Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oszołomiona

nie potrafie sobie poradzic, poradzcie cos

Polecane posty

Gość oszołomiona

jest mi źle. zauroczyłam sie meżczyzną, który ma malutkie dziecko, żonę, powiedział mi o tym dopiero teraz, nie mam siły tego przerwac, kurcze od pierwszej chwili kiedy go zobaczyłam, po prostu nogi zmiękły, cisnienie podskoczyło, mam meza, syna, jestesmy w jednakowym wieku, nigdy mi sie nic takiego nie zdarzyło, a teraz, oszalałam na jego punkcie, tak szybko, tak bardzo, a on taki duży facet, cudowny mężczyzna, to jest bardzo silne, każde z nas chce kontynuowac, co prawda jeszcze nic sie nie zdarzyło fizycznego, ale czuje sie po prostu tak jakbym odkryła sens w zyciu, mam dylemat, co zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lertiz
Myslę Pucio że to nie jest waznie czy jest przystojniejszy czy nie. Dziewczyna ma naprawde nie lada dylemat... Sytuacja jest cięzka ale nie bez wyjscia,nie wiem czy można walczyć z uczuciem.Może pozwól mu umrzec śmiercią naturalną jeli masz zbyt wiele do stracenia? A jesli nie to bierz od zycia całymi garsciami to co chce ci dać...Takie jest moje zdanie i nie interesują mnie lawiny komentarzy że facet ma żone i że sie rozbija małżeństwo.Bo do mojego też sie swego czasu tez sie wdarła kobieta i nie pytała mnie ani mojego dziecka czy może...Po prostu przyroda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszołomiona
Pucio nie chodzi o to czy przystojny, jest bardzo w moim typie, taki duży, kochany, uśmiech, od pierwszego momentu jak go zobaczyłam juz nie myślałam o nikim, nigdy w to nie wierzyłam ze tak może być , ale teraz zwracam honor, może i to z taką siłą, przy takich porywach namiętnosći, jesteśmy po prostu pyłkiem, nie da sie powiedzieć nie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lertiz
Hmmm...nie chcę nic wróżyć ale czy Ty aby czasem sie nie zakochałaś???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lertiz
Ależ Pucio ...Właśnie to jest w tym wszystkim takie piękne. To idealizowanie,te różowe okulary...To własnie dla takich chwil warto oszaleć.Nikt tu narazie nie mówi o ponownym zamążpójściu z owym obiektem zainteresowania...Tu własnie chodzi o to "coś"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lertiz
To juz pytanie indywidualne... Każdy niech sobie sam na nie odpowie.Trzeba zrobic bilans zysków i strat i wtedy zadecydować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieto, nie pakuj się w kłopoty. Przyrzekałaś wierność i miłość mężowi, a ten facet przyrzekał ją swojej żonie. Nie plącz się w układ, z którego będzie Ci się trudno odplątać. Oboje macie dzieci. Powinny wychowywać się ze swoimi rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszołomiona
lertiz masz może gadu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszołomiona
Wiem ,ze rozum mówi co innego, a reszta krzyczy całą swoją siłą, żeby dalej w tym trwać. Czy sie zakochałam? Spotkalismy sie niedawno, znamy sie juz od roku, od tamtej pory jest to coś rok wytrzymałam a teraz nie mam siły z tym walczyć, narastało, tłumaczyłam sobie , wewnętrznie wrzeszczaam, wyłam wręcz, a ostatnio znów go zobaczyłami efekt jest piorunujący zresztą to jest w obie strony, tyle ze on nie wie ze u mnie jest to aż tak zaawansowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszołomiona
z tego co mi wiadomo to raczej nie ale jeszcze sprawdzę w akcie urodzenia dla pewnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bora Bora
a skąd wiesz, że nie wie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgredek
czasem człowiek mówi, myśli i robi rzeczy których po sobie by się nie spodziewał..na spokojnie zrób rachunek zysków i strat..może to tylko zauroczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie też to spotkało
tyle że trwało to dłużej,obydwoje mamy rodziny.On odedł od żony ja nie potrafiłam.Zresztą byłam w innej sytuacji (jestem matką).Dzisiaj on ma juz rozwód a ja nadal mieszkam z mężem.Nadal jestesmy razem a ja dojrzewam do podjęcia decyzji.Właściwie jest już podjęta ale czeka nas jeszcze kilka złych miesięcy osobno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszołomiona
na pewno strat będzie więcej, chyba że to z sensem rozegramy, jednak widzisz, człowiek ma taką naturę, u mnie do niczego wielkiego jeszcze nie doszło, ale boje sie że ni ebede potrafiła zrezygnowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgredek
znacie się od roku a spotkaliście się dopiero teraz? i do tego nie wiedziałaś że ma dziecko i żonę?? to jakby netowa miłość co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszołomiona
nie nie netowa, a dziecko sie urodziło bardzo niedawno, widywaliśmy sie, ale służbowo , to własnie to ze dziecko jest maleńkie jeszcze trzyma mnie na lekki dystans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgredek
i co mężatka robi na tajemniczej schadzce z nieznajomym mężczyzną? po co sie z nim umówiłaś a zwłaszcza po co poszłaś? wywołałaś wilka z lasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszołomiona
a że ma żone wiedziałam, ale naprawde przy takich porywach , takie sprawy przepraszam ze tak powiem nie mają większego znaczenia, jednak pozostał rozum i reguly których sie zawsze trzymałam, a teraz to wszystko zdeptałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lertiz
Podam swojego maila a jak sie odezwiesz to podam ci mój numer gg... raczyca@tlen.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszołomiona
nie umawiałam sie z nim, przypadkowo sie spotkalismy, a wilk wyszedł sam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgredek
acha..prześpij się z mężem fantazjując o panu X ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszołomiona
odezwałam sie na maila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszołomiona
zgredek, tak sie nie da, bo wtedy kiedy jest drugi , nie ma męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pucio, zadziwiasz mnie twoimi trafnymi przemyśleniami, kim Ty jesteś? ;) Myślę, że nie można zmienić przekonań i zasad z powodu uczuć. Chyba, że ktoś tych zasad nigdy nie miał. Ja zerwałam z facetem, gdy się dowiedziałm, że jest żonaty, chociaż bardzo mi sie podobał. Nie potępiam jednak autorki, ale radzę się zastanowić, czy tylko dlatego, że facet jest przystojny warto krzywdzić tyle osób, zwłaszcza dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszołomiona
nie powiedziałam że jest przystojny, tylko ze w moim typie i ma wiele cech, które powinien miec własnie ten facet przy którego boku chciałabym byc, na to sie składa bardzo dużo, miotam sie bo wiem ze skrzywdzę jego rodzinę, ale tak trudno powiedzieć że rezygnuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po co wyszłaś za swojego męża skoro nie jest w twoim typie??? Skrzywdzisz przede wszystkim swoją rodzinę. I nie myśl, że cię krytykuję, nie jestem święta, zdradzałam męża, ale dlatego, że pił i bił, a nie kiedy spotkałam przystojmiejszego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgredek
a ona na Ciebie leci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszołomiona
leci to chyba nieodpowiednie słowo , ale tak mamy sie bardzo ku sobie, seksowna, mój maz dużo krzywdy mi wyrządził, więc jego tu mawet nie biore pod uwage

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgredek
sorry on..nie potępiam Cię też mnie ciągnęło do osoby zajętej już prawie prawie a doszłoby do spotkania..pomogła zwłoka aż w końcu odcięcie kontaktu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszołomiona
Seksowna, nie narzekam na brak zainteresowania, jednak zawsze byłam odporna na zaloty mężczyzn, a teraz nie potrafie,osbijałam wszelkie ataki ze strony facetow zyłam swoim zyciem, teraz jest inaczej, wiem jednak że nie bedziemy razem, nawet kiedys na stałe..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×