oznaki zbliżającego sie porodu...

Witam ja jestem w 39tygodniu i jak narazie oprucz delikatnych bóli brzucha nic :(...a tak bardzo chciala bym miec to juz z glowy :/

Ja w pierwszej ciązy miałam wszystko jak w książce:) cztery dni przed porodem odszedł mi czop, potem nie było zadnego krwawienia ani nic z tych rzeczy, jako ze bylam juz po terminie to mialam umowiona wizyte na wywolanie, ale w nocy przed tym dniem obudzilam sie w nocy czujac lekkie skurcze. Faktycznie bol identyczny jak przy miesiaczce, tyle ze czym blizej porodu tym sa one bolesniejsze,. przesiedzialam w domu z tymi skurczami 5 godzin, o 5 rano pojechalam do szpitala, godzine mnie badali i przygotowywali, podczas której bol byl coraz mocniejszy. o 6 weszlam na sale porodowa i jak sie polozylam na lozku to od razu odeszly mi wody i rozwarcie bylo juz na 7 cm, potem byla godzinka bolow jakie znaja tylko kobiety rodzace i juz moj syneczek byl z nami. :) teraz zostały mi dwa tygodnie do porodu, marze o tym,by był on taki jak za pierwszym razem:) acha i polecam wszystkim wsparcie meza, moj mi niesamowicie podczas porodu pomagał:)pozdrawiam mamusie:)

Obudziłam się rano z lekko brudnymi majtkami, taką brązową wydzieliną, od 4h mam skurcze - mniej więcej co 7 minut, trwające po 30-40 sekund, i nic, przeszło mi. Pół godziny temu ostatni skurcz. Ciąża pierwsza, więc nie wiem czy to już poród ? Generalnie do szpitala nie mam co jechać. Pozdrowienia! B.

Urodzilam w 38 tyg skurcze miałam jak spalam, obudzilo mnie takie jakby strzelenie z gumki recepturki i chlusly wody odrazu o 3 w nocy pojechalam na porodowke a o 5 na brzuchu leżal mój synek

ja dzisiaj ogladalam filmik o symptomach porodu. zobaczcie sobie. https://www.youtube.com/watch?v=D_fLv6JTH7o