Mój mąż chce abym go.....

Hasam sobie po kieleckich bezdrożach zbieram patyki i pakuję w rektum, ćwicząc przy tym mięśnie.

Wiem za są faceci którzy mają takie zachcianki. Mąż mojej koleżanki to uwielbia mimo że jest heteroseksualny. Myślę że to ma coś wspólnego z masowaniem prostaty. Ponoć to przyjemne

Dobrze by było aby jeszcze na ten temat wypowiedziało się trochę kobiet...w końcu coraz częściej jest prezentowany tutaj męski analny punkt widzenia...a to sprawa w dużej mierze dotycząca też kobiety - w koncu to one mają być \"posuwającym\" :D Buehehehe...opinie Pań jak najbardziej mile widziane Dla mnie to nadal jest chore aby kobieta ze strap-on\'em posuwała meża, po prostu żałosne...:O

Ty stic jesteś żałosny , wsadźsobie palec pomasuj prostatę i jak będziesz miał mega wytrysk to zobaczysz jaki żałosny byłeś

\'stic\' z tego co wiem wynika że taka zamiana ról jest dosyć ciekawa i podniecająca dla kobiet.

Zobaczcie jak to żałośnie wygląda analne zboki! http://www.seemuchporn.com/strapon1101/el.html

udar---> Ty weź kurwa idź do Biedronki, położ głowę na wadze, naciśnij BURAK i zmierz poziom swojej inteligencji zanim zaczniesz dyskusję. Nie zapomnij przy tym wsatdzić sobie palucha w dupę.... pha--->no jak widzisz zdania są podzielone, tutaj jak widać to kobieca psychika jest pewną barierą, jestem zdania że facet z zachcianką w sytlu strap-on nie potrafi jej pokonać w inteligentny sposób i tyle :P. A kobiety są w stanie do wielu rzeczy się namowić.:D..szkoda że od razu mężczyzna zaczyna od anala :D To kobietę strasznie irytuje bo wie że dla niej droga do jej odbytu wiedzie przez jeszcze tysiące innych doznań i chce je pokazać mężczyźnie...dlatego nie ma to partnertwo a nie egoistyczne zachowanie.

Stic , ty weź chłopie nie pieprz takich bzdetów , chyba nikt cie jeszcze porządnie analnie nie wybrandzlował, pewno masz taka ofiare losu jak pimpolka. :O

udar---> Pewnie że nie, bo moja dupa jest od srania a nie od wkładania w nią kawałka plastiku. Zachowujesz się jak głupi prostak, który nie ma nic madrego do powiedzenia, nie potrafi wyrazić swojego zdania, tylko wrzuca swoje nie do konca przemyślane anegdotki i komentarze.Musisz żałosnie wygladać posuwany przez kobietę, ale tego nie widzisz bo leżysz z wypietą dupą i nawet nie wiesz jakie niskie mniemanie ma o tobie ta kobieta. Weź sobie lusterko i przypatrz się jej twarzy jak następnym razem poprosisz o to aby wydymała Cię plastikowym zaganiaczem. Jesteśmy postrzegani jako żałosne dupki przez takie zachwycanie się byle czym, zamiast pokazać, że w łożku oprócz polerowania dupska liczy się coś jeszcze...:O Tylko, że my zamiast słuchac kobiet wolimy siedzieć zaślinieni waląc konia w kącie albo chodzić po burdelach i kochankach...więcej z męskości miał facet z ery kamienia łupanego niż my teraz :P Teraz zamiast zapierdolić mamuta gołymi łapami ślinimy się na durnego anala...żałosne Panowie

Z tym burakiem to dobry pomysł..haha Jak Was tak czytamm to zdałam sobie sprawę jaka ja zacofana...buahhaa, nie wiedziałam ,że Was facetów kręci takie dymanko w sraczkę...Chyba męzowi zrobię prezent na rocznice..aż mu gały wyjdaaa...Ale sie usmiałamm..

Ty masz za to zajebistą wyobraźnię - musisz bardzo fajnie z ogórkiem w dupie wygladać...mam nadzieje, że po takim brandzlowaniu otworu bedziesz jej \"palce lizać\" :P

Aczy to ważne jak się wygląda? Ważne jest żebyprzyjemność mieć, a dla twojej wiadomości moja laska mi odbyt liże i nie marudzi. Ale co ty możesz o prawdziwej przyjemności wiedzieć :O

Ten temat zrobił się conajmniej gówniany..po takiej akcji to musi byc wszędzie dużo kupy

majjj zajebisty pomysł hahahahahah normalnie jaja sobie robią do takiego aktu sexualnego paluszkiem proponuje wkładać gumowe rękawiczki :) no basta nioe wyrabiam ze śmiechu

Miałam w życiu kilku faceow.Niektórzy z nich mieli ochotę na seks analny, ale żadne z nich nie przyznał się wprost, że sam takiego chciałby spróbować.Natomiast żaden nie protestował przy wkładaniu mu paluszka w pupę...wręcz przeciwnie-widać był, że sprawia im to przyjemność.Jasne, że do tej formy seksu potzrebne jest duże zaufanie,jakaś więź midzy partnerami.Mój obecny facet mnie namawia na ta formę, bo wie, że kiedyś to robiłam, ale zdaje sobie sprawę, że dla mnie to nie takie "hop-siup' i wiem, że cierpliwie poczeka.O sztucznych penisach nigdy nie myślałam-myślę, że czułabym się śmiesznie, ale to wyłącznie sprawa indywidualna. Życzę miłych eksperymentów...bawcie się dobrze byle grzecznie;)

Ludzie jacy My jesteśmy dziwni. Dwoje kochających się ludzi, pragnacych nawzajem sobie sprawiać przyjemność, z zaufaniem dzielących sie swoimi potrzebami , rozmawiających o tych potrzebach oraz spelniajacych swoje fantazje wzbudza tyle nieciekawych uczuć u innych. Nie rozumiem. Tyle na forum tematów: nie rozmawiamy ze sobą, nie pociągamy się, żle nam razem, nie dopasowaliśmy sie pod względem seksu, temperamentu. A dlaczego tak jest? Nie mówimy sobie co nam jest potrzebne, czego pragniemy, o czym marzymy. Ale jak tu komus mówić takie rzeczy skoro on odrazu powie że jestem debilem, zboczeńcem itp. Lepiej nic nie mówic. Kłucić się, zrzędzić, iść na dziwki. Po co się wysilać. Jak Nasze związki mają byc udane? nie ufamy partnerom, dołujemy ich, wyśmiewamy ich. A przecież mozna wykazac odrobine dobrej woli, zrozumienia, fantazji i przynajmniej spróbowac zrealizować fantazje osoby bliskiej zanim powie sie jej ,że jest szmatą bo takie ma potrzeby. Trzeba czegos spróbować, zanim wypowie się tak krytyczne wypowiedzi. Zachowujemy sie jak dziecko które boi się spróbować cukierka czekoladowego bo mu ię wydaje, że to kupa zawinięta w papierek. Zróbmy coś aby nam i naszym partnerom było lepiej w naszych związkach. Zaufajmy im. A jeśli spróbujemy i stwierdzimy, że to nie dla nas wtedy możemy wtedy dopiero spróbujmy przekonać partnera, że to nie najlepszy sposób. Pozdrawiam Wszystkich.

tak wiem kłócić, a nie kłucić za inne ewentualne błędy przepraszam

batula popieram w 100%

Batulu wyciagnelas sedno sprawy i idee tworzenia dojrzalego, partnerskiego zwiazku. Reszta dzieciakow niech sobie to uwaznie przeczyta i cokolwiek zapamieta...bo czeka ich smutne i zgorzkniale zycie jesli tego nie zrozumieja.

Cieszę się, że są jeszcze na świecie tacy ludzie jak Wy. Pozdrawiam Was bardzo gorąco

Batula - zgadzam się z Twoimi wypowiedziami w 100%!!! Z każdym słowem! Faktycznie - zaufanie i umiejętność rozumienia swoich potrzeb to recepta na udane związki na całe życie. Założycielka tego wątku wydaje mi się osobą, która nie ma pojęcia co to znaczy darzyć kogoś uczuciem, dzielić z kimś życie. Drwinami z potrzeb ukochanej (podobno) osoby, choćby o najdziwniejszą nawet rzecz chodziło, nie zajedziesz daleko, zapewniam Cię! Pozostaje mieć tylko nadzieję, że z biegiem lat zrozumiesz, o co mi chodzi. Albo gdy ta właściwa osoba się wreszcie pojawi... Z mojego punktu widzenia: kobieta penetrowana analnie to absurd, to faceci tam mają swój punkt G! Niestety, większość z nich to homofobi i w ten sposób omija ich jedna z większych przyjemności ich życia. A wystarczy przełamać stereotypy i uprzedzenia...Jeśli kobiety mają wibratory, także analne, i ich tylna dziurka też wcale do tego nie służy, to czemu nie należy się zająć męską tylną dziurką? Biorąc pod uwagę na dodatek równoupranienie...Trafiłam kiedyś z resztą na stronę angielskich feministek udawadniających że traktowanie facetów strap-on'em jest przejawem równouprawnienia;) Pozdrawiam wszystkie otwarte kobiety,perwersyjne, ale tylko w stosunku do jednej osoby i to dłuuuugoterminowo.

Minimaxi masz racje faceci boją się spróbować czegoś takiego, ponieważ boją się że im się to spodoba. Przyznanie się do odczuwania takiej przyjemności dla niektórych z nich jest upokarzające. Nie rozumiem tego. Każdy wie, że doznania tego rodzaju dla pana są bardzo szczególne i silne i nie ma to nic wspólnego z homoseksualizmem. Facet tak poprostu jest zbudowany, że tego rodzju zaspokojenie daje mu tyle przyjemności. Dlaczego więc Mu jej odmawiać.

A ja jestem kobieta i sama zacheciłam swojego partnera do tego typu zabaw. On po delikatnych podchodach i pieszczotach "tych stef" uległ :P To bardzo podniecające, zarówno dlatego,ze sparawiam mu przyjemność jak i dlatego, ze to strrrrasznie mnie kręci (takiego podniecenia latwo sie nie zapomina).

które ze szczerej chęci grzebią w tyłku facetom są naprawdę "otwarte , wylizywanie resztek kupy z odbytnicy to dzisejsza norma w grze wstępnej, wręcz rarytas powiedziałbym ,urozamicenie życia i no zawsze coś nowego bo codzień kupa może mieć inny smak...

A Dziewczęta, ale żeś dowaliła :D !

Do Dziewczeta --------> znasz to z zautopsjii? Widac niezły z cioebie brudas skoro resztki kupy sa u ciebie tak czesto spotykane. A moze twoj partner ma prawo powiedziec ze nie tknie ciebie, bo przeciez twoja cipka taka nieczysta i krew i mocz........ Dajcie na luz, nie powinniscie isc z kims do łóżka skoro sie go brzydzicie!!!

czytałam sporo o tym, że facetom podoba się pieszczota palcem prostaty ale było mi wstyd to wypróbować, on nic o tym niegdy nie mówił a ja nie śmaiałam zapytać, bo sądziałam, że odpowie "no coś ty, nie jestem pedałem", nawet gdyby o tym marzył, a może nawet nie wie czy można o tym marzyć, bo skoro nie wie? ja czytałam o tym w książkach. w międzyczasie zrobiłam wywiad z bardziej otwartymi kumpelami. one oczywiście zapytały swoich facetów i usłyszały "no coś ty, nie jestem pedałem" :) mimo wszystko kiedyś byliśmy na bani i podczas oralnego włożyłam mu palec w odbyt. zdziwiłam się, że nawet zwieracze miał max poluzowane, u mnei dotknąć je to od razu sie zaciskają. dało mi to do zrozumienia, że jest ok. na trzeżwo już potem nie miałałam na to odwagi, ale ostatnio znowu podczas igraszek był tak podniecony, że sam wziął moje ręce i skierował niżej jąder, co zrozumiałam za zaproszenie do środka, więc tak zrobiłam :) tym razem były bardziej ściągnięte, co daje mi do zrozumienia, że przedtem mu się to podobało, chciał ponownie ale nie był na to aż tak gotowy :) czyli faceci to jednak lubią ale wstyd się im przyznać :) gdyby nie moje "oczytanie" i poalkoholowa odwaga, nigdy nie miałoby to miesjca, ja nie naraziłąbym się na zbluzganie, że jestem zboczona i robię z niego pedała a on nie smiałby tego zasugerować, a może nie wiedziałby nawet, jakie to przyjemne

stymulacja prostaty daje niebywala rozkosz... na dodatek mozna ja piescic bez wkladania palca w pupe:) nie probowalem stymulacji analnej... ale jak sobie pomysle, ze pieszczona "z zewnatrz" daje taki odjazd, to az sie boje jak to musi wygladac przy stymulacji bezposredniej a wiec analnej:) moja kobieta wspominala mi juz wielokrotnie ze chce mnie "rozdziewiczyc", wiec pewnie predzej czy pozniej sie zgodze pchany do tego ciekawoscia i obietnica super rozkoszy:) mysle ze dla niej to tez bedzie bardzo podniecajace, jak wszystko co jest zlamaniem "standardu":)