Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość solus1

ROZCZAROWNY JESTEM-ŻEBY NIE POWIEDZIEC ZE ZŁY....

Polecane posty

Gość solus1

kobiety.do was sie zwracam!chyba głupi jestemalbo conajmniej ograniczony...w zasadzie WY tj.kobiety mówicie ze niczego mi nie brak.mam dobrą(z tym ze zajmującą )prace-nie mam naleciałosci alkoholowych lub innych uzywkowych:),znam biegle angielski i francuski,"bywam"romatyczny,podobno jestem przystojnym facetem(przynajmnie dotąd na brak zainteresowania nie narzekałe0nie jest to monolog zadufanego w sobie egoisty.mam wady"pedantyzm,cenie wolnosc osobistą(mam tu na mysli nie grzebanie w milach i komórce:) i tu zaczyna sie kłopot! ONA mnie nie chce-przynajmniej mówi ze bardzo jej namnie zalezy-ale byc zemną nie umie-bo jak sie okresliła"jestem idealny"-a ona sie boi... ...nie rozumiem.boje sie i martwie sie.zalezy mi na niej bardzo,czesto robie cos nie jest w moim stylu(np.klkakrotne wydzwanienie do niej w ciągu dnia)albo "pojawianie sie na kafe' KURCZE KOBIETY.WYDAJE MI SIE E GENERALNIE JESTESCIE MĄDRZEJASZE OD NAS-DORADŹCIE MI COS. ta walka o nas trwa juz ponad pół roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katrainka
jak mi opowiesz cos wiecej o sbie to moze bede mogłą WAM pomóc...narazie niewiele wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maratika
a może to kwestia feromonów? poznałam kilku takich facetów - niby wszytsko ładnie pięknie, przystojni, wygadani, zainteresowani mną, a jednak nic nie poczułam... był też koleś, który się bardzo zakochał i trwał w tym stanie przez parę lat mimo widywania mnie z różnymi innymi chłopakami, gadało nam się nawet spoko i chciał byc ze mną tłumaczać się właśnie tym faktem - ale ja nic nie poczułam! myślę więc dlatego, że tu chodzi właśnie o tę kwestię związaną z feromonami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem tak-żadna kobieta nie jest chyba aż tak heroiczna żeby pomimo ogromnej miłości rezygnować z niej tylko dlatego że partner jest dla niej zbyt \"idealny\".Tu sie niestety chyba rzecz ma w tym ze ona po prostu nie bardzo ma ochote na bycie z tobą ,a ujmuje to w nadzwyczaj delikatny sposób.Przykre to ale to chyba najprostsze wyjaśnienie.To co dla jednych złotem dla drugich...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solus1
nie nie ja nie napisałem ze my "prawie "ze sobą bylismy,,,ona stchórzyła. dotykałem jej kochałęm sie z nią ,ona twierdziła ze mnie kocha... opowiem wam o czyms. jestem architektem-ale wolnym strzelce-kazdy kto pracuje w ten sposób wie co to oznacza....w listopadzie zabrałęm moją Marte do Rzymu(tam był mój kontrahent)i jak to bywa po pracy jakas kolacja,w dzien durne polo lub inny sposób udawania ze sie dobrze czujemy w cudzym towarzystwie...w imie wiekszych pieniedzy. a Marta męczyłą sie.ze niby kazda sie na mnie gapi,ze ja sie zbyt wylewnie witam(kurcze mam tam pryaciół i kolezanki od 10lat!!!)ze musi ubierac"durne kiecki"etc. ze to nie dlaniej. jedyne co mogłem zrobic to zaproponowac ze zmienie prace. ale to takze jej nie uszczesliwiło. kurcze.smutny jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trolka
wiesz twój problem to to ze ty chyba burakiem jestes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solus1
moze i burakiem:) ale nieistotne. w kazdym razie będe wdzieczny za kazdą porade. moja siostra twierdzi zeby dał sobie spokój z martą. ale ja cholera jestem wdzieczny losowi ze postawił mi na drodze kobiete która lubi i zna wiersze rilkiego w orginale,potrafi naprawic pralke(serio!)w obcisłej amłej czarnej wygląda jak gwiazda i wypije zemna butelke czarnego jacka danielsa w lesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aureti
Skoro boi się, ze jesteś zbyt idealny i to wszystko jest zbyt piękne, to pociesz ją, że jak da Ci parę lat, to przez ten czas ona zdąży ochłonąć a może i Twoje wady jakieś się ujawnią;-) Rozmawiaj z nią, poproś ją o większą dawkę zaufania. A nawet jeśli nie będzie Ci chciała ufać, to powiedz jej, że i tak ją kochasz. Trochę mało napisałes, żeby się zorientować o co chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o boze
jaki ty jestes pizdowaty placzesz tutaj i sie wylewasz ... laska ma cie dosyc widac pieniadze , twoja znajomosc jezykow , to ze jestes zajebiscie przystojny to nie wszystko moze nie czegos co czyni z ciebie prawdziwego faceta ? i sie tak zastanawiam co jeszcze jestes w stanie zrobic w imie wiekszych pieniedzy skoro potrafisz sie zachowywac jak piesek na smyczy dla swoich kontrahentow i grtac z nimi w polo i inne pierdoloy robic . moze ona widzi ze jestes miekki i tanczysz jak ci ludzie zagraja , nie masz jaj nie potrafisz walnac reka w stol , p.s czy towi kontrahenci nauczyli cie juz turlac sie , siadac i robic to cale gowno ?:) ale ogolnie to jeden wielki jezk zalosci bije z twojego topika ... tak facet powinien miec zdecydowanie wieksze jaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
solus skarbie,dorosły faceciku,a tak niedomyslny:) zrozum jedno: Ty i Ona to dwa rozne swiaty.Ja sama jestem w zwiazku stworzonym z dwoch roznych swiatow,jak twoj.Rada hmmmmm do niczego nie zmuszac ani jednej ani drugiej strony.Źle sie czuje wsrod twoich przyjacioł,nie zabieraj jej ze soba.Cos jej nie odpowiada,rezygnuj z tego,albo zrob to sam,np sam idz na spotkanie.Nic na siłe.Nie zmieniaj jej,siebie.Znajdzcie kompromis.``konieczne`` spotkania mozna przezyc,nie koniecznie swietnie sie bawiac.-to rada dla Niej.Na wszystko znajdzie sie rada,jesli chcemy zeby było dobrze.Porozmawiaj z Nia,co ja meczy,na co sie nie zgadza,co nie odpowiada.To pierwsze co zrob.Otwarcie,na luzie,normalnie porozmawiaj.I oczywiscie Ty tez czasem do Niej sie dostosowuj.Pozdrawiam i zycze powodzenia:)Jak widac twoje wykształcenie czy szerokie zainteresowania maja sie nijak do kontaktow mesko-damskich;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to spokojna , wrażliwa dziewczyna, boi się , że ją kiedyś i tak zostawisz, bo uważasz sie za wspaniałego faceta... też bym sie bała... Może jednak jesteś zbyt wylewny w towarzystwie, może zbyt mało uwagi jej poświęcasz, gdy jesteście z innymi, może czuje sie jakby na drugim planie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaka jest prawdaa
ze nie potrafisz kobiety zatrzymac przy sobie i nicic z twojego zajebistego wygladu i kasy . jak widac sa jeszcze wartosciowe dziewczyny ktore cenia w facetach cos wiecej niz kasa i uroda , Ty na taka trafiles ale nie potrafisz jej zatrzymac bo widocznie masz wiele mankamentow ale jako zapatrzony w siebie narcyz ich nie widzisz . i finito poszukaj sobie laski na dyskotece - blachary :) taki zart ale pierwsza czesc jak najbardziej serio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dam Ci rade-daj jej czasem kwiatki polne zerwane własnorecznie,zamiast zabierac na bankiety:) i odczytaj tą rade dosłownie i w przenosni;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solus1
cos czułem ze tak bedzie,,ze bede potaktowany jak ignorat,paw który sie pyszni bogactwem etc... opisłaem tylko świat w którym zyje,dla jednego moze o byc praca w fabryce dla innych kurcze rejs promem zakrapiany wódą-aby przekonac grubasa 'ze potrzebuje wyłącznie ciebie' dlamnie naistotniejsze jest aby uczciwie zarabiac. mówicie ze nie wysciubiam oczu poza czuek nosa własnego... no niekonczenie.zaraz napisze o co chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieska_kotka
piszesz ze masz prace, pieniadze itp wyobraz sobie sytuacje ze nie masz pieniedzy, ze nie mozesz znalezc pracy przez dlugi czas, ze jakos pogorszyl sie twoj wyglad i juz nie jestes takim przystojniakiem, wyobraz sobie ze nie masz tego wszystkiego co jest tak bardzo przyziemne i odpowiedz sobie teraz na pytanie co w takiej sytuacji mialbys jej do zaoferowania, czy we wlasnych oczach bylbys nadal taki super. Wiesz, pieniadze, wyglad i wyksztalcenie to nie wszystko. Najwazniejsze to byc czlowiekiem, mezczyzna w twoim przypadku, opoka i skala dla niej, miec zasady ale tez serce, miec taki solidny rdzen ktorego nie zepsuja pieniadze czy tez ich brak. Dla niej nie badz architektem, posiadaczem konta w banku czy przstojniakem za ktorym ogladaja sie kobiety - dla niej po prostu badz czlowiekiem. Przez duze CZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma sensu
niebieska_kotka-------> dobrze powiedziane alew on i tak tego nie zrozumie , zamiast opisac mial juz kilka wpisow na tej stronie ale jakos nie powiedzial nic o swojej dziewczynie , ale wiemy ze potrafi naprawic pralke (sic!) - prawdziwy ideal i w kazdym jego opisie pojawia sie kasa !!! tak jak bylo napisane wyzej widocznie nie potrafisz dac jej tego co potrzebuje kobieta- wqystarczy ze kobieta czuje sie przy Tobie nieswojo i juz jest klops ale ze jest ona taktowna to nie daje ci tego do zrozumienia . , masz pretensje ze zostales potraktowany tak jak zostales . sorki stary ale sam sie tak opisales

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość są...
faceci którzy rozpalają pewne typy kobiet są tacy którzy prawie wszystkie a są też tacy którzy żadnej nie rozpalą. Ja wiem ze mimo wielu moich wad w kwestii wyglądu i charakteru jakoś tak sie dzieje zupełnie bez wysiłku i starania z mojej strony ze rozpalam pewne typy kobiet, to mi sie zdarza. A Ty może jednak masz pewne wady o których nie wiesz, może i jesteś przystojny ale nie masz tej iskry tego czegoś co porywa przynajmniej Tą dziewczynę. Trudno to ocenić. Kiedyś pewna bliska mi Pani (baaaaaaardzo atrakcyjna i inteligentna) powiedziała mi tak o kimś: tak ten facet jest bardzo przystojny i nawet inteligentny ale w ogóle nie działa na mnie bo nie ma męskiego WDZIEKU... a co ona miała na mysli to sam nie wiem podobna ja to miałem... a co do Rilkego to jest imponujące i bardzo smakowite... czy byłeś kiedyś upragnionym i pożądanym? wiesz jaki to ma smak? bo w tym co piszesz wyczuwa sie jakiś chłód, obojętność jej wobec Ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze napisane
facet musi miec to COŚ.tego niestety zadna kobieta blizej nie okresli panwie............bo to dotyczy Naszych odczuc.jedni mowia na to COS feromony......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość są...
hmmmmm, pewnie w jakimś stopniu to są feromony ale ja raczej stawiam na to ze w olbrzymiej mierze jest to jakiś urok, czar. wiem, na przykład ze ja wręcz płosze niektóre kobiety... tak na prawdę to chodzi o synchronizację czestotliwości..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agggi
a moze ta twoja marta wolałaby abys to ty reperowalł pralke a nie ona??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhh
..moim zdaniem jesteś wymagajacy zarówno w stosunku do siebie samego. jak i ludzi. Jesteś takim ksiązkowym produktem (z cyklu "przpis na człowieka") ale w życiu nie o to chodzi. Może więcej fantazji, polotu..kasa, dobra praca, znajomość protokołu to nie wszystko. Moja rada jest taka: jeżeli koniecznie ma to być ta MArta to...przez chwilę wycofaj się, pokaż że nie jesteś typem mini tyrana. ..to z reguły działa, przynajmniej da jej cos do myślenia, moze zastanowic się, co ma do stracenia - z przeciwnym razie nigdy nie doceni Tego..czyli Ciebie. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urokczar.......
mozliwe,a moze kobieca intuicja?w kazdym razie odczucia........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sa........
ale u ciebie najbarziej rzuca sie w oczy zajawka na narcyza,cos mi sie tak wydaje........moze sie myle.Sama wg innych jestem podobno ladniejsza od wiekszoscli i nie glupia,ale zeby o tym pisac.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobermanirottweiler
Ja myślę, że najwiekszy problem autora to ta znajomośc angielskiego i francuskiego. To przez to mu nie wychodzi :D. P.S. Ja znam biegle tylko angielski i przed francuskim będę się bronić jak lew, bo widzę, że znajomość języków w tej konfiguracji fatalnie wplywa na związku uczuciowe. :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solus1
dzięki kobiety za wszystkie rady...najbardziej dzieki wam za to ze jestescie szczere(i obiektywne) cholera,moze jestem troche narcyzem.ale to tylko wynika z faktu ze nauczono mnie cenic własną wartosc,bo inaczej nikt cie nie doceni... pieniądze-kiedys ich nie miałem,pracowałem w budce z kebabami zeby zarobic na studia.kurcze duzo pracowałem.zero prywatnosci tylko szkoła praca itp... teraz mam co mam.generalnie jestem typem samotnika.mieszkanie urzadzone jest ascetycznie,lubie tam wracac-jest cicho i pachnie konwaliami. marta to ciekawa osoba.mnie mało w zyciu rzeczy intryguje a jej sposób bycia zaitrygował mnie bardzo.... marta ma tez wady. ajej główna wada to facet imieniemolaf który chyba z bieznią w siłowni zamienił sie na mózgi. no to poznalismy nastepny element układanki.marcia jest jakis czas w związku w którym ona zupełnie partera nie obchodzi,,,potrafi ja ponizyc i tak sie odezwac ze gdybym przy tym był dabym mu w pysk.ale mnie nie było.bo Ona tak chciała.bo poczeka.bo on sie zmieni.a on sie zmienił.fakt.juz marta nie płacze po kątach tylko w szpitalu gdzie ma szef załozony nad łukiem brwiowym,w szpitalu do którego ja o 3rano ją zawiozłem-bo jak mówi-pozamna niema nikogo. zaraz posypia sie gromy jaki to monotematyczny idurny jestem. ale inny nie potrafie byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rara
nie jestes głupi tylko zakochany chyba... poztym jestes bardzo mądrym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normal
szczerze? Oceniając tylko po Twoich postach: Byc moze wg. niej nie masz po prostu jaj, nie masz tez interesującej osobowosci, nadrabiasz to przesadnie poświęcając zbytnią uwagę całej plastikowej która ma zastapić to że jesteś zwyczajnie nieinteresujący. Pierdoły o konwaliach o tym jaki jestem fajny i mądry (no i lepszy od jej aktualnego - sory to tak banalne że boli). Facet naprawde pewny siebie nie potrzebuje tego pisać, Tobie tego brakuje. Szukasz wypełniaczy, czegoś co Ci da poczucie pewnosci. Myślisz że to pieniądze, wykształcenie, fajny dom gdzie pachnie konwaliami (sorry :) - a to nie tędy droga. To wszystko się przydaje, ale obok osobowosci, a nie zamiast. Jak bedziesz sie sam czuł jak facet to i ona to w Tobie dostrzeże (albo i nie). I nie mazgaj się, chłopaki nie płaczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solus1
eeeeeeeee. wiesz chyba nie brakuje mi jaj. kurewsko złe jest to ze kiedy ja poraz 1 w zyciu jestem wstanie cos dobrego dla kogos zrobic,zadbac o kogos-ona ma to gdzies. wczoraj powiedziałem marcie-ze okey,niech nie bedzie zemą-ale niech tamtego zostawi-bo on ja kiedys zabije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie się wydaje, dziewczyny, że facet jest całkiem sensowny. powiem Ci co myslę...musisz być Cierpliwy. Bo jesli to wszytsko tak wygląda jak to opisujesz...wyrwanie się z tokstycznego związku jest na ogól znacznie trudniejsze niż w przypadku normalnego. Wcale też nie dziwię, się, że ona czuję się nieswojo przy tobie, skoro traktujesz ją zupełnie inaczej niż tamten. Z jednej strony jej się to podoba, pociąga ją, a z drugiej obawia się, że nie jest wystarczająco dobra, że jak poznasz ją lepiej, to się rozczarujesz, że zacznie być jak z tamtym, a jeśli nawet nie, to po prostu ją zostawisz i ona zostanie sama. A tego pewnie najbardziej się boi. Boi się osmieszenia we własnych oczach, tego, że wyjdzie na wierzch to, co być mozę widzi w niej tamten drugi, za co ją tak katuje...w związkach z przemocą taka osoba ma bardzo zaniżone poczucie wartości, mimo, że czasem możę sprawiać wrażenie osoby pewnej siebie. Cierpienie umacnia. Ale własna wartość we własnych oczach pozostaje maleńka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×