Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość spokój_ducha

KOMU BRAKUJE SPOKOJU DUCHA I Z JAKIEGO POWODU?

Polecane posty

Gość kocicabez spokojuducha
mi tez brak - przyciągałam do niedawna samych kretynów, mam juz 30kę na karku i dopiero, kiedy trafilam do psychologa zrozumiałam, ze to kwestia przezyc z mojej przeszlosci rodzinnej. Po prostu innej osoby to nie spotyka, bo umie siawiać granice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laheyA
spokój_ducha, gdybyś wiedziała co ja przezyłam, rozstanie to raz, wczesniej nieco coś duzo gorszego, cos co kładzie się cieniem na psychice na reszę życia, zwłaszcza, jak wspracia nie ma... ale nie można rezygnować, trzeba wierzyć, ze kiedyś los się odmieni, że będzi ejszcze dobrze, ze sens zycia jeszcze przed nami. inaczej nie dałoby rady zyć i uporać się ze sobą. musisz być dzielna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja osobiście nie czuje się tu zbytnio anonimowo, bo zaglądają tu moi znajomi i wiedzą ze tu piszę, ale nie przeszkadza mi to. Mam za sobą koszmarny dzień, dlatego nie mogę teraz zasnąć. Czuję, że błądzę i to strasznie :( Nie ma nawet mowy o spokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokój_ducha
wiesz co laheya, mi też się właśnie coś tak cholernie przykrego przydarzyło poza samym porzuceniem, ciekawe, czy mówimy o tym samym, podejrzewam, że tak, bo to wlasnie zostawia na kobiecej psychice chamski ślad.. Co by nie było, cieszę się, że mogłam porozmawiać o swoich problemach chociaz tu..trochę mi lżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapamiętajcie to: \"Przyszła jesień - w ogrodzie mych nadziei zwiędły kwiaty szczęśćia, czekam na wiosnę, by zakwitły na nowo i przypomniały co to śmiech\" Nie pozwól by zima trwała wiecznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocicabez spokojuducha
mnie opieprzyla jedna kolezanka za zwierzenia a druga olała, po prostu konsekwentnie nie odpowiadał na maile. Wiecie, jak wszytsko pieprznie, wyleja was z pracy to nie zycze wam, zeby nie bylo w poblizu jednej osoby, ktora zachowa się po ludzku. Wiecie czego oczekiwałam? słów"mogę cię wysluchac, choc nie wiem czy mogę pomóc". Zostałam w koncu wysluchana, tutaj, na jeszcze jednym forum, potem u psychologa jednego, drugiego a teraz czeka mnie teraia grupowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokój_ducha
No ja to bym żyła tylko wiosną, gdyby to było mozliwe, ale są stany, na które nie mamy tymczasowo wpływu i cieszę się, że jesteście tu i teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocicabez spokojuducha
dobranoc, śpijcie dobrze..moze Wy tez po czasie zobaczycie prze czym was los uchronił..mnie przed głupim, niedojrzałym facetem po 30ce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laheyA
Liquor, ja chyba to sobie w komórce zapiszę. spokój _ducha, podejrzewam że myslimy o tym samym, ale o tym nie na forum. ja już nie jestem tą sama wesołą dziewczyną. jestem rozdartą, niepewną jutra, przestraszoną kobietą. ja dzięki Bogu, jam dla kogo zyć. i tylko to mnie przy tym życiu trzyma. psychika to jednak moja slaba strona jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokój_ducha
mnie też znajomi zlali, tak jak wspomniałam wcześniej, że gdybym miała powazniejsze problemy, to żadne spokoje ducha by mi nie zaklocaly myslenia...Do dupy z takim gadaniem. Wkurzają mnie. Idę się wykąpać i topić w moich rozkminkach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokój_ducha
laheya moja też, wszystko wychodzi wlasnie w takich chwilach. Ale co nas nie zabije.... Także pamiętajmy o tym. Trzymam za Ciebie kciuki i mam nadzieję, że się usłyszymy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każdy ma dla kogo żyć.... czasem nawet nie zdajemy sobie sprawy ile osób nas potrzebuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laheyA
kocica, mnie może też los uchronił przed niedojrzałym po trzydziestce, albo może ja nie dojrzałam do tego by go zrozumieć, fakt faktem, że nigdy nic więcej mnie z nimi łączyć nie będzie niż z nim. a co do wysłuchania, cięzko uwierzyć, że ludzie nie rozumieją, że czaem to właśnie najbardziej się liczy ten ich czas, nie żadne slowa, pocieszeanie, czy dobre rady, tylko ta chwila, kiedy Ty mozesz wyrzucić z siebie to co Cię szarpie. I to tylko na chwilę przecież. Na dłuższą metę to i tak zostaje w środku, nie a się tego powiedzieć i o tym zapomniec, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokój_ducha
Cieszyłby mnie fakt, gdybym ja komus dawała ten spokój. Ale póki co sieje tylko niepokój. Śpijcie tak dobrze, jak tylko się da...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokój_ducha
Właśnie, wysłuchać kogoś, to to, czego ludzie nie robią, za to sa swietni w komentarzach i radach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laheyA
i Ty śpij dobrze spokój _ducha, ma nadzieję, że do zobaczenia tutaj kiedys. trzeba wierzyć, że ktoś nam zycie zaplanował i to, co najlepsze jeszcze przed nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laheyA
śmiesząmnie rady rady innych, rozwiązania tychm co to nie mają pojecia co ja czuję. i ta ironia w głosie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokój_ducha
Bądźmy dobrej myśli. Powiedzmy.. Dobranoc duszyczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laheyA
dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokój_ducha
PS.Laheya ale i tak wygrywa tekst: O JEJKU WIESZ ILE LUDZI CHCIAŁOBY MIEC TAKIE PROBLEMY JAK TY? ZE LUDZIOM SIE GORSZE RZECZY ZDARZAJĄ I NIE LAMENTUJA. Szkoda, ze tak trudno zrozumieć, że dla każdego to właśnie jego problem jest końcem świata... Do usłyszenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laheyA
dla mnie mieszkanie, pieniądze, samochód, to nie problem. żaden. nie potrzebuję tego. chcę tylk tego spokoju, tego poczucia bezpieczństwa, tych ciepłych myśli, tej namietności, zaufania, oddania, zrozumienia, reszta problemów dla mnie nie istnieje. :) spać, ale już!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokój_ducha
a teraz jestem roztrzęsiona 2xbardziej, sa gdzies moi kompani z forum???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agress
mi brakuje wiary w jednego człowieczka w którego bardzo kocham...wiele w moim zyciu nie bylo tak jak byc powinno..wiec moze to kara??? spokój_ducha pisz wiecej to pomaga!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokój_ducha
Ja jestem załamana, wróciłam z baletów, naprawdę nie narzekam na powodzenie, ale co z tego, skoro nikt mi nie pasuje, w głowie mam tylko jego, jestem zalana totalnie i męczę się strasznie. Zadzwoniłabym nawet do niego, bo on ostatnio mi cos pisał...lubi mi rozwalać głowę, ale nawet w opisie na gg pisze, że kocha tą swoją obecną, a ja jestem sama, załamana, codziennie sny o nim, ciągły niepokój, że nie znajdę nikogo, kto da mi ten spokój który on mi dawał, najchetniej bym się zabiła, żeby zrozumial, ale to nie jest rozwiązanie, nic nie mogę zrobić. Wiem tylko, że zaczynam wariować tak na serio...Śpijcie spokojnie duszyczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Holly Spirit Girl
ja nie mam spokoju ducha juz od paru lat. wpierdoliłam sie w beznadziejna chorobe psychiczna i za chuj nie moge wyzdrowiec... cala rodzina przeze mnie cierpi :( nie moge byc spokojna widzac, ze oni sie zamartwiaja :( anyway, zycze wszystkim niespokojnym duchowo, aby sie wkrotce odnalezli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×