Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość DresoCJALIZATOR

Opiszcie najgłupsze laski jakie w życiu spotkaliście

Polecane posty

Gość DresoCJALIZATOR

Witam! Jak powszechnie wiadomo niektóre przedstawicielki płci pięknej (żeby nie powiedzieć większość!!!) nie zostały zbyt chojnie obdarzone łaską mądrości...:D:D:D:D Panowie - podzielcie się doświadczeniami o najgłupszych laskach jakie kiedykolwiek stanęły na waszej drodze (w jakimkolwiek sensie:D:D ) POZDRO!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to byla iwosia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość phiii...
Kup sobie słownik ortograficzny, inteligencie... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yuiiopre
ojzez ty hojnie wyposażony!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A MOJA
była taka głupia ze ha !a na dodatek zle wystrugana i siem załamała buuuuuuuuuuuu czy ją odnajdę? buuuuuuuuu:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DresoCJALIZATOR
pani phii juz dziekujemy (z pewnoscia zalicza sie do tych "inteligentnych wyjatkow" BUAHAHAHHAHA) i dlatego wlasnie prosilem facetow o wypowiedzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opowieść nr 1
Obudziłem się rano z wielką chcicą. Za oknem deszcz. Wchodzę na czata. Zaczepiłem laskę o nicku "Ona_nudzi_się". Dostałem ignora. Za 5 sekund jednak ona mnie zaczepiła i "sorki, pomyliłam się". Jak zwykle gadka szmatka na początku. Pyta się co bym chciał teraz robić, ja że "pieścić cię", na co ona "to dawaj do mnie". Myślałem, że to jakiś kawał ale co mi tam, spróbować warto. Zadzwoniłem, głos fajny, jadę. Idę na przystanek gdzie miała na mnie czekać. Patrzę i widzę z daleka fajną laseczkę ubraną wg opisu. Podchodzę bliżej. Niemożliwe. Taka śliczna? :-. Miała 17 lat, naturalne długie, proste blond włoski. Wielkie (naprawdę wielkie) mocno niebieskie oczy, buzię aniołka, szczuplutka. Pogadaliśmy na przystanku 2 minuty, idziemy do auta. Jedziemy w ustronne miejsce. Cały czas się bałem, że laska się rozmyśli. Po za tym przyszła mi do głowy zabawna myśl - wygląda i zachowuje się jak "grzeczna córeczka tatusia" . Na miejscu lizanko (bardzo zmysłowo i delikatnie to robiła), rozebrałem ją w międzyczasie pieszcząc jej cudowne ciałko. Piersi całkiem całkiem, cipeczka wygolona, różowiótka MNIAM!. Nawet w smaku była extra. Kazałem jej possać. Robiła to bardzo powoli i delikatnie, oraz głęboko jak lubię. Widać nie miała w tym wielkiej wprawy ale było bardzo miło . Weszłem w nią w pozycji klasycznej. Walę, walę, patrzę a tu krew na gumie . Potem się okazało że dostała cioty tydzień przed czasem. Obróciłem ją od tylca. Lola zaczęła delikatnie pojękiwać i mruczeć. Spytałem się jej czy lubi anal. Powiedziała że nie próbowała i że nie chce. "Może jednak spróbujemy" powiedziałem i nie słysząc sprzeciwu włożyłem szybko w jej drugą dziureczkę. Lola jęknęła z bólu i aż się przekręciła na bok . Wyjąłem więc i włożyłem spowrotem w cipeczkę. Tam skończyłem. Potem też było cudnie bo leżała na mnie nago, bawiła się moimi włosami na klacie, rozmawialiśmy. Nie mogłem oderwać wzroku od jej pięknej buzi i oczek. Odwiozłem do domu. Potem spotkaliśmy się jeszcze raz ale to już inna opowieść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alter __ego
ja sem sypki!!!wrrrr alaska jest nebeska a tamta druga to też moja:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DresoCJALIZATOR
no i slicznie... oby wiecej ciekawych (BYLE TYM RAZEM PRAWDZIWYCH) historii, a nie zajmujacych miejsce wypocin zidiocialych pseudofeministek, co na widok kutasa zostawiaja za sobą slady jak ślimaki :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do sreso coś tam
To pewnie taki sam przy...... napisał ten tekst

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goń się frajerze
przesiadująca na babskim forum cioto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opwieść nr 2
czyli dalszy ciąg internowowgo jebaki heheheheheheh z moje erotyczne przygody uwaga mrugnięcie;) prawdziwe "Ta przygoda wydarzyła mi się całkiem niedawno. Doświadczenie mnie uczy, że im szybsza rozmowa i krócej trwa umawianie się tym pewniejsze dymanie. Rozmowa z tą dziewczyną (19 lat) zmieściła się na jednym ekranie. Szybko dostałem telefon i fotkę. Za niecałą godzinę już czekałem w aucie na jej przyjście. Z daleka ją wypatrzyłem, szła w dżinsowej sukience do pół uda. Brunetka, dość wysoka, średniej budowy. Przywitaliśmy sie, wsiadła do auta, jedziemy. Było z nią trochę jeżdżenia bo nie podobało jej się moje ulubione, ustronne miejsce. Dobrze że znam ich więcej . Rozłożyłem fotele, pieszczoty przez ubranie, lizanie, zdjąłem tą sukienkę. Założyła chyba swoją najlepszą bieliznę . Szybko się jej zresztą pozbyła . Cycki miała spore, chociaż o kształcie, którego raczej nie preferuję. Za to cipeczka całkiem ładna - wygolona, z dość dużą łechtaczką, za którą się ochoczo zabrałem. Miała przepastną cipeczkę bo włożyłem 3 palce i wciąż było dość miejsca. Śmiać mi się zachciało bo wydawała z siebie dziwne odgłosy i miała zabawną minę przygryzając dolną wargę . Jak zobaczyłem że już jeden orgazm ma za sobą, dałem jej penisa do possania. Zawsze lubię patrzeć jak dziewczyna to robi ale tym razem był szczególny widok . Robiąc mi loda wiła się całym ciałem i machała głową na wszystkie strony, widać bardzo ją to pasjonuje . W życiu nie widziałem większej ekspresji. No może na pornolach. Założyłem gumę, laska wskoczyła na mnie i zaczęła ujeżdżać mrucząc przy tym bardzo rozkosznie. Po jakichś 3 min się spuściłem (w końcu prawie mi @@@nęła do końca ). Zmieniłem gumę i jazda tym razem od tylca. Strzeliłem jej dość mocnego klapsa co sądząc po jej mruczeniu bardzo lubi. Przełożyłem fiuta do drugiej dziurki (bo już wcześniej wspomniała że lubi anal). W tej pozycji spuściłem się. Chwilę pogadaliśmy i odwiozłem do domu. Laska wspominała że ma ochotę "na 2 baty" albo w trójkącie z koleżanką. Teraz jest na wakacjach ale jak wróci to ją z kumplem obrócimy o czym nie omieszkam opowiedzieć. Z koleżanką do trójkąta jest niestety o wiele trudniej . Ale kto wie. Może się trafi."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opwieść nr 3
"Jak temacik się rozkręci to będę częściej opisywał moje przygody z laskami z neta. Na początek coś obrzydliwego o czym pisałem na "rozmowach kulturalnych" Owego czasu byłem cholernie napalony a tu nic konkretnego na czaterii . W końcu jedna sama mnie zaczepiła, gadka szmatka i laska że konkretnie chce się spotkać na @@@anko. Wysłała mi fotkę, widzę że całkiem ładna laseczka i cycek spory ale cosik przy sobie. Pytam się o wymiary ale tamta że mi nie powie, ale jest trochę przy sobie. Myślę sobie a @@@ co mi tam, pewnie ma fajne cyce i dobrze pociągnie chociaż. Pojechałem. Czekam. Przyszła. Z ryja fajna jak na fotce, ogólnie sympatyczna i nie wyglądała tak źle w kurtce. Ale potem... Pojechaliśmy autem w las. Lizanko, wyjąłem fiuta, laska zaczęła całkiem nieźle @@@ać. Trysnąłem jej w usta i zabrałem się za nią. Ściągam bluzkę, patrzę całkiem fajne duże cyce. Wtedy jeszcze nie spojrzałem niżej. Ściągam jej resztę ciuchów i O @@@! . Tłuste pomarszczone dupsko, udziska, brzuch z @@@anymi bliznami. Patrzę na te blizny, jakieś @@@ symetryczne i sine; skapłem się że to rozstępy. Chciałem stamtąd s@@@ić (w końcu już się jej spuściłem do ryja). Ale jestem człowiek kulturalny więc zabrałem się za lizanie @@@i. @@@ wzgórek miała taki że można go w dwie garście wziąść . Liże jej to cipsko i liżę, laska jęczy, masuje sobie cyce, a ja się martwię tym że mi kapsko nie staje . Zamknąłem oczy i wyobrażałem sobie różne inne fajne laseczki. Jakoś mi stanął, założyłem szybko gumę i daję czadu w to cipsko. @@@ patrzę na te falujący tłuszcz, sine rozstępy i czuję jak mi zaczyna opadać. Udałem przed laską że się spuszczam. Podziękowałem za spotkanie, odwiozłem pod dom i szybko s@@@iłem. Teraz mnie ta parówa nachodzi na GG" czy się odnajdziemy buuuuuuuuuuuu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DresoCJALIZATOR
hehe.... prawda w oczy kole, a cipa swedziec nie przestaje, co?? :P:P:P Brak umiejetnosci przepisania niku autora tematu powinien byc minimalnym kryterium umozliwiajacym wypowiadanie sie na forum... ...bo nie zdziwie sie jak zaraz przeczytamy historyjke o "do sreso coś tam" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opwieść nr 4
cd. przygód internetowego jebaki ;) prawdziwych "Tym razem opowiem o spotkaniu z najmłodszą laską z czata (15 lat). Było z nią trochę zachodu i wydatków ale opłacało się . Dziewczyna była niska ok 155, średniej budowy, ładna ale @@@stwo miała już wypisane na twarzy Podobna dała pierwszy raz tuż przed 14 urodzinami... Na 1 spotkaniu poszliśmy do knajpy. Tam postawiłem jej piwko. Pogadaliśmy z godzinę ale nie chciała się bzykać (co zresztą było wcześniej ustalone). Ale na drugim spotkaniu już konkretnie. Znów do knajpy. Tym razem postawiłem jej dwa piwa. Widzę że laska nawalona, zapakowałem do auta i jazda w teren. Dobieram się już a ona że chce zapalić. Wysiadła, zakurzyła. Mówie jej żeby się rozebrała na zewnątrz (w żarcie) a ona sięgnęła pod spódnicę i zdjęła majtki . No niezłe kurwisko sobie myślę . Usiadła na siedzeniu kierowcy a ja stałem przy drzwiach i w ten sposób mi zaczeła @@@ać. Bardzo szybko i soczyście, jeden z lepszych orali w moim życiu. Przełożyłem ją przez fotele i jazda w klasycznej. Potem oparłem ją o maskę i wziałem od tylca, chociaż było trochę problemów bo za niska . Niestety w drugą dziurkę nie dała . Już się prawie spuszczam a tu słyszę że jakieś inne auto się zbliża. Szybko się skryliśmy, przyjechał inny koleś z jakąś panienką. Widać w tym samym celu . Nawet się uśmiechnął znacząco . Niestety moja panienka się tym wszystkim zestresowała i się jej odechciało bzykania ale była spoko, bo mi pociągnęła do samego końca @@@. Potem się dowiedziałem że z neta waliło ją 4 facetów w ciągu miesiąca . Imprezowiczka heh. A i okazało się że mieszka daleko dość, tylko spędza wakacje u kuzynki "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mogę opisać najgłupszego faceta,jakiego spotkałam,bo głupie laski należą do wyjątków. Narąbany w cztery dupy koleś w tramwaju próbował koniecznie mnie zaczepić i poderwać. Zaczęłam z nim rozmawiać, bo był bardzo nachalny i chciałam mu powiedzieć,żeby spierda..ł. Nim zdążyłam go zbluzgać, powiedział,że jest synem mecenasa, kończy prawo,ma kupę kasy i w ogóle jest taki zajebisty. Generalnie wyglądał jak dziad śmietnikowy i mówił tak: \"Wiesz słoneczko jesteś taka piękna. Ja żem jestem syn mecenasa i dlatego na prawo poszłem za tatusiem. Kończem już tom szkołe. Nie musiałem ale kciałem,bo ma człowiek tą no ambincje. Mamy w ch.j szmalu i szacuneczek w mieście, każden sie mnie tu kłania\" To nie są literówki-on tak mówił i był święcie przekonany,że na to polecę. DEBIL A potem go obrypałam i się odczepił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiuniaaa
wierzycie temu gostkowi ,ze cos takiego przezył? Dla mnie to zwykly GRAFOMAN

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chetnie zobacze
o KURWA CO ZA POJEB PISZE TE OPOWIESCI; BUEHEHEHEHEHE: iDZ KURWA wal konia w pokoju przed kompem i marz sobie dalej :P Tacy goscie jak w tWOICH bujnych opowiastkach nie istnieja, a jesli nawet to na pewno nie opisuja takich przezyc na kafeterii :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cicho byc już
internetowy jebaka instnieje naprawdę ;) uwierzcie mi a nigdy już nie zbłądzicie heheheheheeh teraz ma tak "Ostatnio nic ciekawego się nie wydażyło. Pogoda beznadziejna, zimno to i ruchać się nie chce. Już wolę pobzykać swoją lubą w ciepełku przy świecach i winie . Teraz poluję na jakąś starszą babkę z przytulnym mieszkaniem ale o takie ciężko.... Jak coś się trafi to dam znać. A może inni coś opowiedzą...?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dresocjalizator
to zresocjalizowany dres a wszystkie dresy leza na glebie i caly narod ich wszystkich jebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DresoCJALIZATOR
no dawac dawac... nie krepowac sie.... :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koleś od historyjek puszcza do nas oczko, więc wniosek narzuca się sam. Co do głupoty... temat rzeka, ale moim zdaniem jednak więcej jest głupich facetów. Nawet zupełnie inteligentny niby męzczyzna daje się wodzić za nos blondynkom z kawałów, a potem, jak już straci na nią kasę i rozchrzani życie opowiada o głupocie kobiet...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opowieść nr 5
to ja internetowy jebaka byłebym zapomnial co mnie sie pzydazyło zobaczcie jaka guia buhahahahaha "Dziś załatwiłem jedną motykę. O 9 rano wchodzę na czata, zaczepia mnie jakaś babka. Okazało się że to 32 letnia mężatka szukająca odmiany. Umawiamy się na sex, gadamy o miejscu itd. Pojechałem. Czekała na rynku, pogadaliśmy i jedziemy w ustronne miejsce. Babka całkiem fajna jak na swoje lata . Po drodze gadka o seksie itd. Na miejscu zaczynam się do niej dobierać a ta mi z tekstem że nie daje dupy na 1 spotkaniu bo ma zasady. Myślałem że żartuje z początku ale ona tak naprawde. Rozwalają mnie czasem te kurwiszony. Myśli że jak nie da dupy na 1 spotkaniu, to jest porządna, heh. Kazałem jej wy@@@ać z auta. Zaczęła się prosić żebym ją podwiózł chociaż do centrum (nie miała przy sobie grosza na bilet, zresztą to takie zadupe ze nawet busy nie chodzą). Kazałem jej s@@@ać. Ciekawe czy już doszła do domu - ma jakieś 11-12km ."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja raz umowilam sie z czata z kolesiem co opisywal siebie jako superkochanka i supermacho i co to z niego za rewela chodzaca. ja skromnie i bez przesytu cóż poszłam zeby mu udowodnic jaki z niego dupek.. jak mnie zobaczyl hmmm chyba byl zadowolony nawet bardzo (widocznie nie spodziewała sie takiej laski) gębę miał uśmiechnietą od ucha do ucha jak przyklejony banan:D :D, aż mu z rak wszystko wypadalo, a gapił się jak sroka w kość:D myslał sobie w tej glupiej glowie ze sobie pobzyka(zapewne jak ten koles z opowiesci 1 2 3 4..) hehe a ja mu kosza dałam i zmylam sie jak kopciuszek z balu hahaha tak wystawiłam frajera ...dodam napalonego :D :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jebniety jestes
po co wklejasz czyjes opowiesci z forum o2? głombie wes sie za cos innego🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lowelas czytaj jakostory 5
to bylo pewnego jesiennego wieczora, deszcz a oknem bebnil o parapet z odglosem gluchego huku ktory obijal mi sie echem w tyle czaszki...czas mijal leniwie, a ja jak na zlosc mam ochote na sex, kurwa co robic? nie jestem typowym podrywaczem z czatow, ale coz postanowilem sprobowac..wlaczylem komp, twardy zarzezil jak 27 letni maluch, odpalil jednak onet i zabralem sie z ochota do poznawania nowych , chetnych pan... poo 30 minutach poznalem Anie 24, mysle 24? strasze niz malolatki ktore nie odrozniaja fallusa od fal morskich, bedzie super. Nie hamujac entuzjazmu, ustawilem sie z nia na piatkowy melanz w pobliskim kluubie dumnie zwanym Quo Vadis, podbijam kolo 22, i w srodku widze ja, ladna jak z obrazka, 160-165 cm, biust sterczacy jak Wezuwiusz, oczy piwne jak ten trunek ktorego z 3 puszki wychylilem przed wejsciem, piekna pupa i nogi stanowiacej co najmnie 70% jej wzrostu..nic dodac nic ujac, pisze sie na to... postawilem jej kilka wyrafinowanych drinkow, pogadalismy o bzdetach, bo na poezje Baudleirra byla zbyt przytlumiona, nagle wyjezdzam z tekstem typu: "slonce, gubimy sie? mam wolny klawisz, jak chcesz mozemy bic stad i poczuc sie cudownie", a ona " yhy, spoko, yhy, chetnie" gdy dojechalismy do mnie wbijam pod prysznic, wracam a niunia oglada cartoon network :) mowie" pakuj sie do wyra skoro tu jestes"... wskoczyla a jakze, tylko kurwa w butach, O Jeeeeezu mysle, rozebralem ja, piersi pulchne jak bulki w Carrefourze, myszka swieza jakby nigdy nie wychodzila z norki.... jezeli chcecie ciag dalszy to piszcze, bo mi sie nie chce juz, ale jezeli znajda sie "fani" mojej "prozy" to z chcecia poweim wam jak skonczyla sie ta mila historia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opowieść nr 2
Ta przygoda miała miejsce 2 lata temu. Zacząłem gadać z moja była matematyczką - kobitą o jakieś 10 latek starszą ode mnie. Zeszło o dziwo na tematy sexu. Spytała się czy nadal może byc uważana atrakcyjną i w ogóle. Mówię że tak i pytam się jej czy dała by mi, tylko dlatego że jest mlodszy i się jej podoba. Powiedziała "czemu nie, raz się żyje". Już wiedziałem co się święci . Myślę - @@@anko będzie fajne. Napiliśmy się winka, gadka szmatka jak zwykle. A tu pech - przypomniało sie kobitce, że musi odebrac córeczkę z przedszkola. Nic więc nie wyszlo tym razem z ciupcianka . Pożegnałem się i poszedłem chlać. Spotkałem ją znowu za dwa tygodnie. Psorka tłumaczy się: "Miałam ochote moj koguciku, ale sie bałam, może za mało nalegałeś, może masz za mało doświadczenia, no ale i tak jesteś bardzo fajny facet". Umówiliśmy sie na nastepny dzien na bzykanie. Pojechałem pod jej dom. Przyszła uperfumowana tylko prosi zebyśmy gdzies daleko pojechali bo tu jeszczektoś nas przyuważy i bedzie chryja. Zajechałem więc z nią w ustronne miejsce (Lasek na Kole) a ona mi @@@i ze jej przeszła ochota na małolata i że chyba jednak wroci do tego historyka z równoległej klasy - swojego drugiego męża . Z leksza się wkurwiłem i jej powiedziałem że zostawie tam w lesie bo w kulki sobie leci. "Nie musisz sie tak od razu denerwowac, może mi jeszcze przyjdzie ochota na młodszego" próbuje mnie uspokajać. Wreszcie jednak zaczęło się macańsko, wydobyłem jej cycki. Chyba najlepsze jakie macałem. Spore i bardzo twarde. Potem lizałem cipeczkę. Oczywiscie wygolona. Psorka w tym czasie miała orgazm. Zaczęła mi robić laskę, ale nie chciała łykać. Potem jej się przypomniało, iż musi wracać do córuni. Zostawiła mnie rozpalonego i niezaspokojonego i poleciała :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lowelas czytaj jakostory 5
to bylo pewnego jesiennego wieczora, deszcz a oknem bebnil o parapet z odglosem gluchego huku ktory obijal mi sie echem w tyle czaszki...czas mijal leniwie, a ja jak na zlosc mam ochote na sex, kurwa co robic? nie jestem typowym podrywaczem z czatow, ale coz postanowilem sprobowac..wlaczylem komp, twardy zarzezil jak 27 letni maluch, odpalil jednak onet i zabralem sie z ochota do poznawania nowych , chetnych pan... poo 30 minutach poznalem Anie 24, mysle 24? strasze niz malolatki ktore nie odrozniaja fallusa od fal morskich, bedzie super. Nie hamujac entuzjazmu, ustawilem sie z nia na piatkowy melanz w pobliskim kluubie dumnie zwanym Quo Vadis, podbijam kolo 22, i w srodku widze ja, ladna jak z obrazka, 160-165 cm, biust sterczacy jak Wezuwiusz, oczy piwne jak ten trunek ktorego z 3 puszki wychylilem przed wejsciem, piekna pupa i nogi stanowiacej co najmnie 70% jej wzrostu..nic dodac nic ujac, pisze sie na to... postawilem jej kilka wyrafinowanych drinkow, pogadalismy o bzdetach, bo na poezje Baudleirra byla zbyt przytlumiona, nagle wyjezdzam z tekstem typu: "slonce, gubimy sie? mam wolny klawisz, jak chcesz mozemy bic stad i poczuc sie cudownie", a ona " yhy, spoko, yhy, chetnie" gdy dojechalismy do mnie wbijam pod prysznic, wracam a niunia oglada cartoon network :) mowie" pakuj sie do wyra skoro tu jestes"... wskoczyla a jakze, tylko kurwa w butach, O Jeeeeezu mysle, rozebralem ja, piersi pulchne jak bulki w Carrefourze, myszka swieza jakby nigdy nie wychodzila z norki.... jezeli chcecie ciag dalszy to piszcze, bo mi sie nie chce juz, ale jezeli znajda sie "fani" mojej "prozy" to z chcecia poweim wam jak skonczyla sie ta mila historia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×