zerwałam z nim bo chciał pobić moją koleżane ,mi groził czego go kocham?pomozcie

otoz sprawa wygldala tak ze poszlam do sklepu on , był w domu i zadzwonil kiedy bylam na miescie , powiedzialm mu ze jestem z koelzanka ktorej nienawidzi on bo kiedys do neigo sie dostawiala nataryczywie! i mnie wyzwal , kazal spierdalac:( i czekal pozniej pod moim domem jak wroce ! i powiedzial ze by mnei nie uderzyl m ,jednak przez tekl grozil mi ze mi zebra polamie , raz chcial mnei uderzyc a czesto mnie wyzywal :( kocham go moze dlatego ze to moj powazny chlopak bylam z nim 3 lata :( nie mozeg zapomniec! to tyran ale go kocham POMOZCIE :( ...

Jak dla mnie to co opisałaś to trochę niezrozumiałe jest.Wiesz kochać kogoś..myślisz że gdyby Cię kochał to właśnie tak by się zachowywał?! Nie wierze w takie balaniuki.

zapoznaj sie z: - podstawowymi zasadami obsługi klawiatury - ortografią - gramatyką - ogólnie z językiem polskim (bo niezbyt sprawnie sie nim posługujesz) życzę powodzenia. A kolesia puść kantem- to debil. Może łączą Was silne więzi emocjonalne, ale jeśli z nim zostaniesz, możesz żałować. A kiedy po kilku latach małżeństwa będziesz leżała skatowana w kącie pokoju, nie będziesz mogła mieć do nikogo pretensji, bo sama będziesz sobie winna, że z nim jesteś.

on jest o mnie bardzo zazdrosny , chce miec tylko dla siebie , do zadnego klubu nie chodzimy bo moze ktos na mnei spojrzy i wtedy od razu chce bic tego kogos :( jest popraotu lipa wiem ze mnie kocha ale mi to przysparza tyle cierpienia :(

To może czas najwyższy porozmawiać o zazdrości?Nie można kogoś mieć na właśność..Niech zrozumie że masz swoje życie.

oj kobieto....to raczej nie jest miłość......trudno to określić i jakoś nazwać....ale nie myl tego z miłością........bo miłością napewno nie jest.

przepraszam za błędy ale mam mnóstwo wirusów i znaki są poprzestawiane ! jednak prosze o Rady :( ... piszcie ... :( :( :(

jak się umówi z kolegom którego ty nienawidzisz zatelefonuj do niego i powiedz że jutro znajdzie swego wacusia w hotdogu a pojutrze go przeproś

nie wiem czy to bedzie dobra rada,ale: po1) powinnas przestac zalowac tego związku, bo z tego co piszesz wynika ze ty bylas jego pieskiem a on twoim panem..jestesmy ludzmi do cholery i mamy prawo do podejmowania wlasnych decyzji...więc dziewczyno powinnas spojrzec na to co sie stalo z pozytywnej strony..on tobą po prostu manipulowal a ty mu na to pozwolilas-wiem, milosc!!!! ale nie sama miloscia czlowiek zyje, a czy ty chcesz zyc w strachu ze mozesz cos zrobic nie tak? chcesz cale zycie czuc się zestresowana, ponizana..chcesz plakac przy byle okazji.. ale coż znając zycie do tej rady sie nie dostosujesz więc: po 2) rozmowa, rozmowa i jeszcze raz rozmowa!!! bez tego nie zabrniecie daleko...powiedz mu jak się czujesz kiedy on cię tak traktuje i jesli naprawde cie kocha i szanuje to niech ci to okaze w inny sposob..bo zazdrosc jest mila ale do czasu, w pewnym momencie przeradza sie w chorobę...wiem bo sama przezylam..nie moglam nawet porozmawiac z kolegą...bo zaraz byla awantura a on grozil komus biciem :O powiedz ze takie zycie jak dotychczas nie ma dla ciebie sensu, ze pragniesz spokoju i ciepla, pewnej stabilizacji..ze kochasz go z calego serca dlatego nigdy bys go w ten sposob nie skrzywdzila, ale na takie zachowanie nie mozesz sobie dluzej pozwolic, bo to uwlaszcza twoja godność!!1 jesli jest mądry zrozumie, jesli nie...sama znasz odpowiedz!!! zycze powodzenia;)

SWEET DREAMS ORAZ INNI dziekuje za rady ale nie bedzi miedzy mna a nim rozmowy bo on sie nie odzywa a ja pierwsza nie bede ! nie chce zyc w ciagłej uwiezi :( ale nadal go kocham :( co robic .. ?? piszcie kochani

przestań mysleć o chłopakach a weź się za naukę, bo jak bedziesz pisac tak jak piszesz to żaden chłopak ciebie nie będzie chciał ;-D

czyli rozumiem, że chodziliscie razem przez 3 lata do przedszkola ?

Pozbądź się go jak najszybciej (oczywiście nie doslownie..), ten wasz dziwny związek nie ma przyszlości, możecie zalożyć co najwyżej rodzinę... patologiczną. I może faktycznie lepiej będzie, jeśli najpierw weźmiesz się za naukę, a potem za facetów?

:( nie piszcie ze z przedszkola ja mam 22 lata i nie jkestem nierozsądna no chyba że w tym układzie kiedy byliśmy razem :( zaluje tego ze dałam sobna pomiatac ale go niestety kocham :( co robic piszcie ..

jeżeli z nim zostaniesz to najprawdopodobniej za jakiś czas będziesz uczestniczką topiku :czy jesteś w związku w którym partner molestuje cię psychicznie ,czy jakoś tak CZEGO CI Z CAŁEGO SERCA NIE ZYCZĘ wycofaj się -z tego co piszesz to obsesyjny zazdrośnik i tyran

:( piszcie :( ja bardzo tęsknie ale nie odezwe sie i nie dam sie omamic :( piszcie Prosze ....

:-) :-) :-) Bo nie wierzę żeby w XXI wieku tak durne dziewczyny istniały. Mówiąc, że im większy cham i prostak tym większa jego miłość. Im więcej wyzywa i leje tym bardziej go kocha...dobre, dobre

byle by były spodnie :-D i tak bywa. Wg mnie to nędzna prowokacja smarkuli

Fajnie by było, gdyby była to jedynie prowokacja, ale takich kobiet jest mnóstwo. Polecam poczytanie o miłości sadystycznej i masochistycznej chociażby w "O sztuce miłości" Fromma.

Jęzeli jest teraz taki ordynarny w stosunku do ciebie, to pomyśl sobie co będzie za pare lat. Np, jak będziecie małżeństwem? Jężeli już teraz podnosi na ciebie rękę, to potem będzie cię katował. Ale skoro kochasz, to twój wybór.

to niestety nie jest prowokacja :( a ja nie jestem smarkulą , dziękuje za wasze pewne rady oczywiście nie wszystkich mam na myśli osoby myślące ,że to prowokacja.. Czekam na dalsze opinie :(

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=942800&start=0