Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość On 25

Jak mam sobie tłumaczyć jej brak inicjatywy???

Polecane posty

Gość On 25

Jestesmy ze sobą juz od ponad dwóch lat i współżyjemy tez jakoś tak... (jakoś tak po 3 miesiącach). Wszystko jest OK. Sex jest satysfakcjonujący doskonale nam się układa. Jednakże ostatnio trapi mnie jeden problem.. a wlasciwie nie ostatnio ale juz od bardzo dawna.. Doszedlem do wniosku ze tak naprawde to zawsze ja wychodze z inicjatywa sexu. Prawie zawsze moja inicjatywa kończy sie sukcesem jednak mnie to nie zadowala. Wy tez tak kobiety macie ze nigdy nie wychodzicie z inicjatywa? Zastanawiam sie dlaczego tak jest... moja kobietka zrobi dla mnie wszystko, mam zwykly sex, sex oralny na "zyczenie" jej tez robie dobrze zawsze gdy tego chce.. - ale wlasnie! to ja sie pytam czy chce - bo Ona nigdy sie nie zapytała.. Jestesmy w tym samym wieku (oboje po 25 lat). I kochamy sie ... jednak z tego malutkiego szczególu sex przestal mnie satysfakcjonować aż tak bardzo... Bo czuję tak jakbyśmy sie kochali tylko wtedy gdy ja tego chce. a to nie ma dla mnie takiego wielkiego znaczenia. W końcu jesteśmy jednością to powinniśmy wychodzic z inicjatywą Oboje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On 25
Rozmawiałem z nią juz wiele razy na ten temat... A Ona zawsze Twierdzi ze niby robimy to razem... ale mimo wszyskto mi sie wydaje ze ja zawsze zaczynam. zawsze ją rozbieram, ja zawsze wybieram pozycję. Nawet mówię jej kiedy ma mi zrobić loda... nigdy nie odmawia... ale dlaczego sam musze jej to zawsze mówić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niektórym kobietom wydaje się, że jak zaproponuje facetowi sex to ten przestanie ją szanować...i może ty też na taką trafiłeś:( ja osobiście lubie sama wychodzić z taką inicjatywą, a w szczególności gdy jestem w długim związku i oboje wiemy czego oczekujemy od siebie nawzajem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama nigdy nie wychodzę z propozycją sexu. Dlaczego? Może podświadomie boję się odmowy, co byłoby nie do zniesienia i poniżej mojej godności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TOreTOre
nie rozumiem tego całego "pytania sie"....najlepszy jest spontan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może....
gościu a czy jej jest dobrze, jak niekoniecznie to dlatego. Co jeszcze ma prosić, żebyś Ty doszedł a potem powiedział że nie mogłeś dłużej bo ona jest taka podniecająca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiaczekkkkk
Ja też tak miałam. Tzn my z moim Miskiem mieliśmy. U mnie wynikało to z faktu, ze długi czas wydawało mi się, że jeśli JA zacznę występować z inicjatywą w tych sprawach, to on po prostu... przestanie mnie szanować. To raz. Po drugie - też bałam się odmowy i swojej reakcji na nią. Teraz juz wiem, że niepotrzebnie miałam te hamulce. I raz ja wychodze z inicjatywą, raz on. Ale musiałam dojść do tego sama. Zajęło mi to półtora roku. Może ona też musi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasztelan
jeśli szukasz nowych znajomości, to zajrzyj tutaj http://sexfotek.pl - korzystam z niej od dawna i z czystym sumieniem mogę wszystkim polecić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×