MOJ FACET STRACIL PRACE JAK MU POMOC ...? CZUJE SIE KOSZMARNIE

mam 20 lat jestem z facetem 40 letnim ktory stracil prace tzn gdzies tak pracuje na boku , jest dosc opertaywny ale nie moze nic znalezc stalego aby moc wynajac mieszkanie , poza tym ma corke i tez musi jej dawac kase bo to dziecko :) ma wyksztalcenie jest po studiach jednych i drugiach tylko jezyka ang nie znam prefekt i sadze ze jak wsysla cv ( a wyslal juz duzo) to dyskryminacja ze wzgl na wiek mze ktos moglby mi pomocc..... bo juz niemoge patzrec jak on cierpi mieszkamy soobno..starszne

fajnie zabrzmial to stwierdzenie o jego corce "bo to dziecko" :D Ty dla niego tez jestes jak dziecko ;) hmm, a co do problemu straty pracy to teraz niestety czesty problem tu nikt go nie rozwiaze- jedyna rada to musi szukac, szukac i szukac a Ty wspieraj go jak potarfisz, zeby sie nie podlamal, motywuj, dopinguj, pomagaj szukac ogloszen itp

choc szczerze wątpię, żeby go chciała :D:D:D

chwal go za wszystko , za co się da , wspieraj go psychicznie , żeby się czuł silniejszy największy problem przy szukaniu pracy to zwykle brak wiary w siebie - i na to pracuj

oczywiwscie ze chce go wpsierac i nie wiem co to za kometraz oddaj go zonie

???????

masz racje to była głupia rada, chciałam na nowo zarazić chwastem kobietę, której udało się uwolnić od gada :P na wszelki wypadek dodam, że nie jestem zdradzaną żoną :D:D:D

w seperacji jest a to \"dziecko\" to chodzilo mi iz wieku 40 lat moze miec juz 16 ,17 letnie dziecko a takie to juz moe sobie samo radzic

w zasadzie, to czemu od razu pojawiają się komentarze: \"oddaj go żonie\" , przecież ona zadawa zupełnie inny wątek na forum Praca, a więc mozę ktoś zechce się skupić odpowiadając konkretnie na ten temat. przeciez dziewczyna nie pyta czy ma go komuś oddac czy nie (abstrahująć, ze pewnie gośc nie jest przedmotem, który można sobie po prostu oddać) A wracając do problemu, to wiek zapewne nie am roli, bo akurat w przypadku mężczyzn wiek oznacza doświadczenie, a więc nie sądzę, żeby chodziło o dyskryminację ze względuna wiek. no, chyba, że chce być dancerem jakimś, to może troszkę :P Niech próbuje dalej, ale w tej branży w której jest wykształcony i wiele lat pracy moze mupomóc. mój facet jest starszy ode mnie o 14 lat, i tez sie troszkę niepokoję, co się stanie, jak tfu,tfu kiedyś straci pracę....

spokojnie już sobie sama poradzi, pewnie może zrobic to co ty, wyrwac jakiegoś kolejnego bawidamka żonkosia :P

ludzie sa wredni ...i stad ich komentarze