Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ŚPIĄCA KRÓLEWNA15

KREDYT MIESZKANIOWY

Polecane posty

Spłacam kredyt w pekao sa. Mamy rozłożone na 15 lat (w tej chwili drugi rok już się będzie kończył). Raty są dosyć wysokie. No ale kupowaliśmy w warszawie mieszkanie za 200 tysięcy prawie. Wiadomo że bardziej się opłaca kupić za gotówkę bo w ten sposób oddajmem bankowi kupę szmalu. No ale skąd wziąść taką kasę jak nie z banku? :-) Uzbieraliśmy jakoś na połowę... Więcej wydaje mi się nierealne...chyba niewiele osób mogłoby sobie w Polsce pozwolić na kupienie mieszkania za gotówkę. Wątpliwości oczywiście były, ale wolę spłacać swój kredyt zamiast płacić komuś za wynajem. Wkurzyły mnie trochę te opłaty manipulacyjne kredytu na początku (to jakieś 10 % ceny mieszkania było). Ale teraz już sobie mieszkamy i wszystko jest fajnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A MACIE KREDYT W ZŁOTÓWKACH CZY WE FRANKACH SZWAJCARSKICH? NIE WIEM CO JEST LEPSZE? STRASZNIE SIĘ W TYM GUBIĘ. CHCĘ KUPIĆ KAWALERKĘ ZA OK. 60000 OCZYWIŚCIE Z MOIM NARZECZONYM ON JEST NASTAWIONY BARDZO POZYTYWNIE ALE JA SIĘ TROSZKĘ MARTWIĘ ŻE NAS TO ZEŻRE. Z DRUGIEJ STRONY FAKTYCZNIE LEPSZE TO NIŻ NABIJAĆ KOMUŚ KIESZEŃ Z WYNAJEM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w złotówkach. Wiem że fraki szwajcarskie stoją mniej więcej na tym samym poziomie od iluś lat ale miałam obawy przed braniem kredytu w obcej walucie. :-) Mam traumę przez siostrę która wzięła kredyt na samochód w euro (było to na samym początku jak euro weszło ładnych parę lat temu i wtedy wszystkie banki oferowały kredyty w euro że niby się będzie bardzo opłacało). Skończyło się na tym że po 5 latach spłacania mieliby mieszkanie za ten samochód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kredyt jest na mnie. A jako że mogłam wziąść tylko 80 tysięcy kredytu na swoją pensję to narzeczony został moim żyrantem. Ale możecie też na dwójkę nawet jak nie jesteście małżeństwem. Oboje z narzeczonym pracujemy. Ja w dużej firmie państwowej jako informatyk (więc zarabiam raczej tak sobie ale pensja raczej pewna). Narzeczony jest właścicielem nieźle prosperującego przedsiębiorstwa i raczej z jego dochodów jest spłacany kredyt. Bo z moich to by była prawie połowa pensji :-) Strach zawsze jest :-) nigdy nie wiesz co będzie za te 15 lat. ale ja uważam że jak się chce coś mieć to trzeba spróbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W MOIM PRZYPADKU TO KREDYT BĘDZIE NA NIEGO BO JA PRACUJĘ NA UMOWĘ ZLECENIE I NIE ZARABIAM DUZO, MÓJ NARZECZONY ZARABIA DUŻO WIĘCEJ ODE MNIE. KREDYT WEŹMIEMY PO ŚLUBIE WIĘC TO BĘDZIE WSPÓLNE ZOBOWIĄZANIE. MOŻE DLATEGO SIĘ STRESUJE BO ZARABIAM MALUTKO, ALE JAK TYLKO SKOŃCZĘ SZKOŁĘ(STUDIA) TO ZARAZ BĘDĘ SZUKAĆ CZEGOŚ LEPSZEGO:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas właśnie podobna sytuacja - ja zarabiam dokładnie 10 razy mniej :-( ze względu na firmę narzeczonego zależało nam żeby mieszkanie było tylko moje (w razie jakiś problemów z niewypłacalnością spółki narzeczony odpowiada całym majątkiem za długi firmy). Z tych samych względów podpisujemy rozdzielność majątkową (ja mam jeszcze mieszkanie po dziadkach które wynajmuję). Chcemy mieć jakieś zabezpieczenie w razie jakby (odpukać) coś mu nie poszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×