od zawsze samotni

Dawno nie odwiedzałem tego topika ale teraz mam czas więc trochę wam pomarudzę. Zdawalo mi się że nie ma nic gorszego od samotnosci. Myliłem się i to bardzo. Mało tego że jestem sam, z deprechą to jeszcze mnie jakieś chorubsko dorwalo. Pochorowalem 6 miesięcy i wyrzucili mnie z pracy. Sumujac, nie mam nikogo; pracy; pieniędzy, jestem chory fizycznie i psychicznie. Życie jest piękne;) Nie wiem czy to bedzie jakimś pocieszeniem dla Was ale zawsze może byc gorzej. Zapomnialbym napisać o najważniejszym. W szpitalu poznalem dziewczynę, niestety amor ustrzelil tylko Ją, na dodatek jest meżatka. Bardzo Ją polubiłem, utrzymujemy kontakt ale nic z tego nie będzie chociaż Ona bardzo nalega. Żeby poznać dziewczynę musiałem wylądować w szpitalu:) Ciekawe gdzie poznam kolejną?! Jeśli oczywiście do jakiegoś spotkania dojdzie. Pozdrawiam Wszystkich, nadal mi się dobrze czyta wasze wypowiedzi.

upadają?? :(

no to teraz ja :) mam 18 lat, jestem dziewczyną i nigdy z nikim nie byłam. dlaczego? tak wyszło i tyle, co tu dużo mówić.

a ja mam 26 lat i też nigdy z nikim nie byłam :O:O

Dźbry

?:(

hmm, moze mala reanimacja tematu? ;) no wiec mam 26 lat i od zawsze jestem sam. dlaczego? chcialbym to wiedziec tak na 100% bo wtedy moglbym probowac cos z tym zrobic. wydaje mi sie ze chodzi o brak urody, bo nie jestem ani przesadnie niesmialy (nie lubie tlumow ale nie stronie od ludzi), mam cale mnostwo kolezanek (a nawet dwie przyjaciolki), jestem inteligentny, potrafie porozmawiac, zachowuje sie jak dzentelmen, itd., ale za to jestem niski i bardzo chudy. ogolnie co rusz jakas proboje poderwac (nie na sile, bo to bez sensu, tylko w momencie jak jakas mnie zaintryguje) ale nigdy nic z tego nie wychodzi i zawsze slysze \"jestes fajny ale... dowidzenia\". coraz czesciej mysle ze chyba powiniem sobie dac juz spokoj i pogodzic sie z tym ze samotnosc jest mi pisana (a wraz z nia smutek i obezwladniajace poczucie beznadziejnosci). ps. nawet nie zauwazylem ze pisze w portalu dla kobiet :D ale cos mnie natchnelo zeby poszukac czy sa inni, ktorzy maja tak jak ja.

Ja też jestem od zawsze samotna mimo tego ze mam obecnie 19 lat. Coz tu duzo mowic facet to facet nie dyskryminuje ich bron boze ale jednak wieksza ich czesc nie koniecznie jest "czegos" warta. Chyba nam kobietom po prostu LATWIEJ jest byc samotnym niz nieszczesliwym..

a ja do grona samotnych dołączyłem jakies 4 - 5 tyg temu:P:P

Vampire - i powiedz sam źle Ci w gronie tych samotnych? Przeciez samotnosc to nie koniec swiata. Jakby nie patrzac jest calkiem sympatyczna :p

tak jest wiele plusów - mogę robic co chcę i nie przejmować się nikim, tylko że ja mam taka duszę żeby jednak z kimś sie zwiazac założyć rodzinę, chciałbym kochac i być kochanym taka prawdziwą miłościę - - wiem podbiega to pod ułudę ale juz atka moja natura;) i mimo ze jestem samotny nie żalę się nad sobą (choc bardzo przezyłem jak ex mnie zostawiła- to wtedy zaczełem się tu udzielać:P) i nie zamierzam marnowac czasu an smuty:P

i bardzo dobrze :) ktora Kobieta chcialaby miec doczynienia z facetem który uzala sie nad soba "bo samotnosc go zabija i on nie moze sobie z tym poradzic", no coz nie ukrywajmy sa tu i tacy :p

@czubakowa: wiekszosc sie tu nie uzala nad soba a jedynie przedstawia. pozatym pogadamy za pare lat jezeli dalej bedziesz miala nieszczescie byc samotna (czego bron boze Ci nie zycze!)

Tez jakoby jestem zwiazana z tematem ... ahh duzo by gadac... Robilam test osobowosci wg dalay lamy - wyniki sa niezwykle (z trzech tylko pytan) tu : http://tnij.org/testosobowosci