zakochałam sie w dupku!!

Dziewczęta! Newsy z ostatniej chwili: Dupek dziś ponowił próbę kontaktu przez gg, a kiedy nie uzyskał odpowiedzi, posunął się (:D) do sms-a. W którym to sms-ie zaszantażował mnie, że cóż... miał coś ciekawego do roboty dla mnie, no ale że nie odpowiedziałam, to trudno... Kiedy odpisałam, żeby pisał konkretnie, szczególnie jeśli chodzi o robotę, otrzymałam sms-a STROFUJĄCEGO. Tzn. wyrzut, jak mogłam mu coś takiego napisać. A dokładniej: napisał mi cały tekst, jaki powinnam była mu przesłać: "sorki, że nie odpowiedziałam na gg". :D Niech on sobie weźmie powychowuje inną kobitę, jak słowo daję.

tez-----> jezusku jakbym czytala swoja sytuacje sprzed wakacji...u mnie bylo podobnie tyle ze sie wysilil i zadzwonil do mnie mowiac ze znalazl dla mnie prace.. po czym mu dyplomatycznie odmowilam ze mam egzamin na uczelni.. (rzeczywiscie mialam egzam i to mnie uratowalo, bo w przeciwnym razie to bym odrazu poleciala :/) jakas mnie deprecha wiosenna nachodzi, a wdodatku Dupek ostatnio mi sie czesto sni w dosc niesympatyczny sposob:( dziewczyny , wam tez sie snia wasze dupki? czy te sny sa przyjemne czy raczej koszmary? ciekawa jestem moze jakis psychologiszny szablon nam sie wykreuje:)

jestem:)

witaj małaa :) przechodziłam to samo co ty wiem jak ci ciężko :( współczuję :(:(:( no ale oczywiście życzę ci, żeby twój jednak NIE OKAZAŁ się dupkiem :) pozdrawiam wszystkie dziewczyny

bezradna ty napisałaś że Twój powiedział otwarcie że ma Cie gdzieś gdyby ten tak powiedział to co innego. A on wręcz sie oburzył jak mu tak powiedział że go za takiego mam ii zaprzeczył. I co o tym myśleć??

No widzisz, małaa, on na początku też się oburzał, jak mu mówiłam, że takie traktowanie mnie to olewanie... (brak tel, smsów, na gg wiecznie zmęczony...) zarzekał się, że nie, nie, ależ skąd!!! dopiero jak go przycisnęłam wyszło szydło z worka... :(

bezradna --> mój to ewidentnie dupek. Dziewczęta, podaję następne symptomy do puli: taki facet nie ma kolegów. W wąskim gronie znajomych prawie wyłącznie koleżanki. Nie zdarza mu się wysłać maila do listy adresów. Po prostu tego typu człowiek żadnej listy się nigdy nie dorobił. A jeśli nawet, izoluje Cię od pozostałych znajomych. Dotychczas myślałam, że ten mój mieści się jeszcze w granicach męskiej patologii. Jakże się myliłam.

też, witaj :) oooo to się w zupełności zgadza, mój też miał przede wszystkim koleżanki... a z kolegami zawsze było cos nie tak... narzekał na nich bardzo ;) aaaaa niech spadaja na drzewo :O

faceci to świnie i tyle:(

o cześć małaa :) jak tam, odezwał się twój dupek? z tonu mniemam, że jednak nie :( bądź dzielna :)

niestety nie odezwal się chyba byłam naiwna myśląc że jest inny:( a to dupek

Pocieszmy się, dziewczyny, że te dupki dają dupy na całej linii... Właśnie testuję na znajomych otwieralność pewnego formatu pliku (zależy mi na jego uniwersalności). I co? Jakoś wszystkim kobietom się to otwiera. A panowie raportują totalną bezradność. Totalne, rachityczne dupki :o czy to w relacjach damsko-męskich, czy zawodowych :o

Jak dobrze być wśród swoich :) Nie to, żebym się cieszyła, że Wy też macie źle, ale już się zastanawiałam, czy to ze mną coś nie tak...... A to dupek był. :D

Przeczytałam wszystko co napisałyście Kobietki i musze sie przyznac ze tez zauroczylam sie w dupku:( Tylko ze u mnie to miał być klin po nieudanym 5 letnim zwiazku.Ale klin okazał sie dupikem.Otóż znam faceta od miesiąca,poznalam go przez internet.Widzieliśmy sie 2 razy i było super,przytuleni caly czas itp , patrząc z boku szczęśliwa para, ...a jednak tak nie jest.On nie umie się określić tzn ja nie wiem ,co jest miedzy nami ,czego mogę oczekiwać.Czy dalej się angazować w coś ,co moze nie miec przyszłości.Do tego są dni ,że odzywa się kilka razy dziennie przez telefon ,a innym razem nie odzywa się cały dzień.Wczoraj sie widzielismy i bylo super,a dzis caly dzien milczy,pisze sms-nic,dzwonie-nie odbiera...jednym slowem dupek...a mi tak bardzo zle ,bo wydawalo sie ,ze super facet....

a mój dupek dziś zaproponował mi spotkanie, ba, nawet posunął się do propozycji wspólnego wyjazdu! :o a jeszcze na koniec zapytał kiedy wreszcie znajdę czas, żeby się z nim spotkać... jak zapytałam co za zaszczyt mnie spotkał i że do tej pory to on raczej nie miał dla mnie czasu, to się obraził i przestał odzywać... :o ale to typowe :( walczmy z dupkami z całej siły! wrrrrrrrrrrr

i co zgodzisz się??

A mój dupek wreszcie okazał się choć trochę pożyteczny jako tester. Oczywiście, można mu dawać jedynie bardzo proste zadania - takie, które nie obciążają zanadto jego wątłego umysłu i wrażliwej psychiki :o

A o moim dupku jest napisane w "Co za kretynka! Zabije!" Wierzcie mi, dupek na mase:D:D:D.

no raczej nie będe miała okazji się zgodzic, skoro się obraził :P ale dam wam znać, jak znów bedzie atakował :) duuuuuuuuuuuuuupek od razu mi lepiej jak mogę sobie na niego ponarzekać :)

bezradna --> "mój" też mi dał do zrozumienia, że go obraziłam :) A próbowałam szczerze napisać mu, że chcę się z nim porozumiewać jak człowiek z człowiekiem. I że sam prowokuje mnie do pewnych eksperymentów: byłam ciekawa, czy uda mi się (brakiem odzewu na gg) doprowadzić do tego, że do mnie zatelefonuje... Na takie dictum oczywiście zero reakcji z jego strony. Gdzie znajdę jakiegoś zwykłego, normalnego faceta? Czy mam czekać na falę rozwodników :o

No to \"mój\" dupek znów się nie odzywa :( juz 2 dzień a mnie tak kusi by zadzwonić lub napisać sms,ale nie muszę być twarda :)

zoja ---> bądź twarda... opłaci się, wyleczysz się :) też ----> ja także obawiam się, że już tylko fala rozwodników mnie czeka... :o pozdrawiam :)

hej! co u was? u mnie milczy, zablokowałam go na gg, zmieniłam numer... i się nie odzywa! ale nie żałuje, mam alergie na takich jak on... tylko czasem tak sobie myśli powracają!

bezradna_ja - no wlasnie nie wiem czy sie wylecze,kusi jak cholera.Do tego niedawno rozstalam sie z facetem po 5 latach a to miał być kiln i był jakiś czas eh...wszyscy faceci tacy sami..

Witajcie-przeczytałam topik i zatkało mnie... Czy Wy piszecie o moim facecie???? Jestem w szoku,że aż tylu dziwnych kolesi jest na świecie. Dlaczego oni tacy są???

Jak cudowny, wrażliwy facet może po prostu ot-tak sobie przestać się odzywać??? Czy jemu to sprawia przyjemność?? Olać bez słowa wyjaśnienia??? To nienormalne. Czy oni są niezrównowazeni emocjonalnie czy tak dobrze udają wspaniałych facetów, którym na nas zależy??? O co w tym chodzi???

stokrotko jest jeszcze pokrewny temat o pawianach http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=283033 .A co do facetów ,widocznie może przestac sie odzywac choc dzien wczesniej przytulal,calowal i bylo super a teraz milczy...

Ja już przeczytałam dobry kawał topiku o pawianie i muszę powiedzieć, że jednak widzę pewną różnicę między dupkiem a pawianem (zresztą już chyba się o tym wypowiadałam gdzieś wyżej ;) ). O pawianie mianowicie da się jednak coś dobrego powiedzieć :D Facet niespodzianka - ale atrakcyjny, pociągający. Dupek natomiast ma wszystkie wady pawiana i żadnej z jego zalet, bo wyskakuje wyłącznie z PRZYKRYMI niespodziankami... stokrotkaaa --> no właśnie się nad tym głowimy. I wychodzi, że albo to sadyści i mają z tego uciechę, albo popaprańcy, którzy nie wiedzą, co czynią. Zgadza się, to nienormalne!

-----Zoja, tez-nie rozumiem jak można tak po prostu olać ważną dla siebie osobe. A jeżeli nic dla niego nie znaczyłam-to po co udawał????

No wlasnie stokrotko,tez sie nad tym zastanawiam czy to udawanie, czy juz sama nie wiem co? tez--->ale \"moj\"dupek jest/był naprawde zajebistym facetem ,przystojny ,pociagający tylko że jak pawian-po przejsciach (dlugi zwiazek tak jak ja,tylko ze to ona go olała i pewno teraz msci sie na wszystkich)...Kobiety co ja mam zrobić...myśle a jak mu sie cos stalo i dlatego sie nie odzywa ,wiem glupio mysle i chce go usprawiedliwic...