Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość BUUUNIA

CZY KTOŚ MOŻE MI POMÓC???

Polecane posty

Gość BUUUNIA

sprawa przedstawia sie nastepujaco - 24 dnia cyklu moj chlopak wszedl we mnie bez prezerwatywy i natychmiast wyszedl (nie bylo innego zabezpieczenia) wiem,ze do zaplodnienia nie potrzeba wytrysku, bo plemniki sa w preejakulancie. ale przeciez preejakuant pojawia sie tuz przed wytryskiem, a nie wczesniej. dzis jest 34 dzien cyklu, a ja nadal nie mam okresu. zawsze mialam 28-32 dni. przez ostatnie 4 cykle co 28. zaczynam sie bac... dodam,ze od 19 dnia cyklu bralam antybiotyk, ktory dodakowo wywolal u mnie grzbice. czy to + dodatkowe stresy-sesja, moze miec wplyw na przesuniecie okresu????? 9 dni od stosunku robilam test ciazowy bobo test, ktory wykrywa juz 6 dniowa ciaze, wiec jezeli do zaplodninia dochodzi 72h po stosunku, ten test powienien wykryc ciaze. na szczescie wynik byl negatywny. dzis chyba powtorze test. sama nie wiem, co mam myslec. pomozcie, z gory dziekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga20
watpie żeby cos z tych plemników sie przedostało zwłaszcza ze robilas test i nicci nie wyszło teraz sie wyluzuj i czekaj na okres stres tez go moze przedłuzyc ja tak miałam pozdro buziak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BUUUNIA
dzieki :-) wiem,ze powinnam sie uspokoic, ale nie moge ;-) caly czas mysle tylko o tym okresie... madry Polak po szkodzie ;-) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BUUUNIA
czy juz nikt tu nie zaglada????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zajdziesz w ciaze nie ma obaw, spoznienie okresu spowodowane stresem i antybiotykiem pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacalaba
dziewczyno wyluzuj ja pare miesięcy temu gdy spozniał mi się okres wpadłam w takie nerwy ze tylko cały czas myslałam ze jestem w ciąży i dopiero po 50 dniach dostałam okres gin powiedział ze to przes samą mysl tak sie stresowałam ze mogę byc wciąży ten okres tak mi się opoznił głowa do gory tym bardziej ze robiłas test i nic nie wykazał a ja nawet bałam się test zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BUUUNIA
ja popadam ze skrajnosci w skrajnosc ;-) najpierw sobie tlumacze,ze "to" jest malo prawdopodobne, zaraz potem ze strachu az mi sie nogi trzesa ;-) staram sie nad soba panowac ;-) dzieki,ze odpisujecie buziaki ;-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njnanjxanjx
odświeżam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BUUUNIA
dzis mija 35 dzien i nadal nic :-( ja naprawde sie boje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eden
Buuunia! głowa do góry! ja jak się ostatnio wkręciłam w niby ciążę to okresu dostałam po 40 dniach :-) ....więc wyluzuj i zbędnie się nie denerwuj ...w ciąży nie jestes:) pozdrówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helpmama
Nie załamuj się. Jest to nie możliwe przy Twoim cyklu miesiączki. W Twoim przypadku to raczej było by możliwe najwyżej do 19 dnia od pierwszego dnia okresu. więc się nie martw bo to jest ta przyczyna opóżnienia, stres robi swoje Jest jeszcze jedna możliwość, jeśli w tym okresie czyli pierwszych 10 dni byłaś poważnie chora np. silna grypa, to mogło wywołać opóżnienie całego cyklu i wtedy cały cykl może się przesunąć o kilka dni ale jeśli to się nigdy Tobie nie zdażało to nie ma się czym martwić. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BUUUNIA
jakby tego bylo malo, wczoraj dopadla mnie grypa... dzis 36 dzien i nadal nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edyta_k
proponuj żebyś powtórzyła test, ja miałam podobną sytuację. Zrobiłam 2 testy w ciągu 2 tygodni i kazdy wykazał że nie jestem w ciązy, a okresu nadal nie było... poszłam do ginekologa i co sie okazało że jestem w ciązy. Test może nie wykryć ciązy jeśli zazywałaś antybiotyki lub jest małe wydzielanie gonadotropiny kosmówkowej przez zarodek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BUUUNIA
Robilam kolejny test i znowu wyszedl negatywnie. a okresu jak nie bylo, tak nie ma... juz 37 dzien...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edyta_k
idż do ginekologa, to najlepsze rozwiązanie, on znajdzie przyczynę braku okresu, po co masz sie denerwowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam się obawiać
mam podobny problem, tylko ze on wszedł we mnie na dłuzej . W tym miesiącu przezyłam swoj pierwszy raz, zrobiliśmy to jednak bez zabezpieczenia, moj partner wyszedł ze mnie przed wytryskiem oczywiście ale nie wiem czymialam dni plodne bo ja równiez mam b. nieregularne, dodatkowo moj sluz jest zazwyczaj taki sam(tu zaczynam się obawiać cxzy mam wogole owulację-nie chce miec problemow w przyszlosci)Nie chce miec narazie dziecka jestem na IV roku studiow, nie byloby ono oczywiscie moją największą tragedia ale mimo to wolalabym za jakies 2 latka teraz pyt tez do os które stosuja przerywany: zawsze w dni plodne zakladacie prezerwatywę, czy tylko przerywany? Wiem, ze moje pyt są jak nastolatki a nie 23 letniej dziewczyny ale sie boję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam się obawiać
dlaczego człowiek jest mądry po fakcie?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no takaa
polecam tabletki!! logest-znikoma ilosc hormonow, organizm nie odczuwa zmian a bezpiecznie!!dziewczyny to na prawde nic zlego!! a co do poprzedniczek- w obu przypadkach watpie ze moglo dojsc do zaplodnienia....trzymam kciuki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam się obawiać
dzięki za słowa otuchy, ale naprawdę tak uwazasz? ja wiem, ze wybiorę sie po tabletki, tylko to był moj pierwszy raz, planowałam go ale nie mogłam zebrsać sie by to zrobić, stąd nie chcialam brać tabletek wczesniej. teraz juz będą o ile nie jest za pozno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POMOGĘ Ci w tej sprawie
Nie martw się, kazdemu przecież może się zdarzyć wpadka, ale przecież to niue koniec swiata. Jesli zajdziesz w niechciana ciążę to w tych czasach to nie problem by zaraz jej nie było. Jesli stanie się to czego się obawiasz i będziesz w ciżay zgłos się do mnie! mail: agniesia-szyszka@wp.pl gg: 3900005 Moja oferta pomocy jest zawsze aktualna. I nie mam tu na mysli zadnych aborcji chilurgicznych. Pozdrawiam cieplutko, Agnieszka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no takaa
moim zdaniem nie jeste za pozno, powiem Ci tak- bardzo dobrze zrobilas, straszna mi przyjemnosc zrobilas:) nie sadzilam ze wiele pozostalo rozsadnych dziewczyn:) jak przeczytalam ze jestes na 4 roku i przezylas swoj pierwszy raz czekalam na komentarze w stylu-co tak pozno, ze stara jestes itp itd. I juz sie szykowalam zeby cos odpisac:) Ja tez w miare pozno przezylam swoj pierwszy raz bo 3 lata temu a teraz jestem na 5 roku.Ale do rzeczy- swoj pierwszy raz tez przezylam bez zabezpieczenia i to do konca!!Mialam plodne dni i umieralam ze strachu, ale teraz wiem ze o dzidziusia jednak nie jest tak latwo...oczywiscie nie wolno tego lekcewazyc!Ale tez nie martwic sie na zapas.Zaraz potem pobieglam po tabletki i jest ok.Poza jednym razem- kiedy zapomnialam tabletki, mialam dni plodne, i doszlo do stosunku...przyjmujac tabletki podobno ryzyko ciazy jest jeszcze wieksze gdy sie ja opusci...a jednak znow nic sie nie stalo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no takaa
dlatego nie martw sie bo to nie jest tak hop siup:) ale na przyszlosc pomysl wczesniej! Abys potem noce miala spokojne:)Pozdrawiam i sluze rada czy pomoca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam się obawiać
dziękuje "no takaa":) a co do "pomoge ci w tej sprawie' kurcze az powstrzymuje się zeby nie przekląc, jak mozna pisac ze wdzisiejszych czasach to nie problem zeby jej nie było. To ze nie jest dla mnie poira nia dziecko, nie znaczy ze moglabym je zabić!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no takaa
hmmm... ja lepiej nie komentuje :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BUUUNIA
A U MNIE DZIS 38 DZIEN I NADAL NIC...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edyta_k
do zaczynam się obawiać, tez Ci z chęcią pomogę i podzielę się z tobą tym co i ja przeżywalam, jeśli będziesz chciała pogadać kliknij na mój tlen edyta_mrk@tlen.pl. Powiem Ci pare rzeczy które pomoga Ci podjąć decyzję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam się obawiac
o jaka decyzję chcodzi? tez usuniecie? to ze powqiedziałam wam omoich obawach nie 0oznacza ze szukam pomocy w zabiciu dziecka które MOZE JEST WE MNIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaa
odświeżam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×