czy to wody odchodzą?

..podejrzewa ze zaczynaja mi odchodzic wody ;-) jupi!!!!!!!!!!!! ale z drugiej strony sie boje....a moze to nie to....czym one sie charakteryzuja...?? normalnie jak wstalam rano z łozka to woda ciurkiem leciała , a potem normalnie jeszcze zrobiłam siusiu......niby nie za duzo tego ale jednak nie malo...pozniej juz ok...zrobilam taki tam test paskowy na wykrycie czy to płyn i zabarwil na niebiesko....wiec to jest to...ale ja dalej walnieta w domu siedze....nic mnie nie boli....pozniej sie polozylam po godz. wstalam i za chwile znowu woda....a i mialam troszke sluzu ale zupelnie normalny krystalicznie bezbarwny............chyba jednak wybiore sie do szpitala...ale jszcze poczekam na ....sama nie wiem na co ;-) 3majcie kciuki i piszcie co myslicie

Całkiem możliwe że zaczełaś rodzić ,ja miałam przebijany pęcheż więc u mnie to \"?chlusneły\" te wody ,a śluz to prawdopodobnie czop. Może powinnaś się jednak zbierać do szpitala :) życz ę Ci powodzenia i łatwego porodu ,oby dzidziuś był zdrowy :)

Zasuwaj do szpitala i to szybko! Jak odejdą wody to zawsze jest możliwość zakażenia!

a mnie sie wydaje ze tego powinno byc wiecej............ chyba juz glupota przeze mnie przemawia...........ale zaraz sie bede szykowac

Biegusiem .masz blisko do szpitala ? może po taxi zadzwoń ,oczywiście jeśli nie ma kto Cię odwieźć.

Jakie więcej, jak główka jest nisko to się tak właśnie sączy!

Kasiu.. udaj sie do szpitala wody plodowe chronia dziecko od zakarzenia.. wiec dla jego bezpieczenstwa... spakuj sie i udaj sie do szpitala... I zycze lekkiego porodu :)

jeszcze maly prysznic i szybkie dopakowanie resztek i lece-trzymac kciuki

trzymam za Was kciuki , wracaj szybko i opowiedz jak sie czujesz!!! POWODZENIA!!!!

Pwodzenia! Ja chodziłąm z wodami 7 dni bo lekarka stwierdziła ze to upławy! Więc chodziłam i sie lało az wreszcie pojechałam drugi raz na badania po tygodniu! Na szczescie nie stało sie nic maleństwu. Zrobili mi cesarke po 12 godzinach bo mały nie chciał wyjsc na swiat:)Pozdrawiam