Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Jokasta

Co Wy o tym myslicie?

Polecane posty

Przyjaciel Mój i Mojego męża poznał dziewczynę...ostatnio i my Ją poznaliśmy. Wszystko fajnie...tyle, że Ona jest bardzo zazdrosna o moje kontakty z Jej męzczyzną. Wiadomo jak jest z zazdrością...mimo, że nie ma Kobieta żadnych podstaw do owej zadrości. Dziś jednak dostałam od nieznajomej osoby z komunikatora gadu obraźliwie teksty..pod moim adresem. Mam trzydziesci lat, nie lubię takich szczeniackich zagrań, a owo zagranie było Jej, mimo, że nie ujawniła się, ja po numerze IP....zorientowałam się. Zostałam postawiona w głupiej sytuacji, rozmawiałam z przyjacielem, Ona się nie przyznaje....jak byście zareagowali, jak mam postąpić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki se gość
a skąd wiesz że laska nie jest za NAT ? a w ogóle to daj sobie spokój nie warto sie tym przejmować ani reagować jak już to też chamsko bo klin klinem i tyle :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upss
Myślę,że oceniasz kobiety swojego przyjaciela,przyjażń przyjażnią ale nie powinnaś tego robić.Możesz tego nawet nie zauważać u siebie,poza tym może robisz coś takiego,że odbiera się ciebie jako osobę,która lepiej go zna-podkreślasz to,że dobrze go znasz a to ona jest jego kobietą i powinna czuć się najważniejsza.Nie traktujesz przypadkiem protekcjonalnie?Nie mozna tego robić. Nie powinnaś też nic mówić przyjacielowi tylko przemilczeć bo postawiłaś go w złej i głupiej sytuacji.jest zazdrosna i już.Zachowała się chamsko i dziecinnie ale mimo wszystko to jego kobieta a ty nie uchronisz go przed złymi wyborami.To dorosły człowiek,który sam podejmuje decyzje.Nie powinnaś się wtrącać. Teraz jest już za pózno i jedyne co możesz robić to zachowywać się normalnie...normalnie rozmawiać z nią i nim jeśli nadaży się taka okazja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upss
To jest tak,że nadal traktujesz swojego kolegę jako odrębną jednostkę a on jest razem z nią i twoje zachowanie to wejście w ich życie.Oni są razem,nie możesz ich nastawiać przeciwko sobie,często trzeba przelknąć to,że kolega ma niefajną kobietę i jej nie lubimy. Mój kolega ma żonę,której nie lubię i zawsze schodziłam w cień jak była,ona była i jest teraz najważniejsza...takie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upss
Dodam tylko,że zawsze sama schodziłamw cień,starałam zachowywać się tak aby ona nie czuła do mnie urazy...nie miała żalu,nie czuła się zazdrosna.Jak ludzie się poznają to chcą mieć drugą osobę tylko dla siebie to normalne,póżniej też bywa tak,ze nie można wykroczyć poza pewne ramy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh........
nie zajmuj się tym... jak ona jest zazdrosna to jest jego problem... najwyżej zrób sobie mały rachunek sumienia...jak się witasz z przyjacielem, czy nie za czesto go przytulasz obejmujesz, czy nie jest taka że jak oni dyskutują, żartują, drocza się to stajesz po jego stronie...tak sobie przeznacz półgodzinki na to...jak niczego się nie doszukasz to przestan się tym przejmować, a niemiłych rozmówców na gg poprostu blokuj. ps. ja pogoniłam koleżanke mojego męża...miała odruchy w kierunku mojego meza pt. "kizimizi misiu pod brudką"...nie mogłam się doprosić żeby tego nie robiła (w moim domu i przy jej własnym facecie) więc pogoniłam...mimo że nawet jej facet mi tłumaczył, że ona tak do wszystkich facetów...ale ja jestem harda i nie pozwalam żeby byle kto mi przykrość robił......tak więc wyklucz czy nie dajesz jej podświadomie jakiś powodów do takich zachowań...jesli nie to nie zajmuj się ta sprawą...jeśli są jakieś to narzuć sobie kontroli trochę i powinno byc oki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh........
i nie gadaj o tym więcej z przyjacielem, bo jak ona się o tym dowie i faktycznie jest straszną zazdrośnicą to zrobi wszystko, żeby on z toba jak najmniej rozmawiał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiek ptasiek
Boze, tragedia... Mowicie, ze zle zrobila iz mu powiedziala o tym incydencie, ale moim zdaniem miala do tego jak najwieksze prawo. Facet ma chorobliwie zazdrosna babe, ktora sie wscieka niewiadomo o co, jakie niby ona ma prawo, zeby Ciebie wyzywac? Słuchaj, jesli nie zrobilas nic, o co moglaby byc zazdrosna, to niech sie babsko leczy. CO to w ogóle ma znaczyc, nie sa malzenstwem, a nawet jakby byli, to co, facet to jakas rzecz? Nalezy tylko do niej? Jesli jego dziewczyna sie wscieka z zazdrosci bo MA KOLEZANKE, to cos tu jest nie tak. Facet teraz wie co sie dzieje, moze zacznie z czasem dzialac, jesli to sie bedzie powtarzalo,a on o tym bedize wiedział, bo jesli nie to jego kobieta bedzie wymagala od niego tylko wiecej i wiecej i bedzie coraz bardziej zazdrosna, w efekcie czego facet bedize mial zatrute zycie. Bleh....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upss
Kasiek ptasiek własnie to jest wtrącanie się,on jest dorosły i to będą jego wybory nawet złe ale jego.Koleżanka nie powinna mieć pretensji,że kobieta jej przyjaciela jest zazdrosna.Poza tym facet+TA BABA jak piszesz to jedno i występując przeciwko niej występuje się przeciwko niemu w takiej sprawie bo on teraz będzie miał wybór albo koleżanka albo kobieta... A małżeństwo nie ma nic do rzeczy,tak samo trzeba traktować żonę jak dziewczynę. Dlaczego coś jest nie tak,że się wścieka z zazdrości o koleżankę?To ich sprawa.Najgorsze są"przyjaciółki"które chcą uchronić swojego przyjaciela od błędów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiek ptasiek
Ale czy tej przyjaciółce chodziło o jej zazdrość, czy o to, ze została zwyzywana przez gg? Niewazne jak była zazdrosna, szczególnie jesli nie miała powodów nie powinna była sie zachowywac w tak chamski sposób. Poza tym nie rozumiem, dlaczego odrazu facet miałby wybierac? Na pewno zalezy mu i na jednej i na drugiej, oczywiscie pewnie nieporównywalnie... Ale ma prawo wiedziec, co w jego dziewczynie siedzi, tym bardzie,ze ona nie wyssala sobie tego wszystkiego z palca, a ta jego dziewczyna, nawet sie nie przyznaje. Ponizajace, zero szacunku. Ja osobiscie po czyms takim jednak nie poszłabym do chłopaka i nie poskarzyla sie, bo wiem, ze to nie miałoby sensu bo to prawda, ze facet bylby w trudnej sytuacji i tak czy siak stanalby po stronie swojej lubej. Po prostu nastepnym razem zlosliwie pokazalabym jej czym faktycznie jest zazdrosc i niech sie nauczy doceniac to co ma, bo jej facet moglby zadawac sie z dziewczynami ktore nie maja chlopakow i jednoczesnie maja chrapke na niego samego, poza tym moglby np nie chciec poznac ich z nią, a ten jest szczery, otwarty, zapoznal ja ze znajomymi, a ta takie numery odwala. PO prostu nie ma sie czego przyczepic, wiec czepia sie NICZEGO, głupie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upss
Kasiek ptasiek owszem zachowanie chamskie tylko co da zwracanie uwagi...taraz autorka topiku postawiła się sama w złej i głupiej sytuacji.Podobnie jak kobieta przyjaciela zareagowala dziecinnie...ile to inni robią przykrości i co każemy się na siłe przepraszać,przyznawać,organizujemy przedstawienie... Poza tym czy autorka topiku była w porządku tego nie wiem,jednak zachowanie tej kobiety jest nie do usprawiedliwienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZiękuję wszystkim za wypowiedzi...ja oczywiście rozumiem zazdrość, nie chcę niczego między Nimi psuć, to Ona jest najważniejsza. Ale Ona mnie bardzo obraziła przez gadu, gadu...i w tym jest problem. Ale może rzeczywiście powinnam milczeć, i nie rozmawiać z Przyjacielem. Aj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i jeszcze jedno, Ona napisała jakby nigdy nic e-maila....Chociaz wiem, ze wie ze ja wiem. Pisała, że Jej Mężczyzna podobno miał starcie ze mną, ale Ona nie wie o co chodzi. Ja juz nie rozumiem, czy Ona gra? o co w tym chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upss
może to nie ona...jeśteś pewna,że ona przysyła ci te maile? Ty w oole wiesz o jakie starcie chodzi? Zakładam,że jest normalna ale może nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upss
i co na to wszystko twój przyjaciel? Jeśli to ona to dla właśnego bezpieczeństwa trzymałabym się z daleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angela_
a pokazałaś koledze to co Ci napisała? i nr IP z którego dostałaś wiadomość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już nie kontaktowałam się z Kolegą. Ona wcześniej pisała do mnie maile, przed zajciem i teraz znów napisała. Tyle, że Ona wie, ze ja domyślam się, ze Ona jest autorką obelg. Nic nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upss
zgubiłam się już i nic nie rozumiem,co przekazał?Jakie starcie?Ty też nie wiesz o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To może jeszcze raz. Dziewczyna Kolegi, która dopiero co poznałam obraziła mnie na gadu, nie podpisując się. JA wiem, żeto Ona. Wczoraj w złości zadzwoniłam do Kolegi, mówiąc, że sobie tego nie życzę etc. Potem zadzwonił do mnie Kolega i powiedział, że Kobieta sie nie przyznaje. Dziś dostałam e-maila od Niej jakby nigdy nic się nie stało, pisze tam o zwyczajnych sprawach, lecz zaznacza, że wie, ze ja wczoraj złościłam się na Jej mężczyzne ale Ona nie wie o co. A wiem, że Kolega wyjasnił Jej sprawę. Po co do mnie pisze? Jaki jest tego sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upss
Teraz rozumiem,może pisze aby tym samym podkreślić,że nie miała z tym związku,chce podkreślić,że była w porządku,odwraca kota ogonem lub pokazuje ,że trzyma rękę na pulsie oraz,że sobie nie da.Namieszała i jak sądzę chce wyjąć z tego obronną ręką. Nie posądzam jej o to,że chce cię zastraszyć lub,że jest nienormalna i chce ci zrobić krzywdę. Nie odpisuj na jej maile,daj sobie z nimi spokój.Żyj normalnie i zachowuj się tak jakby sprawy nie było a jej nie ufaj oraz z dystansem.Także nigdy przyjacielowi nic o niej nie mów bo wszystko jej przekaże a wasze znajomość się skończy. Nie wnikaj w jej chory umysł,po prostu się nie denerwuj... Nie radziłabym utrzymywać z nią kontaktów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję. Tak zrobię. Nie będę już w to wnikać, ani kontaktować się z Nią. Pozdrawiam z nad morza.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×