Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość quatro

czy powiedzieć przyjaciółce, że mąż ją zdradza

Polecane posty

Gość quatro

wiem o tym, że korzysta z usług agencji towarzyskiej przepuszcza pieniądze, które mógłby przeznaczyć na rodzinę .Targają mną uczucia ....... nie chciałabym wtrącać się w małżeństwo, a tym bardziej, że wiem jaki to będzie szok dla mojej przyjaciółki. On w domu jest dla niej wspaniałym czułym mężem. Jeszcze dodatkowo zakochał się w jednej z tych panienek, kupuje jej różne drogie prezenty, ostatnio kupił jeszcze jeden telefon komórkowy, żeby mieć z nią kontakt. Jestem w rozterce ....... patrzę na to wszystko i nie wiem, czy powinnam jej to powiedzieć? Jak sądzicie? Może ktoś miał podobną sytuację. Mój mąż mówi mi abym się nie wtrącała, bo oni się pogodzą a ja będę tą, która chciała zmącić ich spokój rodzinny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko zależy
od tego jak bardzo się przyjaźnicie jak głęboka was łączy przyjaźń Ale generalnie odradzałabym...może lepiej z nim pogadać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoj mąż ma rację
nie mow nic przyjaciolce, bo może ona przebaczy męzowi a ty wyjdziesz na wścibską i intrygantkę:o Może wyślij anonimowego sms (z kompa) do przyjaciółki,żeby otworzyć jej oczy? Ale broń boże nie mów jej tego sama! Ona bedzie z mężem nadal a Ty przestaniesz być przyjaciólką.Tak czesto bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skąd to wszystko wiesz
???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak sobie mysle ze
Kazdy facet zdradza i kazda kobieta powinna sie z tym liczyc. Najlepiej udawac, ze sie o niczym nie wie i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no no.. niezly dylemat.. jak juz powiediec przyjaciolce, ktora jest oszukiwana i sypia z mezem, ktory byc moze w tym samym dniu spal z inna, to sprobuj baaaardzo powoli... okragla droga.. rozmawiajac o zdradzie innych ludzi, ale nie walic prosto z mostu druga strona medalu... maz tez ma racje... ale ja powiedzialam mojej przyjaciolce, ktorej chlopak (nie maz) zdradzal ja namietnie... jest mi bardzo wdzieczna do dziaj i szczesliwa w innym zwiazku z facetem, ktory ja kocha ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zrobiłam jeszcze
inaczej, dowiedziałam sie zupełnie przypadkiem o kochance męża mojej najlepszej przyjaciółki, sprawdziłam czy to prawda, a później kiedyś przypadkiem dałam jemu do zrozumienia że wiem , później w czasie rozmowy w cztery oczy zagroziłam że jeśłi tego nie zerwie wyśpiewam wszystko jego żonie. no i zakończył , jestem o tym pewna bo sprawdziłam dokładnie, a przyjaciółka o niczym nie dowiedziała sie i jest nadal szczęśliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quatro
wszystko zależy - nie będę z nim rozmawiać, bo i tak to nic nie da choć przyjaznimy się już 15 lat i dlatego tak trudno mi podjąć jakieś działania nie chcę go oceniać:o...... utwierdzam się w tym, że chyba zostawię to dla siebie i tyle twoj mąż ma rację - już wiem to od dość długiego czasu i nadal nic nie mówię, nie chcę nikogo skrzywdzić. Podobno czego oczy nie widzą to i sercu nie żal..... czasami też zadaje sobie pytanie , czy i ja chciałabym to wiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no a chcialybyscie wiedziec czy was maz zdradza, czy nie? zyc w nieswiadomosci, gdy ludzie dookola wiedza jak wyglada drugi plan tego serialu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mandarynka z wanilią
Ja mialam taka sytuacje i zrobilam tak:Wyslalam smsa z neta do mojej przyjaciolki a ona juz sama wiedziala co z tym zrobic.Jesli uwierzy to znajdzie sposob aby to sprawdzic,a jesli nie to jej sprawa.Nie mow przyjaciolce niczego wprost,bo nie wiadomo,czy Ci uwierzy i ta wiadomosc nie wplynie niekorzystnie na Wasza przyjazn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quatro
mandarynka z wanilią - ona jest tak w niego wpatrzona,"zabiłaby" gdyby ktoś chciał go oczernić, boję się jak sobie poradzi z taką informacją, czy się nie załamie......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musisz jakos ja uswiadomic
w koncu on chodzi do burdelu pal go licho jak tylko kiłe przyniesie a jak Aids :O co wtedy co z dziecmi :O Szlak mnie trafia jak o takim czyms slysze rozumie stala kochanka jakas dlugi romans ale burdel i takie "brudne" panienki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem z moim mezem tylko dla jego karty kredytowej, nie obchodzi mnie czy ma kochanke czy nie. Zakladam, ze ma - jesli nie - jego strata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz dostanę baty: moja przyjaciółka miała faceta, który najpierw tylko flirtował ze mną, spędzaliśmy dużo czasu razem, aż w końcu któregoś dnia mnie pocałował, nie przespaliśmy się ze sobą, ale zawsze jak się spotykaliśmy to się całowaliśmy... nie byłam zazdrosna o niego, a o nią! w jakiś tak sposób odebrał mi przyjaciółkę. ale powiedziałam jej o tym, obie płakałyśmy. wolałam jej powiedzieć, chociaż bankowo by się nie dowiedziała o tym i co? tak jej namotał w głowie, że w koncu stwierdziła, że sobie to wymyśliłam. a on powiedział jej, żeby spędzała ze mną mniej czasu... telenowela normalnie... oprócz mnie była jeszcze ta trzecia, normalnie koleś nieźle się motał, a przy tym jak tylko zaczął roztaczaś swój czar wszystko się mu wybaczało... a nie była specjalnie w niego zapatrzona... trochę czasu więc się nie spotykałyśmy, aż w końcu sama zrozumiała jaki z niego dupek i go zostawiłą a nasza przyjaźń trwa po dziś dzień (minęło 8 lat), nie wracamy już do tego tematu... chodzi o to, że lepiej, tak jak piszą tu, nie mów jej tego sama, pomysł z smse z netu jest najlepszy w tej sytuacji - Ty z siebie zrzucisz ten ciężar i nie stracisz jej zaufania, a gdybym kiedys zapytała co o tym sądzisz, no cóż... wtedy powiedz, że słyszałaś plotki czy coś takiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milusia45
Za nim powiesz wszystko swojej przyjaciólce, to porozmawiaj z nim o tym. Każdy związek można rozpieprzyć donosami. Dlaczego chcesz jej zabrac szczęście. Moze on sie opamięta? Porozmawiaj i daj mu czas- to dobra rada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quatro
Moja koleżanka opowiedziała mi ostatnio historię: Jej starsza koleżanka z pracy ostatnio pochowała męża miała znim dwójkę dzieci ( 18 i 22 lata). Był dobrym mężem i ojcem, miał mało czasu dla rodziny często pracował gdzieś w Polsce. Na jego pogrzebie zjawiła się jego kochanka z dzieckiem (syn 10 lat) i przedstawiła się wdowie. Sytuacja jak z filmu .... samo życie. Nie będę rozpisywać się jak czuła się ta kobieta, bo na pewno się domyślacie... co czuły jego dzieci? Jego przyjaciel o tym wszystkim wiedział, to on zresztą poinformował kochankę o pogrzebie. Rodzina nie chce go znać maja pretensję, że nie powiedział nic o podwójnym życiu swojego kumpla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja miałabym
za złe mojej przyjaciółce że nie powiedziała mi prawdy. cenie sobie prawdę nawet tą najgorszą. Straszne jest żyć w nieświadomości takich faktów, a w koło wszyscy wiedzą. Tylko nie mów jej jak kiedyś to wyjdzie na jaw że o tym wiedziałaś, bo ja taką przyjaciółkę skreśliłabym z życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pyton
Powiedz tej naiwniarce prawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak w ogóle to nie wiem czy gorsze są panienki z burdelu (a propos one są zdrowe, mają robione okresowe badania, tylko te z ulicy są niewiadome...) czy kochanka-utrzymanka... wolałabym, chyba usłyszeć \"potrzebuję więcej seksu, a nie chciałem kochanki\" niż \"zakochałem się i dlatego to robię\"... a znam takie małżeństwo gdzie on jeszcze zanim zawarli związek małżeński chodzi na panienki do burdelu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam wrażenie że ci
którzy doradzają trzymanie języka za zębami sami mają cos do ukrycia i woleliby żeby żona lub mąż nie mieli takich przyjaciól którzy potrafią wyznać prawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest wielka próba dla przyjaźni... czasem kobiety czują, że są zdradzane, ale \"wolą nie wiedzieć\"... chyba z nadziei, że w końcu kiedyś przestaną być zdradzane... nie chcą po prostu stawać przed faktem i wybierać być czy nie być dalej z tym mężczyzną... bo taką decyzję wtedy trzeba podjąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quatro
makika - wiem, że to wielka próba, kiedyś poruszyłam temat przytaczając czyjąś sytuację: Co byś zrobiła gdybys wiedziała, że mąż Cię zdradza? wtedy ona odpowiedziała, że nawet nad tym nie chce się zastanawiać, bo i tak wie, że jej mąż nigdy by tego nie zrobił. Szybko przeszła na inny temat. Zastanawiam się czy ona przypadkiem w podświadomości czegoś nie czuję i ta odpowiedz była była po to by o tym nie myśleć nie poruszać tego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiona............
Sama zdecydujesz jak powinnas postapić..... Zanim to zrobisz odpowiedz sobie na pytanie ...... Czego oczekiwałabys od swojej przyjaciolki gdyby sytuacja dotyczyła Ciebie? Chciałbys dowiedziec sie ostatnia ? Liczyłabys na szczerość przyjaciólki w takiej sytuacji? Cokolwiek zrobisz bedziesz w nieciekawej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyy
A skąd Ty to wszystko wiesz, że kupuje jej drogie prezenty, że ma drugi telefon itp, hmm...??? Może to z Tobą zdradza swoją zonę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dużo starszy
Wiesz Qattro - chyba należy wysłać jej maila, (jak ma prywatny mail, do którego mąż nie ma chasła) pisanego w takiej formie jakby to pisał... mężczyzna, albo podrzucić jej "zwykły" list pisany na komputerze i też "od faceta" . Coś w stylu... "Oszukał mnie w interesach i panią też oszukuje" - dalej suche fakty - z jakich agencji korzysta, od kiedy, daty, adresy, przeciętne ceny serwisu... I ostrzeżnie przed ryzykiem zarażenia chorobami W. I przygotuj się, by pocieszać zapłakaną przyjaciółkę. Ma prawo wiedzieć. Czy krycie zdrad męża to... wyraz przyjaźni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sluchaj quatro
jesteś w stanie odwrócić tą sytaucję? postaw się na jej miejscu, wyobraź sobie że ona wie że Twój mąż zdradza Ciebie- jak chcialabyś aby postąpila? co do opini Twojego męża...hm- czy to aby nie jakaś męska solidarność? jeśli masz możliwość znajdź jakiś dowód- zdjęcie, adres, nazwisko tej kobiety...cokolwiek i przekaż przyjaciólce, ja bym tak zrobila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quatro
yyyyyyy - wiem to od naszego wspólnego przyjaciela, który też jest zakłopotany tą sytuacją, gdyż wynurzenia były na imprezie czysto męskiej a wtedy s a poruszane różne tematy gdy nie ma kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość x box
A gdybys Ty zdradzala meza i jego kumpel wiedzialby o tym to chcialabys zeby mu powiedzial ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wim
Kiedyś miałam podobny dylemat. Słyszałam od kilku osób, że mąż mojej przyjaciólki ma inną kobietę. Nie powiedziałabym o tym mojej koleżance, gdyby to ona nie obwiniała siebie o to że jej mąż się zmienił. Nie mogłam znieść tego jej obwiniania się. I powiedziałam. Poczułam się z tym źle.Było to wiele lat temu i nadal źle się z tym czuję. Tylko, że gdybym miała cofnąć czas, zrobiłabym to samo. Decyzja należy do Ciebie.Będzie bolało, ale od czego ma się przyjaciół. To, że twoja znajoma pozna prawdę nie oznacza, że musi rozstać się z mężem. To będzie ich decyzja. W przypadku mojej koleżanki, miała żal do znajomych, że długo wiedzieli, patrzyli na nią z litością i nic nie mówili. Do mnie też miała żal, i że nie mówiłam i że powiedziałam. tak to już jest z posłami złej nowiny:((((. Kiedyś takich zabijano. Ale przyjaźń zobowiązuje! zadbaj tylko o to by w czasie tej rozmowy powiedzieć, że informację masz od kogoś, że nie są z pierwszej ręki, że być może to tylko plotki itd. jesli się zdecydujesz, bedziesz musiała powiedziec od kogo masz te informacje....powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawet nie prubój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×