Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość _____Narzeczona______

A co powiecie o tym!!!

Polecane posty

Gość _____Narzeczona______

Pewnego pieknego popołudnia siedze sobie z moim facetem w kuchni, a tu wchodzi jego siedmioletni siostrzeniec i mówi mi tak: - Ania jak nie macie pieniedzy to po co bierzecie ślub?..... :O ręce mi opadły wyszłam z kuchni bo chyba bym tam z nerwów wybuchła! Rozmawiałam potem o tym z chłopakiem, ale on twierdzi że sobie to poprostu wymyślił! NIKT MI NIE WMÓWI, że siedmioletnie dziecko wymyśliłoby sobie tak poważne słowa. Jestem przekonana, że gadają o Nas za naszymi plecami, tzn. siostra mojego faceta i jej mąż!!! Przecież jest jasne, że dziecko wszystko to co usłyszy powie!!! Mam teraz mieszane uczucia względem mojej przyszłej szwagierki i jej męża trochę jestem na nich zła choć tak do końca nie jestem przekonana czy dziecko sobie tylko to wymyśliło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielorybica
Nie denerwuj się tak. Przecieżto się często tak mówi : weźmiemy slub jak będziemy mieli pieniądze . ktoś tam się wstrzymuje od ślubu , bo nie ma pieniędzy. Wiele osób jest zdania , że rodzinę powinno się założyć dopiero wtedy , jak już się coś ma (finansowo). To na pewno nieporzyjemne , dowiedzieć się , że jest się obgadywanym i krytykowanym , ale wierz mi - nie oni jedni was obmawiają. Pomysl , ile osób zostało skrytykowanch przez ciebie , ile osób sama obgadujesz każdego dnia. To oczywiste , że każdy jest na językach. Olej to po prostu , nie zmienisz tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _____Narzeczona______
Wielkie dzięki za pociechę :) ale wiesz jak to usłyszałam to jakbym dostała obuchem w łeb! Ja na Robka (mój facet) on na mnie i wiesz zamiemówiliśmy obydwoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielorybica
Dobrze to rozumiem , bo zdarzyło mi się samej parę razy , że weszłam do pokoju w akademiku i nagle w pół zdania koniec rozmowy i wystraszony wzrok dla mnie - niewiele mnie to obchodziło , jak były to osoby , które mnie nic nie obchodziły , ale naprwddę nieprzyjemnie mi było , kiedy moje 2 najlepsze koleżanki tak ze soba gadały. Ale w sumie - dlaczego nie ? Może raziło je na przykład , że nie spieszę się ze swoją pracą magisterską albo że niezbyt prężnie szukam pracy - w sumie rzeczy , o które nie bardzo mogły mieć pretensje , ale może drażniło je , że one muszą siedzieć nad sesją , a ja sobie przesuwam obronę na wrzesień i bimbam. Może to jednej przeszkadzało , to się żaliła drugiej. Tak się zdarza. Też raz jedna z nich mi sięskarżyła , że czuje się przez tą drugą kontrolowana , a ta kontrola wynika z tego , że sama czuje się niepewnie w szkole i chce innych pogrążyć , a tak naprawdę to jest niezbyt błyskotliwa i nie za dobrze jej idzie. Jakieś bzdurne wynurzenie - potem było jej głupio i mi mówiła , że źle się czuje , że tak o niej gadała , że wcale nie myśli o niej , że jest niekumata. Ot , tak człowiek coś chlapnie i wcale to nie musi mieć sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielorybica
co do dziecka , to ono tego raczej nie wymyśliło :) Dzieci w wieku 7 lat mają inne zmartwienia niż ślub wujka i jego finanse :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _____Narzeczona______
Masz racje!!!! Ale jak mi to ktoś doradził ;) wezmę na luz i to oleję (choć będzie ciężko)!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×