Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 1976

mój mąż potrzebuje mniej sexu ode mnie-co zrobić zeby chciał więcej?

Polecane posty

Gość zdradź go
niech wie co traci, bądź głośna i napalona, ocieraj się o meble, wij na dywanie, mraucz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1974
on jest ze mną, ja z nim DZIECINO!!!!!!!!!!!!!!! Ale co ty możesz wiedzieć o związkach, miłości ? jakieś kompleksiki,że musisz dogryzać innym? :p chcesz się dowartościować? :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradź go
chcialas rady to dostalas.mam plakac bo facet cie nie chce ruchac?moze nie dajesz mu za wiele i mu apetyt przeszedl na to by cie jebac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1974 do zdradź go
-to było do gorącej patelni!!!!!!! ja nie chciałam rady, tylko 1976 . A może to on nie daje mi za wiele? nie znasz mnie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradź go
o sory. dostaje dzis kota na kafe - wszyscy sie zdradzaja i biegaja po Polsce z cipami i fiutami i potem placza.jestem z innej bajki. uciekam stad bo zwariuje tyle sie dzis naklelam ze szok.RATUNKU!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój subiektywny punkt widzenia w temacie mężczyzny potrzebujacego mniej seksu od swojej żony. jak wspomniałem opinia jest subiektywna, nie mam zamiaru nikogo obrażać i do NIKOGO nie piję. zakładając, że jestem przedstawicielem pokolenia trzydziestolatków i specjalnie nie odbiegam od normy ani w górę, ani w dół( no tylko bez złośliwości proszę ;-) )stwierdzam, że w umyśle mężczyzny w tym wieku seks pojawia się baaardzo często. Oczywiście, w porównaniu z 18-to latkami mamy więcej innych spraw na głowie- rodzina, praca pieniadze itp,itd, ale nie wystepuje sytuacja obniżonego zainteresowania erotyką. Czyli wariant, ze mniej myslimy o seksie z racji wieku( były takie opinie wśród pań) uwazam za zupełnie nietrafiony. Kiedy zastanawiam się wnad taką sytuacją- zona chce, a mężczyzna nie ma ochoty się z nią kochać- i tak jest przez dłuzszy czas, przychodzi mi do głowy parę rzeczy.( kolejność przypadkowa): 1)zona przestała być atrakcyjna dla niego -to \"dla niego\" jest ważne, kazdy lubi co innego- więc albo przytyła, albo zanadto schudła, albo , albo,wiadamo o co chodzi.(tak a propos- sytuacja moze byc tez odwrotna- my też nie piekniejemy z wiekiem). Moze przestała dbać o siebie? może zapomina o takich \"pozornych drobnostkach\" jak depilacja, ładne perfumy, atrakcyjne wdzianko( podkreslajace kobiecość)? 2)mąż ma kochankę 3)maż ma problemy z zaspokojeniem fantazii erotycznej kobiety- problemy ze wzwodem lub odwrotnie- zbyt szybk kończy? jest sfrustrowany i nie ma ochoty na dalsze niepowodzenia. 4)Jest leniewy lub bardzo zapracowany, woli sobie pooglądać pornola przy piwku i zaspokić sie samemu. Raz na jakis czas pogimnastykuje się z wymagającą zoną-jednak co gorące ciało to gorące ciało. 5)ma permanentnie awantury w domu o byle g.... Jest sfrustrowany, ma dość żony i myśl o seksie z nią jest ostatnia rzeczą, która mu przychodzi do głowy 6)inne- nieznane. Teraz pytanie co zrobić? Skoro to nie jest kwestia braku zainteresowania erotyką, nie jest to kwestia okresu w życiu( zaznaczam, nie wiem jak jest grubo po 30-tce), to przyczyna może leżeć w w/w punktach. Jesli tak jest, to juz wiecie co poprawić ( oczywiście jeśli coś można poprawić). Jesli na wszytkie \"pytania\" odpowiedzaiłaś sobie\" nie, nie występuje\" nie znam odpowiedzi na pytanie- dlaczego tak jest. Kiedy diagnoza jest nieznana, trudno ustalić leczenie. I jeszcze jedno- wiem z czytanych tu postów, że piszących tu Pań punkt 1 nie dotyczy. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może teraz jakieś punkty
gdy to żonka nie chce? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmmm....baaaaaardzo ciekawy wywód....jest w tym duuużo prawdy...wiesz,zastanawiam się czy przypadkiem ja tym swoim namawianiem mężulka do częstych zbliżeń nie zabijam w nim poczucia zdobywcy.....może?.....tyle,że mnie nie satysfakcjonuje seks raz w tygodniu :( O kochance wolę nie myśleć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój facet..
też ma 24 lata i jakoś nie ma specjalnie ochoty na sex;( Ja to wulkan energi i bardzo mam ochotę.... ale co zrobić. Na początku też było zupełnie inzcaej to on chciał sie ciągle całowac pieścić i kochać - nie żebym wtedy narzekała. mnie też to bardzo odpowiadało:)) Teraz to zazwyczaj kończy sie na chęiach- na moich chęciach . Średnio miesięcznie kochamy sie 3-4 razy w miesiącu ...:( a kiedyś to były nawet 3-7 razy dziennie. (teraz wystarczyłoby mi chociaż te 3-4 razy .... ale w tygodniu:( Ale dobrze że nie jestem osamotniona..... mam Was :) dziekuje ☼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efi
Wiecie, u mnie to samo jesteśmy ok 30-stki i 3 do 5 może 6 razy w miesiącu. Smutne to bardzo. Jak brałam tabletki anty, to mi to wystarczało, ale teraz to zdecydowanie za mało. s.t.garp - trafiłeś w 4 :) w swoim wywodzie - on jest leniwy i zaspakaja się sam, bo może to wtedy zrobić szybko i bez większego wysiłku. Dodam, ze jak się kochamy to jest cudownie. I nie jest tak, że mam jakieś opory itp. Czy to normalne, że mi brakuje seksu a on robi to sam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfghj
czesc jestem tu nowa mam 20lat moj maz ma 23 i wogole nie ma ochoty na sex .Owszem jak ma on sam ochote sie pokochac badz ma dobry humor to jest ok nie raz obiecywalam sobie ze bede taka sama chlodna jak on lecz tak rzadko sie kochamy ,ze nie potrafie odmowic .odnosze wrazenie ze ja nie jestem mu potrzebna odwraca sie odemnie a gdy ja chce porozmawiac cos mi odburknie .najlepiej dla niego by bylo gdybym mu dala spokoj (nie ma wiecznie sily ochoty a wine za to wszystko obarcza mnie )przez brak sexu jestem nerwowa itd co mam zrobic nawet podejmuje taki wariant by brac specjalne lekarstwa na zmniejszenie popedu gdyz mi sie chce kochac codziennie najlepiej 3 razy w ciagu dnia pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona mezaaaa
a ja mam tak ; moj maz potrzebuje wiecej seksu ode mnie ! chcialabym podyskutowac z Wami na ten temat , moze z mezczyzna s.t.garp. jako ze ...jestem jakby na miejcu Twojej zony.moj facet tez potrzebuje duzo seksu , najlepiej chcialby codziennie , dwa razy na dzien , a ja tyle nie moge , nie mam az takich potrzeb, nie wiem ile razy w tyg . kochasz sie ze swoja zona ? i ile Ci wystarczyloby ? , bo mi wystarczyloby co 3 dni , czasem jak mam owulacje to nawet dwa razy na dzien , ale to sie rzadko zdarza. Widze ze nie umiesz poradzic sobie z zona , ciagle nagabujesz , a ona sie zlosci i nie chce , ja tez sie zloszcze jak maz ciagle ma ochote a ja nie , ale wkoncu ulegam i on ma ten seks , jednak mnie to meczy.Nie chcialabym jednak byc na miejscu tych dziewczyn co maja seks , pare razy w miesiacu , ale nie wyobrazam sobie aby maz molestowal mnie codziennie , w koncu to staje sie nudne. A jesli jest przerwa to seks lepiej smakuje .On zawsze ma ochote , nigdy mi nie odmawia , nie musze go prowokowac , nie musze zakladac seksownej bielizny , nie wazne czy w kucyku , czy w dresie , zawsze jest na mnie napalony.Kiedys u nas bylo tak jak u Ciebie , ze on nalegal bardzo a ja nie chcialam i o maly wlos nie doszlo do rozwodu , teraz jestem coraz starsza , my mamy 30 lat i u mnie ochota na seks rosnie , np. juz nie kochalismy sie 3 dni bo bylo klotnia (ale nie o seks )i dzis czulam ze mi go brakuje , wiec musialam sama sobie pomoc jak wyszedl do pracy , jak przyjdzie to napewno sie pokochamy , w koncu dla niego 3 dni przerwy , to horror.Moze Twoja zona ma bardzo maly temp. dziwne ze , bo Ty wyjezdzasz jak wracasz po tych 3 dniach ze ona nie ma ochoty , domyslam sie ze jestescie w naszym wieku ; tam Ci dobrze radzila pewna osoba aby wzbudzic w niej zazdrosc, ale mowisz ze probowales i nie podzialalo , u nas podzialalo , on straszyl ze sobie kogos poszuka ale poza tym mysle ze moj wiek duzo zmienil , bo wbrew opini u kobiety poped rosnie po 30 , wiec dlaczego u Twojej zony tak nie jest ; daj znac co u Ciebie ? czy ten poped u mojego meza jest taki wygorowany ? czy nie jestem przecietna zaspakajajac faceta co 3 dni ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mak1
Mam taki sam problem tylko duzo( wydaje mi sie )wiekszy. Moj maz jeszcze nigdy sie ze mna nie kochal...Jestesmy prawie 8 msc. po slubie...Przed slubem czekalismy do slubu, teraz nic sie nie zmienilo. Ja bardzo tego chce i pragne. Moj maz twierdzi ze sie boi, ze nam cos nie wyjdzie. Nie za bardzo chce ze mna rozmawiac. Przed slubem marzyl o sexie wiem o tym. Byl bardzo czuly i namietny. Teraz jest inaczej. Wystarczaja mu tylko przytulenia.Czuje jego dystans.Wszelkie pieszczoty jesli sa to tylko z mojej inicjatywy, jednak nigdy nie bylo sexu...Coraz bardziej sie zalamuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheruby
a ja dzis zrobilam z siebie idiotke. ubralam sie w biale ponczoszki zwiewna biala bluzeczke ledwo zakrywajaca pupe i szpilki. oczywiscie zero bielizna ale wszystko lekko zakryte. wydepilowalam sie wszedzie, wykompalam, wypachnilam lekko i przyjemnie, wypilowalam i pomalowalam paznokcie, upielam wlosy w maly kok, lekko podmalowalam usta, znioslam na dol koc z imitacji futra bialego niedzwiedzia. przeparadowalam przed moim "ukochanym" i... nic. nawet tylka od komputera nie ruszyl. rozumiem gdyby robil cos bardzo waznego. ale on gral w gre on line. :( mam dola :( czuje sie jak pajac i idiotka. najwieksze brzydactwo swiata. ciuchy w ktorych wystapilam juz dawno tkwia na dnie szafy, a ja nie moge przestac plakac. siedze sobie w rozciagnietym swetrze i starym dresie i placze. :( i wiem jedno nigdy w zyciu tego nie zrobie po raz drugi. jedno upokozenie wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale głupia jesteś. Porządna kobieta to gdy już jest gotowa, a dalej mąż gra w grę (poprostu go wciągnęła), to wyłącza kompa z prądu i zaczyna swojego mena gwałcić. A ty nie płacz teraz tylko idź go przeleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheruby
ale mnie gwalcenie nie rajcuje. chcialam tylko troche zainteresowania i czulosci. nie zobaczy mnie nago przez nastepne 5 lat to moze doceni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj facet tez wymigiwal sie od seksu. i wlasnie przed chwila umowilam sie z moim bylym facet na seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, chciałbym mieć dziewczyne która chce się kochać z mężczyzną, ja z moją dziewczyną kocham się może raz w miesiącu nawet nie pamiętam kiedy ostatnio to było , gdy nie brała tabletek to nie chciała się kochać bo bała się że będzie wpadka, teraz bierze tabletki to też niechce, nażekała że ciągle siedzimy w domu i nic nie robimy więc to zmieniłem zaczeliśmy wychodzić w domu prawieże nie siedziemy, lecz to niczego nie zmieniło , on nadal nie chce wogole unika tematu sexu , gdy spytałem ją czy coś ją boli czy jest coś nie tak i dlatego nie chce sie kochać to odpowiedź była jednoznaczna \\\"jak coś ci się nie podoba to idź do dziwki one dają więcej\\\" , przez całe wakacje kochaliśmy się może 2 razy , probowałem wszystkiego kiedyś mówiła też że ja za często o tym mówie i mam zboczone ruchy więc przestałem o tym rozmawiać wogole i jak by się domyśleć jest to samo :( jesteśmy ze sobą 2 lata , ona wogole nie wykazywała chęci na sex , ja zawsze muszę zachęcać ją do tego lecz jakie kolwiek próby pieszczony całusy głaskania itd... na nic w tym momencie słysze \\\"weś jesteś zboczony\\\" hmm ... raz w miesiąc się kochać i jeszcze uważać ze ktoś jest zboczony ? nieraz zostawaliśmy w domu sami lecz to zdawało się na nic jeden całus z jej strony i koniec. Już nie wiem co robić , ostatnio zaczołem mieć głupie myśli że fajnie by było mieć kogoś na boku ale to tylko naszczęście myśli bo tak napewno nie zrobię. Ktoś z was też tak ma ? Że dziewczyna nie ma kompletnie chęci na sex ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po ślubie będzie jeszcze gorzej , może raz na pół roku ? Dlaczego chcesz miec kogoś na boku, po prostu zmień partnerkę , macie zupełnie inny temperament seksualny. czy to jest szczęście ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 37latek
Jak tak nieraz czytam to ,to sie dziwie i w glowie mi sie nie miesci ze sa takie kobiety ktore by bardziej chcialy odemnie. Ja mam 37 lat i już wytrzymac nie mogę,pieprzyl bym co sie tylko rusza,zona narzeka ze chce tak często a jak już mi da to jęczy źe za długo, Gdy miałem 17~19 latnie miałem takiego popędu jak teraz.Teraz to koszmar,non stop o seksie myśle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jan.strazak
Witam W sumię to twojemu mężowi zazdroszcze a tobie współczuje ja mam ten sam przypadek ale chodzi tu o oziębłą żonę, która nie wiem czemu nie ma ochoty na seks , normalnie dramat nie wiem co mam robić jestem bezsilny próbuje co się da ale nic nie wychodzi więc znam twój problem. Chętnie posłucham jakieś dobrej metody lub rady. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan_Tau
Witam, jestem w podobnej sytuacji. Ja mam 37 a zona 26, i wciska mi kit ze ona codziennie nie potrzeboje. A jak sie w koncu kochamy to chciala by jak najdlurzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dooorciaaaaaaaaa
a myślałam, że należe do mniejszości gdzie w zwiazku wieje chłodem i nudą w łóżku...przykre i wybaczcie ale sie pocieszyłam ty co tu przeczytałam...ja się dwoję i troję, żeby mu sie podobać, zmiana koloru włosów, ubiór albostrój ewy:), sexi koszulka wieczorem i...NIC!!! jestem atrakcyjna bo nie moge sie opedzić od innych mężczyzn ale szkoda, że nie od swojego:) kurde, mam dopiero 24 lata on 26 a łóżku jest (a raczej nie ma;)) jak byśmy mieli po 50 lat, chociaż 50.latkowie juz bywaja bardziej szaleni,hi hi:) i na pewno nie ma nikogo bo wykonuje typowo męską pracę, moze troche męczacą i bziu do domku gdzie jestem ja:) wiem, że mnie kocha bo mi to okazuje na swój sposób ale...własnie...mówi, że nie przepada za jakimś mizianiem etc. a wczoraj to juz najlepszy hardcore odstawił...juz sie na chama do jego klejnotów dobrałam, a on leżał jak trupek i nic...porażka, poczułam sie upokorzona...nie zgadzam sie ze stwierdzeniem, że wszystkim faceto chce się zawsze i wszedzie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurka wodna,widze ze tylko kobiety biadolą że ich mężowie nie wyrabiają.Ja mam młodsza żone, mam 39lat a mam ochotę codziennie.Nie zazdroszcze wam kobiety bo mnie aż trzęsie.Seks u nas to 3-4 razy na miesiąc a nawet niekiedy rzadziej.Kilka razy musiałem zdradzić bo nie wytrzymałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×