rozszyfrujmy facetów!

tyle powstaje topików o tym jak to nie wiem o co im chodzi, powiedzieli to a pomyśleli tamto, mówią inacze a zachowują sie inaczej, raz są otwarci a raz nieśmiali...mówmy o zachowaniach facetów, zarówno tych naszych jak i nie naszych i jak wy je rozumiecie, oraz co okazało sie ze oznaczaja :) z pewnością niejednej zakochanej to pomoze!

My jestesmy prosci .W naszych głowach jest tylko seks przez 80% czasu.Nawet nie chciałabyś widziec o czym myslimy

faceci są prości, a często prostaccy. ale możesz poczytać o tym w wielu książkach. wystarczy wybrać się do najbliższej biblioteki.

tak jak powstala ksiazka.. \'faceci sa z marsa, a kobiety z wenus\' ;) i to sie zgadza.. niestety

Jestem glodny ide zjesc, chce mi sie spac ide spac, mam ochote sie napic pije

CELU NIGDY NIE WIERZCIE FACETOM!!!!!!!!!

a ja nie mysle .Myslenie mnie męczy.

są prości powiadasz...no niby tak ale jednak nie do końca, niektóre ich zachowania znacznie różnią sie od tego, co mówią. A topik założyłam m. in. po to, aby nie zakładac 1000 innych pt:o co mu chodziło gdy mowił...czy: dlaczego mówił ze mu zalezy a teraz sie nie odzywa...:P wiec jak ktos chce sie wypowiedziec to zapraszam:)

Fajny temat, zwlaszcza ostatnia wypowiedz :P Od czasu do czasu tutaj zajrze, z checia sobie poczytam Odnosnie postu autorki - \"powiedzieli to a pomyśleli tamto, mówią inacze a zachowują sie inaczej\" - heh, a ja caly czas myslalem ze to jest wlasnie domena kobiet .... NIE=TAK ... TAK=NIE ... :)

ta ostatnia wypowiedz tyczyla sie \"NIGDY NIE WIERZCIE FACETOM!!!!!!!!!\" :)

Dareczek-->jak widać, nie tylko kobiety są skomplikowane ;)

Jak widac nie tylko ;) Mam nadzieje ze topik bedzie sie rozwijal, moze ja przy okazji zrozumiem kobiety :D Zbyt wiele nie bede mial do powiedzenia, z tego co sie zorientowalem to chodzi o to jak kobiety/dziewczyny odbiaraja zachowania facetow, a nie na odwrot. Jedna rada - nie analizujcie w kazda strone tego co powie chlopak, facet - w wiekszosci przypadkow to nie ma zadnych ukrytych znaczen ani podtekstow ... nie ma sensu ich na sile szukac. Przykladowo, jesli facet mowi ze nie ma czasu bo musi cos zrobic, to czesc dziewczyn zaczyna dochodzenie ;) czy moze juz nie kocha, ma kogos innego, lekcewazy ... odpowiedz jest prosta - po prostu nie ma czasu, bo musi cos zrobic :) Przyklad moze banalny i zbyt uproszczony:) ale nie ma co na sile komplikowac prostych spraw, my przeciez -tj plec brzydka - jestesmy prosci ;)

a ja akurat mysle o seksie przez 95 % czasu pomiędzy obudzeniem się a pójsciem spać.. pozostałe 5 % wykorzystuję na wypracowanie wynagrodzenia za pracę..

obyś miał racje bo ja niestety prowadzę często takie dochodzenie...i na dobre mi to nie wychodzi, bo tym bardziej sie zamartwiam, doszukuje sie podtekstów itp...czas to zmienić:) domyślam się co przezywają faceci, z tym swoim prostym podejściem do sprawy, kiedy dziewczyna im rzuca jakąś aluzję bądź ma miejsce jakieś niedomówienie :D

faceci nie potrafią czytac między wierszami, więc im trzeba wszystko wprost mówić nie jakies tam owijanie w bawełne większości tego co mówią nie można brać poważnie, raczej my kobiety powinnysmy sie skupić na ich zachowaniu i to przeanalizowac z pewnością nie powinnysmy do końca im ufać...bo jesli to zrobimy to jesteśmy z góry na przegranej pozycji bo oni to wykorzystaja przeciwko nam.... ...w miłości jak na wojnie...wszystkie chwyty dozwolone...

Dareczek - masz racje... one nie rozumieja ze jak facet musi cos zrobic to znaczy ze musi i nie nalezy mu przeszkadzac..

skoro jesteśmy tacy całkiem do " bani " to po jakie licho zawracasz sobie nami głowę ?

z tym zaufaniem to wg mnie jest tak, ze kobieta chce zaufac mezczyznie i jesli kocha to nic dziwnego w tym, z mu ufa:) ale rozni sie tez zaufanie polegajace na tym, ze mozesz na kogos liczyc, polegac na nim itd.. od tego, ze ufasz mu bezgranicznie na każdej płaszczyźnie..widzisz np. ze sie oddalacie, ze jest jakas inna kobieta ale mimo wszystko tracisz czujnosc twierdzac, ze ufasz,bo wtedy rzeczyiście sie przegrywa, hmm trudno mi to wytłumaczyc ale mam nadzieje ze mnie zrozumiecie:)

chcę wiedzieć --> i wtedy zaczyna sie problem :D Raz ze trzeba taka aluzje, metafore - albo inne wymyslne slowko - zauwazyc, a pozniej i tak jeszcze sie cos \"zarobi\" za to ze jej sie nie zrozumialo, albo tak jak u mnie, zrozumialo w sposob calkowicie przeciwny do intencji autorki :D Jakby nie mozna bylo powiedziec zwyczajnie ... prosto :) migotka20 --> nie wydaje mi sie aby doglebne analizowanie zachowania faceta bylo najlepszym pomyslem. Oczywiscie trzeba patrzec na jego zachowanie, czyny, ale nie doszukujcie sie tam Bog wie czego, czesto jest tak - pewnie mi sie dostanie ;) - ze same macie jakas koncepcje, podejrzenia, a pozniej probujecie ja podciagnac pod zachowanie faceta ... nie tedy droga :) Jak zreszta widac z powyzszych wypowiedzi sex zajmuje okolo 80-99% mocy obliczeniowej naszego mozgu ;) pozostale pare procent nie jest w stanie przetworzyc Waszych aluzji, a juz tym bardziej wymyslec wlasnych :D akurat akurat :) dokladnie - jak facet juz cos robi, to w robieniu tego czegos nie nalezy przeszkadzac ;)

ok, rozumiemy, ze jak facet musi to znaczy ze na prawde musi, a jezeli nie chce spławić dziewczyne to czasem tez sie ucieka do takich sposobów typu: musze to, musze tamto...niekiedy tak jak kobiety przeciaga w niskonczonosc ta szopke zamiast powiedziec delikatnie jak jest...no chyba ze liczy na inteligencje dziewczyny;)

miało byc: chce spławic dziewczyne...:)

no wlasnie cos mi nie pasowalo :) ... a juz myslalem ze cos ze mna nie tak, ... znowu jakas aluzja czy cos ;)

nie miałam na mysli tu jakiegoś dogłębnego analizowania tylko takie normalne obserwowanie ukochanej osoby...kiedy jest jej źle a kiedy jestw świetnym nastroju

Ach kobiety, kobiety... Cóż tu rozszyfrowywać? Facet w gruncie rzeczy chyba ma mniej zawiłe spojrzenie na każdy przedmiot, problem niż przeciętna kobieta. Przynajmniej tak to wygląda z mojego punktu widzenia.

Ja mysle tylko o swojej ręce, bo to moja najlepsza kochanka.

Samą \"kochanką\" człowiek nie żyje. ;)

jestem ssaczem naczelnym

Bla bla bla...

w dzisiejszych czasach niestety prostsze sa dziewczyny:o niestety! moim skrytym marzeniem jest spotkanie dziewczyny INNEJ niż tzw "odjazdowa laska"