mam dosyc!!!!!!!

moja praca nie rozni sie od innych ! do wszystkiego idzie sie przyzwyczaic ale jesli chodzi o kumpele z tego samego pokoju .... jak ja widze wpadam w furie! nasze wspolne dzialanie tam polega na wzajemnym robieniu sobie na zlosc! czy to jest normalne? czy Wy rowniez spotykacie sie z takim czyms na codzien? mnie to kosztuje wiele nerwow ! czesto wracam do domu wyczerpana psychicznie ! poprostu tego gniewu,nienawisci nie da sie opisac!

czy jestescie sobie rowne? stazem, wykształceniem?

wspolczuje. u mnie jest fajnie, czesem kazdy ma humory ale pomagamy sobie i za to lubie byc w pracy

BO W NERWICE WPADNIESZ!!!!!! DLUGO TAK NIE WYTRZYMASZ!!! POWODZENIA ZYCZE!!!!

a mialam nadzieje ze nie tylko ja spotykam sie z takim czyms! w nerwice chyba juz popadlam :-(

co tam w tej pracy sie dzieje??? co za gnidy ci dokuczaja i czemu???? napisz gdzie pracujesz?

pracuje w jednej ze znanych firm ! traf chcial ze znalazlam sie w jedym pokoju wraz z nia! ehhhhhhhhh

no cóż, masz pecha, ale nie można mieć wszystkiego!!! masz fajną prace w fajnej firmie, ale kumpela ci nie przypasila!!!! tak bywa! nie mozna mieć wszystkiego! każdy by tak chcial!

Nie przejmuj się kumpelą, jej przynajmniej możesz powiedzieć co myślisz. Ja mam szefową co ciągle zmienia zdanie i nie może podjąć konkretnej decyzji, tak żeby nikogo nie krzywdzić. My mamy lepsze pomysły na organizację pracy, ale do niej one nie docierają. Czasami to ma taką minę , że nie wychodzimy z pokoju przez cały dzień. Teraz takie czasy, wiekszość łyka jakieś tabletki na uspokojenie. Jak tak dalej będzie , to będziemy mieli chore społeczeństwo, a jedyny poszukiwany zawód to będzie psychiatra. Trzymaj się i się nie poddawaj.

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3058015

NIESTETY TEN LINK NIE DZIALA! :-0

a nie tylko narzekasz!!!