Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość postronna

od zawsze samotni

Polecane posty

Tajemniczy - ja ?? Nie żartuj ... napisz a uchyle drzwi do mego serca ;) Przesiedziałem calutką nocke w biblotece lecz miłości tam nie było... Zaglądałem do książek, pod szafki, krzesełka, stoliki ale ni widu ni słychu... Jutro też spróbuje - podam na wszelki wypadek gdzie tak jakby ktoś ją widział to prosze - powiedzcie jej że czekam... Bibloteka Szczęsia - adres ul. Serduszko 7 Warszawa Uśmiechamy się :):):) :) Całuski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daleko ta biblioteka :).....hm trzeba wymyslec cos innego ;).. miejmy nadzieje ze w naszych serduszkach tez taka słoneczna aura bedzie panowac jak na zewnątrz ;)... w koncu wiosna ...trzeba obudzic uspione uczucia ;).... cmok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień doberek - takie piekne słonko u mnie... To o czym ... dzis toczymy dyskusyje ?? Buziaczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezwykla kobitka
dzien dobry.... tylko ja i Ziko potrzymujemy ten temacik ;)....ah....wszystcy inni uciekli.... czy topic odzwierciedla mój stan...nie zawsze byłam samotna...kiedys na to nie zwracałam uwagę..były inne priorytety...a teraz , chyba z braku tych innych priorytetów;)...sprawy uczuciowe zajmują w mojej główce dużo miejsca... cmok na cały dzień ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zniese
czytajac niektore wypowiedzi to odnosze wrazenie ze ludzie nie wiedza co i gdzie pisza. jesli temat jest "OD ZAWSZE SAMOTNI" to nie od miesiaca. ja wypowiem sie na temat, jestem sam bo jakos tak wyszlo, a ostatnio coraz czesciej jest tak ze nie mam nawet ochoty sie umawiac (a jest i zawsze bylo z kim), poprostu jestem genetycznym singlem hehe i jest mi z tym dobrze.......... narazie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zniesie- frustacja i złośliwośc przez ciebie przebija....jak sam stwierdziłeś ...jestes od zawsze sam bo tego chcesz...tój wybór...i ciesze się że ci z tym dobrze..przynajmniej nie ulegasz nastojom emocjonalnym, podchodzisz do wszystkiego na luzie i bez uniesień ...racjonalizm i zdrowy rozsadek...... a co do wypowiadania się na temat topicu.....po pewnym czasie temat zostaje wyzerpany...i nie uwazam w tym czegoś złego że osoby wypowiadają się na inne tematy...zwłaszcza że nastepuje cyklicznosc w pojawianiu sie pewnych osób na tym forum... jezeli nikt inny nie kontynuuje dyskuji na zadany temat...dyskusja naturalna siłą rzeczy biegnię w inną strone .... pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zniese
hmm.. czy ja wiem. Ktoś na którymś topiku powiedział cyt. "problem singli polega na tym że w każdej napotkanej osobie płci przeciwnej widzą materiał na partnera" coś w tym musi być, ale nie z mojej strony i widocznie przez to niektóre kobiety gdy widzą, że facet nie jest zainteresowany "bliższą" znajomością kończą dotychczasową znajomość, pisząc zainteresowany mam na myśli na daną chwilę, a nie zawsze. a jeśli chodzi o mnie to nie jestem zainteresowany związkami z przymusu, skoro ktoś jest sam to MUSI kogoś mieć, ja do tego tak nie podchodzę, tylko nie szukam na siłę bo milości nie powinno się szukać na siłę bo sama przychodzi w najmniej oczekiwanym momencie. a co sie tyczy mojej samotności to wcale nie przecze że będę zawsze sam ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm...moje zdanie jest takie....jezeli pomiedzy kobieta a mezczyzna został przekroczony pewien pulap intymnosci- pocałunki, pieszczoty to nie mozna oczekwiac od kobety że bedzie nadal spotykała sie bez zadnych zobowiazań....tak dla zabawy...zadna z nas nie chce byc zabawka , bo to jest żenujace i ponizające... w tej sytacji proponuje znalezienie sobie kochanki, najlepiej mezatki której ten układ bedzie pasował......jezeli ktos traktuje mnie jako koleżanke to spotkania beda typowo kolezenńskie , i nie ma mowy o dotykaniu mojego ciała chocbym niewiadomo jak pociągała faceta i chocby niewiadomo jak on mnie pociągął i mi sie podobał.....niestety nie umiem odzielić sfery zycia intymego od uczuciowego( nie mam zamiaru traktować sytacji intymnych jako sportu)...może to jest cecha charakterystyczna dla kobiet:)... bycie razem nie oznacza od razu slubu, nonsens.........ale deklaracja typu chciałbym abyśmy spróbowali byc razem cos oznacza...oznacza to to ze męzczyzna ma dla kobiety szacunek i że znaczy ona dla niego cos wiecej niż tylko kontakty intymne... wiem ze wy męzczyźni odgradzacie sie od tej deklaracji bycia razem...jezeli męzczyxnie zalezy na kobiecie to bedzie ja traktowal jak nalezy pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zniese
I tu jest pies pogrzebany, ale to się nadaje do tematu "czy istnieje przyjaźń damsko-męska" ;) (temat rzeka hehe ile ludzi tyle zdań) Mam szacunek do kobiet i nie patrzę na nie pod względem kochanki tylko bardziej jej wnętrza. Dzisiaj są takie głupie czasy, że właśnie łatwiej znaleźć kochankę niż partnerkę, dlatego pewnie jest tylu singli takie jest moje zdanie, dlatego wolę być sam niż w związku który polega na samym seksie i nie ma nawet czasu na rozmowe. A tak na marginesie czy w związku dzisiaj liczy się tylko seks????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak słucham i wkońcu musze wkorczyć ;) Pozdrawiam na począteczku... nie zniese -- > Odpowiem Ci na Twoje pytanie dotyczące sexu. Ja traktuje to jako przystawke do związku, bardziej mi zalezy na tym że jest ukochana - wspiera, pomaga w trudnych chwilach oraz wszystko inne itd. Nie wiem czy zastanawiałeś sie kiedys nad tym ale tylko samce są z kobietami dla sexiku... puste mamuty. I to głównie zalezy od wyznaczników czy bardziej chcemy partnerki (tak jak mądrze napisaleś - ważne jest jej wnętrze, ciekawa osobowiść) czy tylko kochanki... Do topicu: \"ludzie nie wiedza co i gdzie pisza. jesli temat jest \"OD ZAWSZE SAMOTNI\" to nie od miesiaca.\" - jestem od miesiąca samotny wiec zrobie tak: OD \"Zawsze\" SAMOTNI... podoba się, lepiej ?? Pisze tam gdzie mi sie podoba a Ty kolego musisz to uszanować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zniese
teraz to już na serio nie zniese heh polska wolny (ponoć) kraj i każdy robi co mu sie podoba i pisze gdzie chce więc nie bierz tego tak do siebie. A wracając do tematu skoro byłeś w związku to już niestety nie wiesz jak to jest jak się jest cały czas samotnym "OD ZAWSZE"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aalgus
nie zniese -> popieram Cię... chociaż nie ma co nikomu bronić pisać co chce i gdzie chce, to po prostu dziwi mnie, że komus się chce pisać na takim topiku, gdzie nie jest w temacie... niezwykła, Ziko -> zwracacie uwagę, że tylko Wy ciągniecie ostatnio ten topikpodczas gdy jest cała masa innych topików o samotności, topików na których pisze wielu samotnych, singli, czy jak tam jeszcze ich zwać... z całym szacunkiem, bo i Wam współczuję... samotność, jak ją znam, to jest taki stan, którego nie życzę największemu wrogowi... ale ani Was kto tu dobrze zrozumie, ani Wy zrozumiecie poruszane problemy z całą ich wagą. nie wiem czy jestem w stanie wystarczająco dosadnie to wyrazić... zresztą wiadomo, że budując jakiś związek każdy chciałby, żeby był trwały... ale oddałbym kawał swojego życia, żeby chociaż przez jakiś czas... rok... kilka miesięcy... ba! miesiąc choćby jeden... móc poczuć jak to jest być z kimś... być dla kogoś kimś ważnym... widzieć w kimś cały swój świat... i cały sens... i całą treść...... i nawet gdyby to się skończyło, to miałbym chociaż za sobą parę miłych chwil, piękne przeżycia, dobre wspomnienia... i jeszcze jedno... czułbym się normalnym człowiekiem, który może jest samotny, ale skoro kogoś miał, to jest szansa, że kiedyś znów będzie mógł się z kimś związać... a tak czuję się totalnym kaleką niezdolnym do budowania emocjonalnych więzi... :( pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry wszystkim ... dziwi mnie wasza wybuchowa reakcja ......jest wiele tematów o smaotnosci więc dlaczego akurat trafiliscie na ten temat i teraz wysnuwacie jakieś pouczające slogany....pragne wam zwrócić uwagę że nie na wszystkich topikach na tym formum osoby wypowiadają sie na temat...dlaczego akurat zauwazliliscie to tutaj ??? hm.....zabieracie sie od razu za krytykowaie bo tak jest najlepiej...alez czy ja chcciałam zeby ktoś kontynuwoał ten topik ?? moje pytanie było raczej retoryczne..ja nie mam prawa nikomu zabronić pisania na tym forum, jezeli ktos odczuwa niezmozona czhęc podzielic sie z nami jakims wydarzeniem z swojego zycia uczuciowego...chętnie go przywitamy i ucieszymy sie że nasze grono sie zwieksza... zrozumieć człowieka jest bardzo trudno...trudno jest odkryc każdy zakamarek dzuszy w której glębia się różnorakie uczucia ....to forum nie jest po to abyśmy się odgadywali nawzajem...tylko wysłuchali i podzielili swoimi opinaiami na dany temat oraz ewentualnie opisali przebieg podobnego uczucia u siebie... pozdrawiam wszystkie pokojowo nastawione osoby ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz to juz nie zniese
pozwole sobie to wkleic bo widocznie ktos ten wstep pominal : 23:54 postronna wiem że podobnych topików o samotności jest tu mnóstwo ale najczęciej dotyczą osób które czuja sie samotne w zwiazkach,sa jakis czas po rozstaniu albo ich partner wyjechał na dlużej. (i najwazniejsze zdanie) Chciałabym żeby tu wpisywały się osoby które są same całe życie, obojętie czy mają 17,20 czy 26 lat. Myśle że trochę takich tu jest,napiszcie proszę jak to się stało że tyle czasu jestescie sami i jak sobie z tym radzicie widząc wokól tyle par. jezeli chodzi o mnie to ten wstep wyraznie opisuje do kogo jest kierowany ten topik i wcale nie jestem wybuchowy tylko stwierdzam fakty. kazdy byl kiedys od zawsze samotny, ale skoro juz kogos mial to nie moze mowic ze cyt. "jestem od miesiąca samotny wiec zrobie tak: OD "Zawsze" SAMOTNI... " no sorry ale najwyrazniej z kolesiem cos jest nie tak skoro po zwiazku (nie wiem jak dlugim) bedac miesiac sam twierdzi ze od zawsze. to chyba ona nic dla niego nie znaczyla i byl z nia tylko zeby skorzystac z tej jak sam to opisal "przystawki do zwiazku". a moze tak zalozyc topik: blablabla?? to nie bedzie przynajmniej takich sporow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do nie zniesie....i ty móiwsz że jesteś niewybuchowy ??? weź pod uwage taki fakt.....mozna byc z kimś...ale czuć sie samotnym, wiele jest takich osób..goraco pragnelismy wierzyc że to był związek, oszukiwaliśmy sami siebie, a to była po prostu przyjaźń...bo czyż można mówic o związku w którym kochajace sie osoby widywały sie raz na miesiąc...a w miedzyczasie były ku temu okazje aby sie spotkać....jezeli tylko jedna osoba dazy do spotkań, i tęskni...to coś tu szwankuje... stan zakochania charakteryzuje sie tym iż nie zauwazamy czarnych odcienii naszego partnera...głeboko jestesmy przekonani ze tak musi być...usprawiedliwiamy go na kazdym kroku...taki pseudozwiazek tworzy samotność po jednej stronie...bo jedna ze stron czuje się samotna....nie rozumiem tylko jdnej rzeczy , po co to nazwywac wogóle związkiem ??? ale chyba nie otrzymam odpowiedzi na to pytanie.. poza tym jestem i bede wypowiadac się na tym forum...i akurat na przy tym temacie ....nie chc etylko sie kłócic i wymieniac jakies złosliwe riposty...bo nie na tym to polega... pozdrawiam wszystkich samotnych i \"od zawsze \" samotnych :) usmiech optymistyczny na koniec w celu zażegnania wojny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zniese
;) a gdzie jest wojna ?? !! ;) tylko ze jak jest napisane na wstepie sa samotne od zawsze to od zawsze, a co sie tyczy samotnosci w zwiazku to tam tez jest wzmianka na ten temat ;) to fajnie ze jestes bo ja bym tu napewno sam nie pisal ;) a co do koelgi ZIKO to chyba za bardzo wzial to do siebie i sie obrazil heheh szkoda ze ubywa odwiedzajacych proponuje jakas wojne prowadzic bo gdzie cos sie dzieje to automatycznie zainteresowanie wzrasta ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i pozdrawiam wszystkich :) Wcale sie nie obraziłem :P. Poprostu boje sie lub nie mogę tu pisać gdyż nie jestem \"od zawsze samotni\"... Rozumiem kolego że chcesz nakreślić mi to żę nie rozumiem jak to jest być \"od zawsze samotnym\" i dlatego nie powinienem wyrażać swoich opinni na ten temat (w tym topicu). Wydaje mi się jednak iż doskonale rozumiem \"od zawsze samotny\". Nie chce się tu rozpisywać na temat mojego kilkumiesięcznego związku. Jednak ja dalej czuje się - takjakby go nie było... Pewnie znowu się przyczepisz że jednak - on był... Achhhh... Napisze że nie jestem zaborczy i szanuje Twoje zdanie ale nie koniecznie musze się z nim zgodzić... - serdecznie pozdrawiam P.S. Kwiatuszki dla niezwykłej kobitki 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz to juz nie zniese---> To jest forum... Na kazdym topiku moze wpisywac sie kazdy, to samo sie tyczy tego. Niezaleznie czy jest ktos samotny czy nie... A takie pobozne zyczenia to... nie tu ;) Jestem, jak to tu okreslona \"samotna od zawsze\"... ale nie bardzo pasuje mi to okreslenie... Bo sama (znaczy, bez drugiej polowki) nie znaczy, ze samotna (bez przyjaciol, bliskich, rodziny. CZasem bardziej samotni sa wlasnie Ci w zwiazkach i do nich nawet bardziej pasuje okreslenie \"od zawsze samotni\", heh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WCZEŚNIEJSZE WYBORY
czy uważacie, że wcześniejsze wybory będą miały jakiś wpływ na życie samotnych od zawsze i tych od jakiegoś czasu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ziko dziekuje za kwiatuszka :)..ja przesyłam niesmiałe całusy ;)...Odwiedzaj to forum częściej ;)... chcciałam się ustosunkowac do opinii czy wczesniejsze wybory beda miały wpływ na życie samotnych...zapewne nawet ci samotni od zawsze mieli jakies wybory...ktoś im sie podobał ale brakowało odwagi by zrobic coś wiecej... a ci którzy są już po jakiś tam zwiazakch i nadal sa samotni analizuja swoje błędy by nie popełnic tych samych gaf ... trudno jest nie popełniac tych samych błedów...trudno wykorzenic z siebie to co jest złe, i to co prowadzi do tego ze jednak jestesmy samotni...jezeli chodzi o mnie zawsze popełniałam te same błędy....jestem swiadoma co robiłam źle ...staram się...ale po jakims czasie znów identyczny scenariusz...to jest silniejsze ode mnie ..nie umiem grac ..i udawac że nic sie nie stało...nie potrafie ignorowac pewnych sytuacji i traktować związku na luźno :)... a co do wyborów partnerów...zawsze stram się wybierac takich którzy nie bedą podobni z charakteru do jego poprzednika...trudna ta selekcja ...bo we poczatkowej fazie zwiazku nie wiadomo czy partner posiada te czy inne cechy bo przeiez maskuje wszystko by podobac się swojej wybrance....ale sie rozpisałam ...poprzednie wybory na pewno miały wpływ na moje zycie...na pewne sprawy patrze inaczej....moze toszkę sie nauczyłam ...ale nie tak do końca by powiedziec od teraz jestem alfa i omegą i przystęouje do wyboru partnera z którym bede szczęśliwa na zawsze ;0....szczeście na zawsze wiąże się z ustepstwami z obydwu stron...a ja na takie ustesptwa niestety nie jestm za bardzo chetna ...ciąg dalszy jutro buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WCZEŚNIEJSZE WYBORY
jak lepper wejdzie do rzadu to tyle bedzie z wczesniejszych wyborow :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zniese
jest tu kto czy juz topic martwy??????????????????????/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekhmmmm
widocznie temat sie wyczerpal a kilka osob sie obrazilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj niezwykła kobitko, no czekam i czekam na dalszy ciag ktory mial byc jutro tj. 10. IV ale nie bylo :( moze dzisiaj cos naskrobiesz ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w górę serca
;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej ludziki
piszcie coś bo już myślę, ze tylko mnie jest tak źle :( a ta głupia wiosna jeszcze mnie bardziej dołuje... dookoła same pary wylegają na słoneczko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×