Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szalona mimi

niema sensu nic chcę do ciebie moja kochana dzidzi już iść

Polecane posty

Gość szalona mimi

Cześć dziewczyny.Okres mam dostaC jutro mam nadzieje,że go nie dostanę.Mam do was pytanie?Przez cały czas po okresie współzyłam z mężem bez zabezpieczenia od paru dni miewam nudności wczoraj nie wiem czy może czymś się zatrułam bo było mi niedobrze apotem zwymiotowałam praktycznie samą wodą sorki,że tak dokładnie to opisuję ale chciałabym się dowiedzieć.Tak bardzo chciałabym mieć dziecko bo pierwsze straciłam.... Test ciążowy robiłam tydzień temu i wyszedł negatywny... Poczekam do jutra bo nie mam zamiaru robić testu dziś.Co myślicie na ten temat????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwia13
dobrze, że chcesz poczekać z testem do jutra, bedzie pewniejszy. Życzę Ci żeby to była ciąża, i to jest prawdopodobno skoro się nie zabezpieczaliście. Wiesz ja byłam w podobnej sytuacji, pierwsza ciąża niestety żle sie skończyła i jak staraliśmy sie z mężem póżniej o dzidzię, to za każdym razem wydawało mi się ze teraz juz na pewno zaszłam w ciążę. Dostawałam dosłownie pełnych objawów ciąży, mdliło mnie, miałam apetyty, a potem dostawałam @ i ryczałam. Dopiero jak wyluzowałam, przestałam myśleć o ciąży kupiłam kieckę i buty na sylwestra, poszłam na basen i solarium, okazała się, że jestem w ciąży, czego i Tobie życzę. Odezwij sie jak tam test wyszedł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szalona mimi
dzieki Oliwio.Znakomicię Cie rozumię bo pierwszą ciąże poroniłam.Gratuluje Ci i życzę Ci dużo zdrowia dla Ciebie i oczywiśćie dla dziecka.Buziaczki.Jutro się odezwę na pewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szalona mini doskonale Ciebie rozumiem. Znam te uczucie , te czekanie,ta niepewnośc.Ja pierwsza ciaze poroniłam.Potem kiedy dosżłam do siebie to też z miesiąca na mieisąc czekałam-byłe wsyztskie objawy w ciazy ale ciazy było nadal brak.Za bardzo chciałam,tak bardzo że chyba pomału wariowałam.I zasżłam w ciaze w najmniej oczewiwanym momencie - chodx okres spóxniał mi się 2 tyg. ponat bałam sięzrobić test.Zrobiłam w sylwka 2005 równo o pólnocy i wywszło że jestem w ciazy.Też o mało co nie poroniłam ale teraz jestem już szczęsliwą mamuśka peną gebą.Oczywiscie pochwal się co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jogproof
własnie...posta jeszcze nie czytałam , bo temat próbuję rozszyfrować :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lornetka
no ale o co chodzi w temacie twojego postu? sorry ale rzeczywiście jest bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lornetko chodzi mi oto,że że czuję ogromny żal po stracie dziecka,teraz gdy się tak staramy z mężem o dziecko nie wychodzi nam.Ile jest takich kobiet które usuwają ciąże, pożucają?????Jeżeli tak będzie dalej to ja chcę umrzeć by spotkać się z moim dzieckiem gdzieś po tamtej stronie..Rozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _-Ann-_
za mądre nie jesteście.. nie tak trudno się było domyśleć o co chodzi z tym tematem.. heh.. chyba trzeba do Was pisać prostym językiem, bo innego nie zrozumiecie.. mam 17 lat i przerażona jestem (po przeczytaniu niektórych opinii, komentarzy Waszych) Waszym intelektem :| hahahahahahahahahahaha.. pewnie mi ktoś zaraz pojedzie, że sama jestem głupią gówniarą.. haha chodź wyskocz na solówę :|.. ciemniary z góry mówię, że więcej nie wchodzę na ten temat i darujcie sobie odpisywanie.. bo śmieszą mnie wasze żałosne odzywki hahahahahahahahahahah.. NARA.. aaaa i jeszcze coś - to wasze poprawianie błędów, a niewczytywanie się w tekst i przesłanie tego tekstu.. (nie rozumiecie pewnie buahahaha.........)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _-Ann-_
ano i nie dokończyłam.... pomyślcie co może oznaczać że nie chce kobieta, która poroniła już iść do swojego dziecka..? no gdzie jest to dziecko? wiadomo że chodziło jej że nie chce już umrzeć.... że było jej źle i ciężko się pozbierać... a teraz stara się o dziecko... chce zajść w ciążę i zapomnieć o koszmarze, który przeszła... POZDROWIENIA DLA AUTORKI TEMATU I DLA WSZYSTKICH NORMALNYCH OSÓB NA TYM FORUM :):p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak zwykle odzywki na poziomie intelektualnym 0 ......... szalona Mimi ------->życzę Ci żeby teścik okazał się pozytywny ;) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje dziewczyny.Tak wogóle to nie mam okresu ale testu nie zrobię bo boję się ,że znów się rozczaruje.Poczekam może jeszcze parę dni ale czuje ,żę i tak się nie udało.Mam takie przeczucie.Mimo wszystko dziękuje,że ze mną jesteście.Do teoria: Ja tego nie pisałam ,pewnie komuś się nudziło..Pozdrawiam was wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przejmuj się. ja robiłam dwa testy ciążowe, obydwa wyszły negatywne - mało tego, tydzień po spodziewanym terminie okresu byłam u lekarza i on powiedział, że ciąży nie ma, a macica jest przygotowana do miesiączki. Jak jeszcze po przeszło tygodniu nie dostałam okresu poszłam powtórnie do lekarza i okazało się, że jestem w piątym tygodniu ciąży. Głowa do góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×