DO POSIADACZEK DUZYCH BIUSTÓW!jAK SIE UBIERACIE ITD..WSZYSTKO O DUZYCH BIUSTACH

JAKI STYL,CZY EKSPONUJECIE CZY UKRYWACIE .CO FAJNIE WYGLADA A CO NIE JA CZASAMI JE EXPONUJE A CZASAMI UKRYWAM. LUBIE KOPERTOWE BLUZECZKI I DUZE DEKOLDY A WY JAK SADZICIE??

OSOBIESCIE PODIBAJA MI SIE SZCZUPŁE KOBIETY Z DUZYM BIUSTEM .A U WAS JAK JEST MACIE KOMPLEKSY?? JA CZASAMI MAM

Ja nie eksponuje, bo nie widze w tym zadnej frajdy i satysfakcji. Wg mnie eksponuja tylko te, co nie maja niczego innego do zaoferowania i w ten sposob lapia glupich samcow. Nosze dopasowane eleganckie bluzki, czesto z dekoltem w szpic lub lodkowym czy okraglym, w kazdym razie nigdy zbyt glebokim. Zawsze nosze stanik (mimo, ze mam jedrne piersi), bo nie ma nic bardziej nieeleganckiego niz sterczace brodawki widoczne pod bluzka (w lozku to ok, ale nie w pracy)

kiedys nie lubiłam swoich buforków- byłam nawet na konsultacji u chirurga plastyka ale teraz akceptuje siebie lubie swoje ciało - ćwicze wklepuje kremiki - dbam o siebie i nie musze wydawać na silikon żeby dobrze wyglądać w obcisłych tshirtach ;)

czy li co ??nosisz luzne bluzki??przeciez kazda obciła bluzka exponuje piersi...

aaa i nie lubie wydelkotowanych bluzek i dekoltów w łódke - nie korzystne przy duzym biuście - dodatkowo poszerza

moim zdaniem nie załadnie wygladaja osoby z duzymi piersiami i bluzeczkami pod sama szyje .lepsze sa dekoldy ...hmm jak myslicie p.s nie jestem jakas tam podlotka dla zaintersowanych ,mezatka z 4,5letnim stazem małżeńskim ...to tak dla jasnosci

Ja staram sie ukryć:( Noszę 75 e. Nosze różne bluzki, kopertowe też. Nic obcisłego bo to tandeta, choć ładnie dopasowane lubię.

Miareczka - muszą byc dobrze dopasowane-- w luznej bluzce wygląda sie jak w worze dodatkowo piersi unoszą koszulke z przodu - nigdy nie zapomne jak wyszłam w takim lużnym CZYMŚ do sklepu a koleżanka delikatnie spytała czy spodziewam się dziecka :-o

wiecie co a ja nie lubie koszul...beznadziejnie z piersiami sie w niej wyglada ..nie wiem jak wy ale u mnie tak jest.a i jeszcze nie ubieram duzo żeczy na siebie bu piersi nie pogrubiac eh.... wiem ze dobry stanik ma duze znaczenie ... acha w bluzeczkach na ciekich ramiaczkach cuje sie jak cycolina...szkoda bo bardzo mi sie podobaja...

ale tak naprawde nie zazdroszcze deska one dopiero paskunie wygladaja w kobiecych bluzeczkach jak meżczyżni..hihih to jest dopiero okropne

Nie nosze luznych bluzek, napisalam przeciez, ze nosze dopasowane. Ale nie jakies super obcisle, chyba ze na wieksze wyjscie. Nie afiszuje sie ze swoimi cyckami, mam faceta, ktoremu pokazuja je w calej okazalosci, i nie musze tego robic nigdzie wiecej. Wiem, ze sa takie kobiety, ktore uwielbiaja pokazywac swoj biust, dla mnie jest to niesmaczne i swiadczy o braku klasy. Nie jestem zadna koserwatystka ani wstydliwa cnotka, bardzo lubie seks, kocham swojego faceta i jemu jestem w stanie pokazac wszystko. Ale po co reszcie swiata?

Dlaczego smiejesz sie z plaskich kobiet? Czujesz nad nimi jakas wyzszosc z powodu swojego duzego biustu?

Gram na fujarce podczas orgii orangutanów w pobliski ogrodzie zoologicznym. Czasami obrzucają mnie kupą podczas ostrego analu- jak to podczas krwawych godów- i wtedy mam satysfakcję z wykonywanej pracy

kiedys ogladałm proglam o duzych piersiach i wypowiadali sie stylisci i polecali własnie fajne dekoldy wiec chyba jest ok... wiesz dlamnie obcisłe a dopasowane to to samo ...:(

ze to podszywacz .sama nosze 85e i przyznam ze lepiej wygladaja w dekoldach a nie jakis tam łudeczkach..

mi osobiscie nie podobaja sie kobiety bez piersi sa mało kobiece

poprosty wygladaja tak jak by mi czegos brakowało ...hihi np piersi

pod biustem to tłuste po prostu jesteście!! może to wasze zwałki tłuszczu a nie biust ??? a wy myslicie ze takie wyposażone prtzez nature jesteście :)

smaruję sobie dekolDDDDDD gesiwem a potem z namaszczeniem targam cycami, aż osiągnę szczyt rozkoszy i utracę kontrolę nad zwieraczem odbytu

ja sie kryje z moim biustem ,chciłabym isc na operacje ale mnie nie stac ..

75 c tez mam i nigdy bym nie pomyslala ze to olbrzymi biust :D smieszne, duzy jest znacznie wiekszy od 75 c, taki to sredni ;)

widze, ze podszywaczki sie podjaraly i teraz puszczaja wodze fantazji. Ja sie swojego biustu nie wstydze, jestem szczupla, wysportowana, a cycki mam jedrne i sterczace. natomiast gdybym miala miec w obwodzie 80 i miske wyzej niz D, to juz bym sie raczej chowala...

A jakiej firmy biustonosze kupić żeby ładnie podtrzymywał tak duży biust?

Ja mam 70 A i raczej nie mam co eksponować...sama już nie wiem, która ma większy "problem" - Wy czy Ja??

wszystko zalezy od budowy ciala i od rozmiarowki. Ja generalnie nosze 75C, ale czasami wychodzi to inaczej, Generalnie jestem propocjonalna i przy mojej szczuplej budowie ciala moje piersi wydaja sie naprawde duze.

to jak masz teraz 75c i jak urodzisz dziecko to bedziesz miec f i nic na to nie poradzisz wiec radze ci sie zaczac martwic .przed ciaza nosiłam 70 i małe C...i co zdziwiona jestes

Z przerażeniem zauważyłam dzis rano, że w nocy z poniedziałku na wtorek puściłam sążniastego bąka z treściwą i niezwykle wonną wkładką

odkryłam zajebisty staniczek triumph visulelle R--rewelaka ,musze nastepny taki sam kupic bo poprostu super..

ja mam 70 DD i nie czuje potrzeby chowania się po prostu jest mi dobrze w moim ciele a to jest dla mnie najważniejsze .............. nie wiem jak to jest gdy ma się mniejszy biust (a własciwie juz nie pamietam ) ale wiem że należy cenić to co się ma a nie roztrząsać co jest lepsze a co gorsze .......... i już