Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

monk_mała

Jak go zdobyć ?

Polecane posty

trafilam przypadkiem na ten topik. i co? udalo sie? jak tam z tym chlopakiem? jestem w podobnej sytuacji i jestem ciekawa co tam sie dzialo przez ten czas od ostatniego wpisu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dajcie jakies konkretne
wskazówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzius
Tez jestem bardzo ciekawa, ale czuje ze jest dobrze, skoro juz nie masz czasu by tu zagladac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhiha017
Przewertowałam kilka stron na tym forum... I mysle , ze moze i ja napisze o swoim problemiku... mimo iz myslałam , ze nigdy nie bede bawic sie w takie rzeczy... bo raczej sama sobie zawsze radze z wszystkimi problemami... No ale chciałam sie dowiedziec co mam zrobic, miałam chłopaka chodziłam z nim 17miechów po czym zerwałam, z błachego powodu, teraz on ma inną, a ja mimo iz mam powodzenie nie chce miec nikogo bo on wydawał mi sie nie zastąpiony... Zaprosił mnie na swoją 18, ale nie wiem czy isc jezeli on tam ma byc z nia. Chyba wyszła bym na idjotkę jak bym sie tam pokazała.... aa własnie nie napisałam ze jego nowa laska to moja najleprza kolezanka z która juz po tym incydencie nie mam zadnego kontaktu...:D:D:D:D ( to jesn najleprze) Ale myslałam tez nad tym , zeby sie odpierdolic i przelansowac na tą 18 zeby zrozumiał i sam zaczoł prosic o powrut( on nie wiem ze ja dalej cos do niego czuje nie odzywamy sie do siebie odkąd zerwalismy...... Prosze o pomoc..... :D:D:D:D Sorka za błędy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
huhiha017 --->nie chcę być jakaś niemiła czy coś. Ale właśnie faceta na którym mi teraz zależy potraktowała dziewczyna właśnie w ten sposób. Zerwała nie wiadomo czemu potem coś kręciła, niby ma innego faceta, ale do tego mojego kolegi sypała takie teksty jakby dalej go kochała. Przez to tylko bardziej mieszała w tym wszystkim. A najgorsze jest to że ja widzę że mu nadal zależy i nadal ją kocha. Ja w tym momencie udaję tylko dobrą koleżankę, bo co innego mogę zrobić:( Może kiedyś zauważy, że tutaj jestem i w końcu zapomni o tamtej. I nawet jakby nie był ze mną to mam nadzieję że będzie szczęśliwy i na swojej drodze nie spotka więcej dziewczyn które będą bawić się jego uczuciami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnmnmnm
monk_mała...bywasz tu jeszcze?? ciekawe jak zakończyła się twoja próba poderwania tego "kolegi"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UCZCIWA
Moniko!!Uwazam ze najwazniejwsza jest szczerośc.Zagraj w otwarte karty:)Jesli ma Cię zaakceptowac to tylko taką jaka jesteś.Jeśli naprawde jestes dla niego przyjaciółka a od przyjazni do zakochania jeden krok:)Trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desperatka83tlen.pl
ja mam podobny problem najgorsze jest to, ze jestem naprawde atrakcyjna, on wielokrotnie patrzyl na mnie jakby mnie chcial wziac \"tu i teraz\".. wielokrotnie mowil ze pieknie wygladam, jak barbie.. (w pozytywnym znaczeniu tego slowa) i co?? i nie jestem w stanie go zdobyc! on boi sie zwiazkow(pomimo iz wcale nie mowilam nic o zwiazkach, predzej moje zakochane oczy) i widzi, ze ja go pragne, wiec z gory jestem skreslona.. teraz wyjechal do rodziny na swieta.. wroci niedlugo.. hmmm a ja nadal pracuje (juz od pazdziernika) nad tym, zeby go miec choc na raz do lozka moze brzmi to zalosnie, ale on wyglada jak Grecki Bog, przy tym jest szalenie inteligentny i czuje, ze to Moja Druga Polowka.. zupelnie tak wrazliwy jak ja, podchodzi do zycia podobnie jak ja.. nie interesuja go przyziemne sprawy, szuka czegos wiecej, szanuje wartosci, ktore dzisiaj niewiele osob szanuje.. wieczny marzyciel jak ja.. z glkowa w chmurach... i narcyz! (niestety) .. co mi nie przeszkadza nadmienie tylko, ze skonczylam studia i studiuje kolejny kierunek.. hmm.. i pomimo iz jestem inteligentna i wiele osob chcialoby byc ze mna.. ja nie jestem w stanie zdobyc jego!!! malo nie oszaleje :| i czy tutaj ktos jest w stanie cos poradzic??? :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desperatka83tlen.pl
ach mowil jeszcze, ze celowo unika kobiet.. i poznal mnie troszke, powiedzial, ze jest naprawde zlym czlowiekiem i nie chce mnie skrzywidzic.. (niezly tekst, wiem) ale ja nie dbam o to (nawet tego pragne) i nie sadze zeby to bylby powod, nawet jesli widzi, ze jestem wrazliwa i ze jestem zupelnie inna niz reszta dziewczyn.. jest niedostepny dla kazdej, nie pozwala sie zadnej zblizyc.. wtedy ucieka no, ale zdobycie go nie moze byc AZ TAK NIEMOZLIWE! jesli ktos czytal albo ogladal Twilight.. to jest o nas :) ja czuje dokladnie to co bohaterka przy nim :) pomimo iz jest niebezpieczny z pozoru (i smiertelnie pociagajacy!!!!) czuje sie tak bezpiecznie przy nim :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desperatka83
..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×