Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

magmad

REFLUKS - wyleczalny, czy tylko zaleczalny?

Polecane posty

Gość cukiereczka2
To zalezy,czy w ogole zaczynasz leczyc ta chorobę.Sa teraz w aptekach,nawet bez recepty środki które pomagają między innymi na refluks. Brałes może jakies leki wcześniej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też na to chorowałam...
miałam gastroskopie a po niej przepisano mi ULGASTRAN taki biały płyn, co prawda nie był za dobry ale trudno. brałam ok. miesiąca. Od 5 lat jestem wyleczona :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cukiereczka2
To troszke długo trwało to leczenie,bo az 5 lat.Mysle ze nie kazdy jest w stanie az tyle wytrzymac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monar
Z refluksu można się wyleczyć, a w razie czego skutecznie walczyć z nawrotami. Tylko trzeba stosować sprawdzone i skuteczne leki. Mi pomógł polprazol, polecam go, bo to dobry lek i przy tym niedrogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość modliszka90
A takna marginesie,mozna niezle sobie poużywac na zgagę i mszczac sie ostro na niej zgarnac chociazby wypasiony parowar. ZObaczcie o co kaman w konkursie i do dzieła.Łatwe zasady i super nagrody http://www.polprazolacidcontrol.pl/konkurs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24latek:)
Witam, dwa lata temu zachorowałem na refluks, zgaga nie opuszczała mnie nawet na chwilę, nie przepadam za lekarzami więc do przychodni wybrałem się dopiero po 3 miesiacach!!!. Nie lubię mieć niejasnych sytuacji (lekarz wahał się czy to jest refluks czy może wrzody) dlatego sam poprosiłem o gastroskopie, okazało się że odwziernik się nie domyka i żołądek jest zarzucany żółcią. Ok ...fajki na bok, picie piwa odstawka na pół roku, zero słodyczy i gazowanego. Tablety inhibitory pompy protonowej i jazda. Po pół roku zgaga w miarę ustąpiła, na chwilę obecną wygląda to tak ... wiem, że będzie impreza, piwo, wódka itp. łykam proszka z rana na wszelki wypadek . Ciągnę tak już 2 lata :)... jeśli czuję zgagę to proszek i tyle. Prawdopodobnie już się od tego nie uwolnisz ale da się z tym żyć, tyle że nie jedz dużo ostrego żarełka :). Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do normalnego funkcjonowania .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andrzej P
I ja wtrącę swoje trzy grosze. i opiszę swoją walkę z tą chorobą. Zaczęło się jakieś pół roku temu od uporczywego bólu gardła. Ból był tak silny że po nocach jak mi zabrakło jeździłem do apteki po Orofar , jedyne co przynosiło lekką ulgę. W końcu wbrew mojej dewizie życiowej ,a mam 55 lat „nie chodź do lekarza bo ci wynajdzie chorobę „ zmobilizowałem się i poszedłem do laryngologa ,starałem się wybrać najlepszego w moim mieście i myślę że wybór był słuszny bo po obejrzeniu gardła zawyrokował REFLUKS. Coś tam słyszałem o tej chorobie ale jak zacząłem czytać internet i wyczytałem że jest to dysfunkcja organizmu nieuleczalna to się załamałem. Zacząłem łykać leki jakie mi zapisał : Gaspec 20 , Metronidazol i antybiotyk Amoxiclav . Po dwóch dniach oprócz silnego bólu żołądka i zdecydowanej poprawy stanu gardła zdecydowałem się tylko na łykanie antybiotyku. Podleczyłem gardło nieustannie wertując internet . I od dawna powtarzam ,internet to potęga ,najważniejsze to zdiagnozować chorobę. Jak już wiedziałem co mi dolega to oprócz stron polskich , znalazłem strony zagraniczne na temat , po angielsku skrót jest GERD. Korzystając z Google translatora przyswajałem wiedzę. Nawiązując do potęgi internetu i Google translatora wspomnę że się wyleczyłem z tak nie uleczalnej według konowałów choroby jak dna moczanowa pospolicie zwanej podagrą (ang.gout,niem.gicht) gdzie zalecają dietę ściśle bez purynową ,a ja od sześciu lat jem i piję wszystko co dusza zapragnie. Zanim jeden znalazł się mądry wśród wielu ortopedów i reumatologów i zdiagnozował mi poprawnie chorobę to trzy miesiące wyłem z bólu skacząc na jednej nodze a choroba znana jest od tysiącleci i objawy są klasyczne. Wracając do refluksu tak jak napisała Amanda 01 nie traćcie nadziei, każdy musi znaleźć swój własny sposób na refluks , ja znalazłem , oczywiście w internecie. Najbardziej co mi pomogło to picie kubka dziennie soku z surowego ziemniaka. Da się wypić , zaczynałem od małych dawek bo się obawiałem gorączki , biegunki ,wymiotów. Nic takiego nie miałem . Po za tym siemię lniane dwa razy dziennie, sok z aloesu , migdały. Obecnie jem wszystko smażone , pieczone , tłuste i piję alkohol który nie ukrywam że lubię. Staram się unikać czystej wódki raczej brandy , koniak ewentualnie nalewki. Jedyne co odrzuciłem to piwo (ale poczekamy do lata) cukier i słodycze.Nauczyłem się żyć bez cukru.Kawa , herbata równie dobrze może smakować bez cukru. I jeszcze raz przytoczę słowa Amandy 01 pamiętajcie najważniejsza jest wiara. Wiara czyni cuda . Pozdrawiam i życzę skutecznego zaleczenia. Andrzej P. z Radomia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lena333
Witam Mam nadzieję,że moje doświadczenie z refluksem i to do czego doszłam metodą prób komuś pomoże. Moja choroba zaczęła się 2 lata temu. Na początku myślałam,że to problemy ginekologiczne ponieważ ból w dole brzucha to sugerował. Wizyta i badania u ginekologa wykluczyły jakiekolwiek choroby kobiece. Zanim zdiagnozowano u mnie chorobę minęło pół roku, częściowo sama do tego doszłam. Badanie na helico b. były dodatnie, więc zastosowano leczenie, masakra - nudności , bóle. Później wizyty u gastrologa, gastroskopia, kolonoskopia, same "przyjemne" badania:(. Cały czas przyjmowałam inhibitory PP które efektu pozytywnego nie przynosiły. Ciagle bóle w dole brzucha, wzdęcia, nieustający kwaśny posmak w ustach, język obolały i chropowaty jak ręcznik frote, nadżerki na języku, swędzenie brzucha, suchość w gardle, ogólnie strasznie. Stosowałam dietę zaleconą przez gastrologa, ale nic nie pomagało, czasem sama woda powodowała pogorszenie się objawów. Jakiś czas temu doszły nowe objawy takie jak ból w plecach, uczucie bólu i rozpierania po posiłku, trudności w przełykaniu jakbym miała wysuszony i podrażniony przełyk. Nie muszę wspominać,że mój stan psychiczny był fatalny. Szukając, czytając dużo na temat refluksu i dochodząc samemu co mi szkodzi, a co pomaga stworzyłam menu odpowiednie dla siebie. Więc tak, zaczęłam stosować dietę zgodną z grupą krwi, nie jem produktów smażonych, nie piję kawy, czarnej herbaty, napojów gazowanych, alkoholu, z napojów ciepła woda, lekka herbata zielona, rumianek. Surowe owoce praktycznie wykluczyłam, jedynie banany i mango, inne owoce takie jak jabłka, brzoskwinie, niekiedy śliwki, jem gotowane na parze lub duszone, bez cukru. Z surowych warzyw które mi nie szkodzą to, co i dla mnie wydaje się dziwne, bo wydawały mi się ciężkostrawne dla kogoś z problemami żołądkowymi, czerwona papryka, rzodkiewki, kalarepa. Takie jak ogórek, pomidor powodowały masakrę. Resztę które mogę jeść, zgodnie z dietą przeznaczoną dla grupy krwi 0, bo taką mam, gotuję na parze. Swobodnie mogę jeść takie owoce suszone jak figi, daktyle, rodzynki. Orzechy laskowe i migdały. Do tego piję olej lniany 2 razy dziennie, rano i wieczorem po 2 łyżki, piję siemie lnianę i napar z morszczynu. Zaczynam czuć,że żyję :), nie mam wzdęć, kwaśnego posmaku w ustach już praktycznie nie czuję, bóle żołądka i w plecach minęły. Nie wiem co mi pomaga konkretnie z tych rzeczy które stosuję, ale ta kombinacja w moim przypadku się sprawdza. Ta choroba ma pewnie taką specyfikę,że to co jednemu pomaga innemu szkodzi, ale jeśli cokolwiek z tego co tu napisałam pomoże choć jednej osobie, to będzie wielki sukces:), bo wiem jak ciężko żyć z tą wyjątkowo wredną chorobą. pozdrawiam Lena

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szkiełko24
Witam was wszystkich ja mam od dwóch lat niewielki refluks. Biore leki controloc lub IPP .Zgaga mnie nie męczy ,ale mam uczucie pełności i często boli mnie w górnej częsci żołądka. i własnie mam pytanie do Was jeżeli mam stwierdzony niewielki refluks to czy nie powinno mnie dużo mniej boleć,i czy może tak byc że po lekach może mnie też bolec. ciężko mi mało jesc ponieważ uprawiam sport ,a podobno czasem trzeba miec diete. i tak naprawde to cieżko mi ocenic kiedy lepiej wziąsc lek. Bardzo prosze o waszą opinie. pozdrawiam . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć, ja mam 12 lat i też lekarz wykrył u mnie refluks. Rano mnie okropnie boli brzuch i często dolega mi odchrząkiwanie. Kazał mi tylko zaparzać siemię lniane (do kubka wsypać ok. 1 małą łyżkę siemienia, zalać wrzątkiem do 1/2 kubka, poczekać ok.15 min, odcedzić wodę od nasion, a następnie wypić tylko wodę (tzw. kisielek ;)), lecz można także z nasionkami). Na razie nie pomaga, ale to dopiero 2 dzień, choć miałam go pić 1 raz dziennie przez 2 tygodnie. Pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradny 32132121421
Ja choruje od 2 lat, mam zapalenie gardła, podrażnioną noso-gardła co powoduje uczucie przeszkody\opuchniętego gardła i co? 2x zmienialem lekarza, a po a tym nadal mam te same objawy. Z tym sie żyć nie da normalnie, mam nadwagę, nie mogę zrzucić, ponieważ jakakolwiek aktywność powodująca zmęczenie ( szybszy oddech) powoduje podrażnianie noso-gardła i zaleganie sie sluzu, ktoego nie mozna odcharknąć i jest uczucie przyduszenia. Z***biscie, nie zapalisz papierosa, tylko zauwazylem że jak sie napije to na drugi dzien oprócz kaca i troche bardziej odbijania i czerwieńszego gardla to mi nie dolega nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak dla poczytania, może kogoś zaciekawi, bo mnie zainteresowało: Wszystkie dolegliwości ciała fizycznego, są skutkiem braku harmonii ciał subtelnych. Jeśli często opanowuje człowieka nienawiść, smutek, żal, zazdrość i inne negatywne myśli, uczucia, czy emocje, to za każdym razem, coraz bardziej niszczy swoje ciała subtelne. Po pewnym czasie te zanieczyszczone energie, znajdujące się w ciałach subtelnych, schodzą na ciało fizyczne, poprzez różne dolegliwości. Nieprawidłowe działania, myśli, negatywne emocje i uczucia, powodują dolegliwości i tylko sam człowiek jest za nie odpowiedzialny. Duża różnorodność dolegliwości, spowodowana jest przez różne przyczyny, jakie człowiek wywoła. Inne dolegliwości odczuwa kiedy, nie może komuś wybaczyć, inne kiedy jest ciągle pełni zazdrości, a jeszcze inne kiedy na przykład. źle się odżywia. Najistotniejsze w tym wszystkim jest to, że to sam człowiek tworzy je sobie i sam jest za nie odpowiedzialny. Również i sam może się ich skutecznie pozbyć. Powinien to jednak chcieć zrobić sam. Nie jest to proste, ale do wykonania. Zaczerpnięte z bloga: http://przygoda-z-duchowoscia.blog.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokorino922
Przede wszystkim dieta! i oczywiście systematyczne wizyty u lekarza gastrologa, w Warszawie polecam - http://veritamed.com/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola

Hej , choruje na refluks od 14 roku życia. Z czasem doszło mi więcej objawów. U mnie ta choroba ma podłoże genetyczne :( , wątpie czy kiedy kolwiek mi przejdzie. Czekam na faze jej uśpienia juz dobre 7lat . Nie byłam u lekarza już ze 3 lata ale pora najwyższa  już iść . W moim przypadku dieta nie wystarcza.Radze unikać smażonego ( gdy macie więcej objawów to juz nawet nie chce się jeść boczku :), kawa to zło , wszystkiego co kwaśne, ostre, słone, gazowane i czekolady (po niej umieram)  

W moim przypadku początkowo bolał mnie tylko brzuch, Pani doktor stwiedziła ze pewnie nie chce chodzić do szkoły i zmyślam ;/ . 

Póżniej doszło pieczenie, ból po jedzeniu, kaszel, wymioty. Ja ma tak, że nie moge doprowadzać do głodu, jęśli nie zjem od razu o razu wymiotuje i mój żoładek nic nie zje.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×