Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rozbalindka

czy nie uważacie,ze to chore?

Polecane posty

Gość rasówka
hahahhahhahhah wiedziałam, bleeeeeee jesteś chora, ptfu, jaaach!!!!! :-D a Twój facet jest chyba nie tego, mój zrzygałby się zanim wsadziłby w sralny otworek. a co do homo to powiem Ci tak a) zdradzajac się na przygodnych imprezach(nie wszyscy oczywiście), b) krzywdzą rodziców, bo chyba rodzic nie marzy by mieć synka pedała, nie sądzisz?:-)c) krzywdzą społeczeństwo, które musi znosic ich wynaturzone protesty, parady, rządania:-) więc jak widzisz nie dałaś super argumentów, a co do anala to zapytaj kazdego lekarza, ciekawe czy Ci powie, że to normalne. dziewczyno jesteś obleśna:-) tylko nie zasraj pościeli:-D hahahahahahahah...i pozdrów Twojego chłopaka ze skłonnościami homoseksualnymi ( skoro tak lubi tyłeczki) buuaahahahahahahahahah....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rasówka
pamiętaj zdrada wystepuję w każdym związku i za każdym razem jest to taka sama krzywda, czy zdradzaja się z osobami tej samej płci, czy z psami , czy z siostra lub bratem, pedotko sama na to nie wpadłaś ???? hahhahahahhhah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chiba
pedotce facet nieźle odbycik zjechał hehehehehheeh, albo gówienko sprzątają Ci "normalni":-D ej pedotka a może dziś w ucho było, albo zaprosiliście do siebie jakiegoś fajnego, całkiem normalnego pedzia hahahhahahh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prowokacja. Az czuc napalonego, starego satyra. Sorki jestem po 30-tce i z nie jednego pieca chlebek jadlem. Mam dwie przyjaciolki, z ktorymi znam sie od dziecka i kompletnie mnie nie podniecaja, chociaz sa bardzo ladne, ale dla mnie sa jak siostry. Siostre, traktuje sie jak siostre i nie widze tu mozliwosci uniesien seksualnych. Prowokacja, a do tego bardzo nie smaczna:|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmietana
A ja powiem tylko tak .... dla niekótrych całowanie z języczkiem jest obleśne, dla drugich sexs z siostrą, dla trzecich anal a dla innych zypa fasolowa, czy chociażby mlaskanie przy stole (na przygład dla mnie ejst to nie do wytrzymania) Każdy ma prawo do wypowiadania się , po to zazwyczaj jest forum. Wiec zamiast kłócić się kto z Was ma rację, radzę pomysleć że racja czasami jest pojęciem względnym ;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawe pedotka czy bys ich tak bronila, jakby braciszek dymal siostrzyczke w kakalizator... :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marq
chore to sa niektore odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doo rasówki
Dziewczyno, nie znasz się na jakims temacie, to sie nie wypowiadaj. Chodzi mi konkretnie o Twoje tezy dotyczące zezwalania na kazirodztwo. Nie wiem czy wiesz, ale to jedyny powszechnik kulturowy, który jest przestrzegany we WSZYSTKICH kulturach całego świata. Względy biologiczne, społeczne, psychologiczne etc- niewazne. Kazirodztwo jest zabronione WSZĘDZIE ! Jedynym rozróznieniem jest to, ze w roznych kulturach roznie postrzega się co juz jest kazirodztwem, a co jeszcze nim nie jest. Wiec nie pieprz mi tu, ze to jest normalne. To wypaczenie. I tu nawet nie mozna powiedziec, ze zyjemy w takim kregu kulturowym, gdzie jest to zabronione i negowane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwoląg
W tej sytuacje sprawa jest jasna: oni oboje dobrze się z tym nie czują, więc nie jest to zdrowe zachowanie. Powinni udac sie do psychologa po pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak najbardziej do psychologa bo to normalne nie jest, choc powiedzmy ze w pewnym sensie jestem w stanie ich zrozumiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piękne. Pięknie niszczące. Cierpienie w czystej postaci.(Jeśli to prawda oczywiście) Chciałabym choć przez 1 dzień być w jej skórze,żeby zaznać takiej silnej autodestrukcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co w tym pieknego? to pieprz sie z wlasnym bracie to zobaczysz co ona czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chore, tak ale to mogą być dzieci jeśli sie takowe poczną . A sama sytuacja jest jaka jest , myslę że zdarza się częściej niż nam się zdaje tylko nikt o tym nie mówi czytałem kilkukrotnie o takich sytuacjach. w naszej kulturze jest to be i nie cacy bo przecież 95 % polaków wierzy że są katolikami......a czy ktoś się zastanawia jak było na początku ? bracia i siostry żyli ze sobą i mieli potomstwo i nikt nie dopatruje się nietaktu . skoro bóg stworzył adama i ewę z jego żebra to genetycznie byli jakby rodzeństwem i mieli dzieci potem napewno wielokrotnie się to powtarzałoi nikt nie mówi na religi że uprawiali seks kazirodczy-a zapomniałem że na religi nie mówi się o seksie........... jest to ich wybór i skoro im odpowiada to ich wola brawo za odwagę do napisania takiego listu czy postu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam brata i nie zrozumiałaś. Ja nie odczuwam pociągu do nikogo z rodziny i chciałabym być choć przez chwilę w jej skórze,żeby takie uczucie zaznać. Chciałabym wiedzieć jak to jest. Czuć jednocześnie taką radość, namiętność, spełnienie, zjednoczenie,a jednocześnie zbrukanie,nienawiść do siebie, obrzydzenie. Chciałabym poczuć takie silne sprzeczne emocje. Poddać się autodestrukcji. Nie oceniam tego co zrobiła, nie o tym mówię piękne. Mówię o stanie duszy, w życiu chciałabym zaznać nie wszystkich sytuacji(np.seks z bratem),ale wszystkich negatywnych i pozytywnych emocji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meketh
Jeśli chodzi tu o zwykły seks,to tylko ręce opadają,jeśli jednak jest to prawdziwa miłość cóż brat czy siostra,to niema znaczenia.żeby niebyło niepopieram związków między dziećmi i rodzicami,ale brata z siostrą jeśli to jest prawdziwe uczucie to nic tu się nieporadzi>A co do poniektórych wypowiedzi,to już taka jest ta polska mentalność,że jak się czegoś niewie to najlepiej mieszać to z błotem,Homoseksualistów wypatroszyć za związki kazirodzcze potępiać,zamiast wysilić mózgownicę i postarać się zrozumieć tych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość butterfly*..
Takie związki zdarzają się i to dośc ciekawe historie czasem- np dziecko oddane do adopcji zakochuje sie w siostrze/bracie chociaz razem się nie wychowywali. Autorce radziłabym poddac się razem z bratem regresji hipnotycznej, byc moze są dwiema połówkami i takie sobie trudne wcielenia teraz wybralże nie dają rady życ w spokoju, z powodu przekonań innych. Dodam że rodzeństwa są obarczone jedynie 2% ryzyka spłodzenia chorych dzieci i widziałam film o takich parach majacych dzieci, o jakimś rodzeństwie z UK, gdzie brat trafił do więzienia i też nie pomogło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×