziec,..., ale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt_super
Hmmm... Ją facet ostatni uderzył.:( Ale ona z nim nie chce być!Narazie jest dla dziecka... W zasadzie planuje rozwód, bo już ma dość płaczu, nerwów... Tylko jak skonczy szkołe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssssssssssssssssssss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet_1
Jak jest niby tylko dla dziecka - wg mnie wymowka co drugiej zony. Jak nie chce z nim byc, to niech zabiera sie od niego z dzieckiem i koniec. Niech gra w otwarte karty, a nie probuje krecic jakis romansik na boku. To chyba nie jest zbyt w porzadku. Wejdz na topik "Kochanki" i zobacz przez ile lat faceci planuja rozwody i pozostaja one tylko w sferze planow, bo tak naprawde nie potrafia oni niczego konkretnego wybrac. Takie cos moze sie ciagnac i ciagnac. Chcieliby oni zjesc ciastko i miec ciastko. A na serio interesuje ich tylko jakas odmiana w ich codziennym zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt_super
Facet masz racje... Musze z nią SZCZERZE i KONKRETNIE POGADAĆ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssssssssssssssssssss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Człowieku laska ci mówi: \"A mój mąż powiedział...\". Słuchaj a jak ci powiem że krzywa wieża w Pizie jest moja i chętnie ci sprzedam za 50 PLN też byś uwierzył? Może prawdą jest co ona mówi, a może nie. Ale jedno jest pewne podoba Ci się i chcesz jej wieżyć. Jeśli chcesz ja tylko \"stukać\" możesz się chwilę w to pobawić, jeśli myślisz o czymś trwałym zapomnij. Jeśli chcesz już dzieciatą i po przezyciach poszukaj sobie już rozwiedzionej. Przynajmniej będziez stał na pewnym gruncie, oszczędzisz sobie masy kłopotów i w razie czego nie znajdziesz się w samym środku awantury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt_super
Ehhhh.... Sam już nie wiem... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeźeli się kogoś kocha to nie ma nic na przeszkodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz jej szczerze, że możecie się pospotykać, pogadać, pójść do łóżka ale nic więcej poważnego, bo np nie chcesz rozbijać żadnego małżeństwa. Może będziesz miał trochę dobrego seksu ale w wychowywanie obcych dzieci to się nie baw, to nic gorszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×