Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fizz

a w sercu ciągle maj...

Polecane posty

No co tam Dziewczynki? Widzę, że znowu nawet wam się nie chce zajrzeć. Wróciłam już i liczyłam, że chociaż troszkę napisałyście, a tu nic. Wielkie rozczarowanie. Szkoda. No ale może jeszcze się jednak pojawicie. Będę zaglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawa jestem Zahirek czy wybrałaś sie w końcu na targi? Fizz, jak tam spotkanie z koleżanką? Nie było tak źle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
whisky..niestety, nie pojechaliśmy. Ta pogoda sprawiła, że chciałam posiedzieć w domku, leniuchująć. Połaziłam w piżamce po domu, potem obiad przyszykowałam, zajęłam się dokumentami...i juz było za póżno. Ale kumpel był, więc opowie mi nowości wydawnicze. Tak smętna ta niedziela. Zapowiadają śnieg na święta :) bo jakieś mało atrakcyjne są bez śniegu. I jak tu ludziom dogodzić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kobietki Ulubione:) Ech,człowiek się nacieszy ,naczeka-a ten dobry czas tak szybko zlatuje,i znowu czekaj... Fajnie bylo pobyć razem,wczoraj wybraliśmy się do L.na randkowy wieczór-knajpa ,winko,potem kino z filmem Bergmana \"Sceny z życia małżeńskiego\"-jak zwykle u niego nieźle zakręcone.Ja w skoczyłam w nową spódnicę ,kozaczki-hi hi-pewien pan się zdziwil,że ma do czynienia z kobietą a nie chłopczycą.Mila metamorfoza-jakoś tak nawet inaczej mnie traktował. A dzisiaj leniuchowanie-taka szara ,deszczowa pogoda nie zachęcala do jakiejkolwiek aktywności. A jutro do pracy-uff-ciężki tydzień,bo aż do piątku,i niestety znow mamy robić białaczkę. A właśnie ,w piątek zadzwonił kolega i powiedzial mi o ofercie pracy jako przedstwiciel handlowy.Zawsze się zarzekałam ,że nie podejmę takiej pracy,no ale teraz zobaczymy co będzie..Z tego wniosek ,że nigdy nie należy mówić nigdy:) Zahirku🌻cieszę się,że pogodziliście się z M.Od razu milej się przebywa w domu.Napisz co nowego na tych targach jak zrobisz wywiad.Ja ostatnio pożyczyłam od koleżanki jakąś reklamowaną nowość-\"O pięknie\",nie pamietam autorki.ale jakoś nie przypada mi do gustu.Jestem b.ciekawa twojej nowej fryzurki,masz krótkie czy długie włosy? Whiski:)co ciekawego znaleźliście w Ikei?Napisz nam relację z imprezki,skad te mieszane uczucia?Niestety \"Lepiej późno...\"jeszcze nie widzialam,ale to nawet fajnie mieć dobry film przed sobą. Fizziaczku🌻mam nadzieję,że wbrew przewidywaniom wizyta koleżanki byla sympatyczna.A dla cioci i tak najważniejsza jest twoja obecność i zainteresowanie.Czujesz się na silach żeby organizować Świeta?Jak Twoje zdrowie,kiedy masz w końcu tą wizytę w przychodni? Zalatana Malibu:)myślę ,że \"przedsylwestrowa \"impreza bedzie iście szampańska;) Foletko🌻gdzie nam zaginęłaś w wirze porządków?:)Jak Twoje dzieciaczki ,zdrowe? Monialku:)mam nadzieje,że już po Twoim dolku-na przekór dzisiajszej deszczowej pogodzie;)A jak się miewają Twoje garnki? Ania🌻czy odpoczynek dał efekty w postaci przypływu nowych sił witalnych?Jak teraz pracujesz? Agosia🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zahirek🖐️, wiesz lubię czasem takie leniwe dni, też ubrałam się dopiero do wyjścia. Dziś totalne lenistwo, bo miałam jeszcze dobre jedzonka z wczoraj, żyć nie umierać. Dam Wam przepisy, bo parę rzeczy się sprawdziło, to egzotyczne mięsko super, chociaż specyficzne w smaku, zrobiłam też taka uproszczoną wersję gołąbków, też fajne. Ale najbardziej spodobała mi się sałatka ziemniaczana, prościzna, a pyszna. Zrobiłam też lepszą sałatkę grecką niż zwykle, bo kupiłam specjalną przyprawę i była prawie jak w Grecji. Zrobiłam dwie duże michy i wszystko spałaszowane. Była jeszcze amerykańska z makaronu, ale mniej dobra. No ale jak nie chcecie, to nie zmuszam.;) W sumie było fajnie, ale udalo mi się dojść do głosu dopiero po jakichś dwóch godzinach, bo zdominowała wszystkich nasza kuzynka. Mordowała wszystkich starymi historyjkami ze swego życia erotycznego, nie dość, ze nudne to wręcz żenujące. W końcu jak stara baba (starsza ode mnie;) ) wchodzi prawie w szczegóły to już się robi niesmaczne. No ale jakoś to przeżyliśmy:), chociaż, jeden z gości zażądał w pewnym momencie,bardzo glośno, żeby mu nie przerywano, bo wreszcie chce coś powiedzieć. Ogólnie było wesoło, goście sie najedli i byli zadowoleni, przynajmniej tak to wyglądało. Nastepnym razem przygotuję karteczki ( tak światowo;)będzie), a i łatwiej będzie każdemu dojść do głosu. Kuzynkę, zaproponował jeden z kolegów, posadzić gdzieś w najdalszym kącie, a jej męża koniecznie osobno, to odzyska zdolność wypowiedzi. :) A o świętach jeszcze jakoś nie chce mi się myśleć. Zahirek, widzę, że też przeobraziłaś sie w szaloną gospodynię domową na chwilę. Ciekawa jestem jak imprezka u Malibu? :) I co u reszty? Aha, wysłałam Wam coś na rozweselenie, a Zahirkowi jeszcze ten kubek.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadd, pojechaliśmy po składany stolik(taka duża taca na nóżkach) do łóżka. :) Wygodny do śniadanek weekendowych. :) I czerwony! - Malibu! M podobał się taki solidny duży, na całą szerokość łóżka, taka jakby półka na kółkach, ale potężne to i drogie, no i chyba niepraktyczne, bo ile się to używa, a potem stoi i straszy;) Dziś były takie tłumy, że z pół godziny wyjeżdżaliśmy z parkingu. Już chyba szaleństwo predświąteczne. Nadd, to może być fajny pomysł z taką pracą, jesteś jeżdżąca, na razie jeszcze wolna. No i coś nowego, zwłaszcza, że perspektywa pracy z niezbyt miłym kolegą, nie jest zbyt różowa. A wiesz już jaki byś miała ewentualnie rejon, czy tylko jakieś miasto, czy też odległe okolice? A miłe chwile strasznie szybko mijają, masz rację. No, ale ile przed Tobą!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O czesc Whiski:) Z takim ugodnieniem ,to będziecie śniadaniować do kolacji:) Z tą pracą to nie wiem.Są plusy i minusy jak we wszystkim.Główny minus to to,że trzeba jeździć i namawiać ludzi -kup moje-brrr.Widziałam duzo róznych reakcji na przedstawicieli.Poza tym nie chcialabym tracić kontaktu z zawodem,póxniej trudno wrocić.Zanych szczegółow nie znam,jutro ma jeszcze dzwonić ten kolega.Zobaczymy.Póki co idę spać Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z kolejnym poniedziałkiem mówię \"Dzień Dobry\" :D Kawa już paruję, rafaello w pobliżu na poczęstunek i ruszamy do pracy. Śpiochy, poleniuchujcie jeszcze kto może, a reszta niechłapie za kubasy z napojem jakim kto chce wg.upodobań :) Nadd** daj znać co jak będziesz znała szczegoły odnośnie pracy. Widzę, że miło spędziliście czas ;) No i kobiecość Twoja ujrzała światło dnia :) Nie ma to jak coś zmienić w swoim wyglądzie. Ja zmieniłam kolor fryzurki, ale długość wciąż ta sama. Krótkie, postrzępione i asymetryczne trochę, ale dobrze się z tym czuję ;) Jak będę znała nowości, to skrobnę coś o tym. Ale zobaczę się z tym kolegą dopiero na uczelni. whisky** hm hm...Toż Ty z łóżeczka z TM nie wyjdziecie;) Ale jakie przyjemne to śniadaniowanie i kolacjowanie ;). Może i ja o tym wspomnę swojemu M ? Ja zgłaszam się pierwsza w kolejce po przepisy. Może zrobię cos z tego na święta ? Kuzynka rzeczywiście dała znać o sobie ;). Czasem niektórzy nie mają wyczucia, może następnym razem ktoś zwróci Jej uwagę dyskretnie. Ważne, że ogólnie goście byli zadowoleni i najedzeni tymi smakołykami. Dzięki za meila, zaraz go sprawdzę. :) To tyle na razie....🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie Majówki w ten pochmurny,grudniowy ranek:-D Widzę,że w niedzielę mało tu było gości. Ja byłam tak zmęczona po sobocie,że nic mi się niechciało.I dziś dalej porządki świąteczne. Zahirek---cieszę się,że z M już ok.Atmosfera w domu to ważna rzecz.No i fryzurka odmieniona też ma swoje znaczenie:-DFajnie tak poleniuchować i pochodzić sobie w piżamce.Mam nadzieję,że kolega przekaże Ci dużo nowinek z targów. Fizz---jak tam wizyta koleżanki?Mam nadzieję,że to nie ta co\"nic dobrego...\".No i jak tam przygotowania doświąt?Mam nadzieję,że mimo wszystko M pomoże Ci w zakupach.A jak Twoje samopoczucie?Jeszcze kilka dni i spotkasz się z Malibu:-D Nadd----Nasza \"odkryta kobieto\":-)Fajnie zaskoczyłaś swojego M.To takie miłe gdy widzimy ten błysk w Jego oczach,czujemy się odrazu inne-piękne.Każda z nas potrzebuje tego od czasu do czasu. Masz rację,jeżeli zmienić pracę to tylko miejsce nie zawód.Tym bardziej,że lubisz to co robisz.No i Twoje podejście do pracy jako przedstawiciel też za dobrze nie rokuje.Nie lubiłabyś tego co robisz i to chyba nie było by dobre rozwiązanie.No ale to tylko moje zdanie. Moniał---a co się z tobą dzieje?Wiem,że M był w domu no ale mogłaś coś tu napisać.Zakop te dołki i pisz.Martwię się o Ciebie. Whisky---no to kuzynka dała popis.:-DLudzie czasami nie mają wyobrażni.Potem się dziwią,że inni się z nich śmieją.Dobrze,że póżniej wszystko potoczyło się dobrze.Miałaś super pyszności.Szkoda,że tak daleko mieszkamy od siebie,może bym się załapała na małe co nieco:-D Mialbu----coś długo trwa u ciebie ta zabawa sylwestrowa:-DMam nadzieję,że nie zakłóciliście spokoju sąsiadom:-DJa wiem,że Ty żyjesz już wyjazdem do Polski ale napisz co tam u ciebie. Anka---leń ci przeszedł i też już wpadłaś w wir porządków świątecznych?Podziel się z nami tą energią,bo coś słabo z nią u nas. tak wogóle to jakie masz plany na święta?Będziecie mieć gości u siebie czy może wy się gdzieś wybieracie? Dobra,dziewczynki ja znikam bo robota mnie woła.Przydał by mi się jakiś porządny kop na zapęd.:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Dziewczynki, popiszcie dziś trochę, bo siedzę sama w domu i nie mam do kogo ust otworzyć, a chciałabym. :) No i jak zwykle Foletka, Twoje zdanie jest idealne. Praca przedstawiciela na pewno nie jest łatwa i trzeba mieć predyspozycje. Ja np. miałabym tylko co jakiś czas, na co dzień raczej nie. I faktycznie brak kontaktu z zawodem, pewnie po jakimś czasie traci się też uprawnienia? Nadd, jest tak rozsądną dziewczyną, że podejmie właściwą decyzję. Zadziwiasz mnie Foletka tymi porządkami. Co Cię tak naszło?;) Kiedy M przyjeżdża? Wierzę, że kiedyś jeszcze razem sobie pojemy.:D A ja urządziłam się tak sprytnie, że jak bym utrzymała to co mam w tej chwili w domu, to prawie mogłoby być. ;) Nie, tak poważnie to trochę mam zamiar coś robić codziennie. I sprzyjająca pogoda na mycie okien też! :) Zahirek, przepisy podam, zwłaszcza warta jest zrobienia ta niepozorna sałatka ziemniaczana. Przypomniałaś mi o rafaello, wczoraj kupiliśmy, ale chyba już nie ma śładu. Synuś coś ostatnio bardzo słodyczowy się zrobił. A reszta? Spi? Zajęta porządkami? Zaglądajcie. P.S. Kuzynka od zawsze raczy nas tymi opowiastkami. Nasz kolega stwierdził, że od dwudziestu lat tak gada. Tym razem posunęła sie dalej, strach myśleć co będzie następnym razem. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i ja wpadłam na moment rozejrzeć się :) ale pustki widzę gospodyni 🌻 dzielnie walczyłaś z oknami nalezy się order uśmiechu :D Teraz czas na kawusię \\_/> mocnas i aromatyczna, zapraszam. W tle juz kawałki świąteczne...jakże miło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zahirek, dzięki. :) Ale muszę tu wyjaśnić, że pierwszą artystką na tym topiku jest Fizz. Ona potrafi udzielić najlepszych rad, pod jej wpływem też zaczęłam sobie malować na szkle. Jeśli byś chciała spróbować, to na początek możesz kupić farbki w Obi, są w tym dziale, gdzie oprawiają obrazy. Nazwy i szczegóły wyślę Ci na pocztę, bo nie mogę już zanudzać reszty, przedtem dużo już o tym pisałyśmy. Fizz, muszę Cię wywołać, bo się nie odzywasz. Czy nie pociąga Cię robienie np. aniołków z odlewów? Ale takich fajnych, nie oklepanych. Robi takie moja koleżanka i mnie namawia, muszę do niej pojechać na naukę. I batiki też mnie kiedyś ciągnęły. A wiesz, po ostatnim tai chi, nie mogłyśmy się ruszać. Ja to zawsze już czuję mięśnie, lędźwie, na zajęciach, a koleżanka, dopiero odczuła tym razem, pierwszy raz, następnego dnia. Popatrz, tak to niewinnie wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiedziałam, że piszesz, Zahirku. :)Tamto to było a propos Twojego maila. To ja piję herbatkę, bo po kawce to za dużo bym zrobiła. ;) A wirtualnie posyłam serniczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
whisky wielkie dzięki 🌻 Czekam na meila z wiadomościami. Naprawdę bardzo mi się podobało. Pochwaliłam się koleżance z przeciwka w pracy Twoimi zdolnościami (mam nadzieję, że nie masz nic przeciw ? ) Pracę zabieram, bo mam tak dużo niestety. Dziś też nie miałam na nic czasy, ale przed wyjściem nie mogłam sobie odmówić wizyty u Was :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz już zmykam do domku :D Dziewczynki...hop hop...odezwijcie się ❤️ Do spisania wieczorkiem 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Kobietki:) Na razie się tylko witam.później napiszę wiecej. Whiski🌻czy ja też moglabym dostać takie malowanie w pigułce jak Zahirek:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale głupie to ufo:-D:-D:-D Załapało się na ostatni wpis,jak to dobrze,że nie musimy nad tym pracować,by szybko skończyć stronkę. Whisky---no to chyba kolejna maniaczka prac artystycznych dołączy do was!:-)Zahirek---kiedy ty znajdziesz na to Malowanie czy wycinanie? Dziewczyny,to gdzie ty pracujesz,że masz tyle papierkowej roboty,że jeszcze do domu zabierasz.Współczuję ci:-( Whisky---ja robię już takie gruntowne porządki.Tzn.robię przegląd rzeczy w szafach i większość wyrzucam do pojemników PCK.Myję,szoruję i odkurzam.M bedzie juz w domu z 20 na 21 w nocy.Nie mogę się już doczekać. Ciekawe dlaczego reszta dziewczyn dziś nie pisze?Też odwiedziła je \"szalona gospodyni domowa\"?:-D:-D:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ufo zwariowało a ja chyba oślepłam.Zapomniałam do wpisu do Zahirka napisać słowo \"czas\".No ale tak inteligentna kobieta domyśli się tego. Ja lecę szykować kolację dla mojej dziatwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nareszcie Foletka zajrzałaś. :) Dlaczego reszta milczy? To niesprawiedliwe..:( Fajnie, że M juz niedługo przyjeżdża, nie dziwię się, że tak ostro wzięłaś się za porządki. Może ja się zabiorę w takim razie za piwnicę, bo tam mam zachomikowane mnóstwo rzeczy, które \"jeszcze się kiedyś przydadzą\";). A powinnam wykorzystać okazję, że w domu jako tako, to można się czymś innym zająć. Tylko, że w piwnicy to trochę zimnawo jest. No ale po trochu się wezmę. Zmotywowałaś mnie Foletka, dzięki. Te okna to też Twoja zasługa, no i Zahirka, bo też poszalała w domu. Ale jakoś nie mam dzisiaj siły i zmęczona jestem, bo źle w nocy spałam, budziłam sie, nie mogłam zasnąć. Powinnam opracować sobie plan wcześniejszego chodzenia spać. To naprawdę jest trudne, dlatego ten plan potrzebny jest. Zahirek i Nadd, napiszę Wam wszystko jak trochę dojdę do siebie. Czemu Fizz się nie odzywa? Fizz, tylko brak prądu może Cię usprawiedliwić. Co z Malibu? Nie było relacji z imprezki. Moniał, co z Tobą. A Ania? zapracowana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ dziewczynki :D We wtorkowy poranek deko mroży witam Was cieplutko 🌻 Whisky jak widać z foletką stoimy wciąz na posterunku kafeterii ;) Dlatego porponuję poranną kawusię na rozruch. Porządki w lesie, jak na razie tylko zajmuję się synem i jego lekcjami. Trochę dokumentów biorę, prasowania nadrabiam i inne pierdoły. Nie masm czasu się uczyć a w sobotę już kolejny test :(. DO kitu z tym. Ale nie będę się użalać nad sobą. Kążdy z nas ma jakies obowiązki.Uszy do góry, za parę dni odpoczniemy w świąteczny czas ;). A tak poważnie, gdzie Wy się dziewczynki podziewacie ? foletka *🌻 u mnie z czasem krucho, i do tego z manualnymi zdolnościami też, ale te malunki tak mie sie spodobały, więc czemy by nie spróbować ? A pracuję w biurze rachunkowym i wciąz terminy mnie gonią :( Fajnie, że TM przyjedzie :D. Aż się chce robić porządki w domciu....;) whisky *🌻 też mam tak ze spaniem. I zawsze sobie obiecuję, że poukładam jakoś solidnie ten czas, aby znależć go odrobinę dla siebie. Ale nic z tego nie wychodzi...Ale okienka masz umyte, suuuper. Jeden etap za sobą, trzxeba się pocieszać. Miłego dzionka dla wszystkich 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim 🌻 Trochę nie miałam czasu pisać i w dodatku b.źle się czuję. Jakaś neuralgia, czy coś w tym rodzaju, od powrotu od cioci mnie to złapało i nie chce puścić :D. Idę dziś do rodzinnego. Może zaradzi. To nie czas na chorowanie. Jutro też lekarz... :( No i przez to nastrój taki sobie.. Pogoda pod psem /współczuję psu/, my sobie damy radę. Do Waszych wypowiedzi i pytań ustosunkuję się później. Życzę wszystkim miłego dnia. Mimo wszystko 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, pogoda faktycznie pod psem, nawet powiedziałbym - pod zdechłym psem. A tak było ładnie. 🖐️ Dziewczyny. Fizz, zdrowiej szybko. Miejmy nadzieję, że lekarz coś wymyśli dobrego. A nie przewiało Cię w podróży? Przez ten widok za oknem odechcialo mi się wszystkiego, a już na pewno mycia okien. Zostało mi jeszcze drugie tyle, albo i więcej. Wybiorę się za to do sklepu, ale tylko najbliższego i trochę porozglądam za prezentami. Toż to za chwilę horror będzie. A mimo obiecanek (samej sobie), oczywiście wcześniej nic z tym nie zrobiłam. W dodatku nie mam żadnej wizji. No ale przede wszystkim kupię jakieś jedzeniowe rzeczy. I naszło mnie znowu na nóżki. I taką golonkę cudną pokazali w Pytaniu na śniadanie. Aaach jak by się zjadło... Zahirek, no to nie dziwię się, że nie masz czasu zaglądać z pracy. Podziwiam Cię , ja to bym utonęła w tych liczbach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Widzę,że wszystkie panie wpadly w wir przedświątecznych porządków. Ja dzisiaj pomimo zimowej zawieruchy wybralam się na wieczór do domu.Robiliśmy dzisiaj cały dzień białaczkę,tak od domu do domu,przemarzłam nieźle.Wczoraj rozmawiałam jeszcze z tym kolegą od przedstawicielstwa,namówił mnie żeby wyslac swoje CV.w sumie nie mam nic do stracenia a co będzie to się okaże:) Fizziaczku🌻nasz drogi.Bardzo bym chciala,żebyś już doszła do zdrówka-bo bez niego nic nas nie cieszy.Trzymam mocno za Ciebie kciuki,nie tylko jeśli chodzi o zdrowie. Zahirku:)dobrze tak od rana mieć zaparzoną kawusię:)Podziwiam Cię,że masz tyle energii-dom,praca ,nauka.Ja chyba mam jakąś chandrę jeszcze jesienną,bo jakoś na nic nie mam ochoty.A test dobrze pójdzie-masz jeszcze trochę czasu,wystarczy dobra mobilizacja:) Whiskuś🌻nie opuszczaj naszego topiku:)Może z tym złym spaniem to jakaś kwestia pogody czy co?bo ja też ciągle się budzę i w dodatku śnią mi się dziwne rzeczy.A z prezentami zdążysz.Najlepiej wybierać na gorąco ,w sklepie:) Foletko:)_Ty nasz topikowy pracusiu:)Oj ale będzie raości jak mężuś wroci:)Oj czulo bedzie ,czuło;) A gdzie Moniałek🌻,Malibu🌻,Ania🌻 i zabiegana Agosia🌻?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×