Wazne,bardzo wazne

Mam problem, kochalam sie z chlopakiem , bez zabezpieczenia, i odbylam pelny z Nim stosunek, mial we mnie wytrysk. Okres mialam 22 grudnia, byl to moj 11 dzien cyklu, po 35 godz wzielam pierwsza tabletke postinoru i nastepna wezme za 12 godz. POmozcie mi, mam powody do zmartwien, jakie jest prawdopodobienstwo ze moge, lub jestem w ciazy, czy moge byc spokojna??Prosze bardzo o konkretne odpowiedzi na moje pytania, a nie o pouczanie, czy o umoralnianie mnie jakie to nieodpowiedzialne, poprostu tak wyszlo.A ze to byla niedziela to nie moglam zajsc do swojej lekarz. Pomozcie, z gory dziekuje za wszystkie odpowiedzi

wiesz to zalezy ilu dniowy masz cykl.jezeli np.28 dniowy =>taki jak wystepuje najczesciej to bardzo mozliwe bo jest to mniej wiecej srodek owulacji;/ale jak wzielas ten okropny lek to mysle ze nie masz sie czego bac powodzonka

Do Lol2: wzielam ale po 35 godz, bo wczesniej nie mialam recepty i nie realne bylo zebym ja miala, i tym sie martwie ze moze za pozno badz cos...... sama nie wiem zeschizowana jestem. Mam cykl 30 dniowy, czasami 29 roznie ale przewaznie 30 ale dzieki za slowka otuchy, wazne ze ktos mnie wspiera i rozumie moj strach

aaaa poczytaj ten topic mi baaaardzo pomogl!!!!!!!! http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1791971

ten lek dziala do 72 godzin ty wzielas po 35 wiec spokojnie!!!!!nie schizuj sie bo to tum bardziej opozni okres!!!nie tak latwo robia sie dzieci :)cos o tym wiem:)trzymaj sie i napisz co tam:)pozdrawiam

ja też kiedyś byłam zmuszona wziąć postinor, bo zawiodła prezerwatywa... wzięłam pierwszą po ok17 godzinach... stresowałam się bardzo... ale zadziałało :) u Ciebie też zadziała, zobaczysz :) A na przyszłość zastanów się, czy nie zacząć brać pigułek, bo ja wtedy podjęłam tą poważną decyzję i chyba słusznie :)

moja koleżanka tez wzieła ta tabletke, ale niestety albo stety niedawno urodziła dzidziusia? tabletki te nie gwarantują w 100%