Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Vicky28

Potrzebuję pomocy. Panowie co robić?

Polecane posty

Gość Vicky28

Straciłam faceta przez swoje głupie zachowanie. Mój facet nie chce mnie teraz znać, jak go odzyskać? Byliśmy razem 3 lata, twierdzi, że cały czas mnie kochał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vicky28
Proszę! Pomóżcie. On myśli, że ja go zdradziłam. A tak nie było. Żałuję, że poszłam na Sylwestra. Czy jedno zdarzenie po alkoholu może wpłynąć na czyjeś uczucia. Mógł przestać mnie kochać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zależy co mu powiedziałaś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zależy co mu powiedziałaś...
bo jak mu powiedziałaś,że go zdradziłaś,to chyba zareagował normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vicky28
Nie co powiedziałam. Co zrobiłam. Na jego oczach przytulałam się do innego faceta i usiadłam mu na kolanach... Byłam pijana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vicky28
Zrobiłam to bo cały czas mnie obrażał i robił przykrości. Pół sylwestra przez niego przepłakałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szantażuje cię. Zresztą oboje jesteście chyba niezłe ziółka. On chce, żebyś go błagała, płakała...i wtedy łaskawie się zgodzi Cię przyjąć spowrotem. Znam ten typ. Zrobisz tak a będzie w porządku. Płoż się mu u stóp, proś, a przebaczy ;) Oczywiście jeśli chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zależy co mu powiedziałaś...
czyli taka mała zemsta ...skoro cały wieczór cię obrażał,to chyba wina leżała po obu stronach.Sęk w tym,kto bardziej sobie przeskrobał,proporcje nigdy nie są równe...ale to już tylko wy wiecie...jeśli bardzo ci na nim zalezy,to wytłumacz mu,że nie do końca panowałaś nad tą sutuacją...stań na głowie,ale napraw to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vicky28
Cholera... Przeprosiłam go, ale sam tweż był winien. Nie będę go przepraszać za cos czego nie zrobiłam. Nie zdradziałam go! On powiedział, ze nigdy mi tego nie wybaczy. A nie wierzy mi, bo on pojechał, a ja zostałam z kolesiem. Tylko, że on zostawił mnie z nim przed knajpą, razem wyszliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vicky28
Tego chyba nie da sie już uratować... On ma wielki żal, nie chce ze mną rozmawiać. Obraża mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiesz, to chyba jakis wariat... :) tylko się nie obrażaj...dla mnie wyzwiska to byłoby o wiele za duzo. Ale różni ludzie mają różne granice.... Najważniejsze są fakty. Bo Ty go nie zdradziłaś, to są tylko jego fantazje, a zatem właściwie jego problem. W takim razie może odwrócenie sytuacji coś by dało...może po prostu powiedz mu, że cię obraża, że źle Cię potraktował i nie będziesz tego znosić. i przestań się odzywać. Jesli jest normalny, to po tygodniu uspokoi się i zacznie zastanawiać, czy może rzeczywiście nie było tak jak mówisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vicky28
Właśnie tak zrobiłam. Napisałam mu, że już nie będę czytać jego smsów, bo mnie obraża i że go zegnam. On uważa, że ma prawo tak postępować po tym co widział i ma prawo domyślać się reszty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vicky28
Przed chwilą napisał mi, że to jego ostatni sms, nie warto rozmawiać o Nas, bo to przeszłość.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzisz, cały czas utrzymujecie kontakt, co oznacza, że on cierpi przez swoją fantazję i chce się jednak utwierdzić jakoś w przekonaniu, że to nieprawda...takie mam wrażenie...no bo po co inaczej by pisał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukam i szukam
nie lam sie mnie rzucil 2 dni przed sywlkiem, bylismy 5 lat, pomaitala mna, tez go kocham ale tak nie moze byc! daj se z nim spokoj, przyleci przeprosi i znowyu cie obrazi, ja rycze calymi dniami, nie ma sensu zyc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vicky28
On uważa, że jego wina nie jest wielka, bo obrażał mnie tylko słowami (nie pierwszy raz), a to co ja mu zrobiłam jest niewybaczalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vicky ale co mu zrobiłaś? Jesli nie poszłaś z nim do łóżka?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vicky28
Tuliłam się do innego na jego oczach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vicky28
Czy to jest niewybaczalne? Może jakiś pan się wypowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vicky28
Wczoraj rano napisał smsa, że nie ma sensu wracać do przeszłości i to ostatni jego sms. Już się nie odzywa.... To naprawdę koniec. Da się jeszcze coś zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×