Trądzik - daremne wysiłki O

Otóż walcze z trądzikiem od jakichś 15 lat. Dziesiątki specyfików, góra forsy zainwestowana w apteki i drogerie..... I w zasadzzie nic. Teraz stosuje ZINERYT od 3 tygodni, ale na policzkach, gdzie jest najwiecej krost, zrobiła mni sie szpetna skorupa, tak bardzo ten lek wysusza skóre. Stosuje krem nawilżający, ale nie pomaga. Jestem załamana ;\'((((((

szukasz pocieszenia czy co?? nie zakłądaj następnego topicu jest tu juz ich wystarczająca masa na ten temat poczytaj troszke :P

Tak, szukam pocieszenia!

Nie wiem , czy znasz tą stronkę http://www.luskiewnik.gower.pl/PRYSZCZE2002.htm Jeśli nie , to poczytaj , nie stosowałam nigdy zinerytu , więc nie pomogę , ale miewam czasami problemy ze skórą. Przygotowałam i używałam kilku recepturek z tej stronki i dziłają :)

dziekuję, wyczytałam tez o kremie z krzemem....

a moze wizyta u dermatologa i jakies antybiotyki - ja leczę Doturem i sa pozytywne efekty

Bylam u dermatologa. Wydalam na leki 50 zł.

Polecam do picia herbatke z bratka(do kupienia w aptece) i całkowicie odstawic czekolade.Moja bratowa miała problemy z tradzikiem,po kuracji picia herbatki i odstawienia czekolady,która zjadała całymi tabliczkami ma cere sliczna i bez jednej chrosteczki:D

Jeśli chodzi o kosmetyki krzemowe , też przeczytałam wiele pozytywnych recenzji kosmetyków firmy Farmaceutyki Aleksandra i kompendium krzemowego . Doświadczalnie nie próbowałam . Ze stronki p.Różańskiego szczególnie ta recepturka przypadła mi do gustu - używałam na noc ,przez jakiś czas brudzi , bo brudzi , ale działa . Rp. Mikstura propolisowo-ichtiolowo-sandałowcowa bardzo skuteczna Maść Propolis 7% (Barć) – 1 łyżka Maść ichtiolowa – 1 łyżka Olejek sandałowcowy (sandałowy) – 1 ml Maść Tormentiol – 1 łyżka Nafta kosmetyczna czysta – 1 łyżka Składniki wymieszać. Gazikiem zmoczonym w mazidle smarować skórę 2-3 razy dz. lub na noc. Działanie: oczyszczające, przeciwłojotokowe, silnie odkażające, przeciwropne, przeciwzaskórnikowe, przeciwzapalne, odżywcze, keratolityczne. Onka - Zineryt jest na receptę , więc Maladetta z dermatologiem jest chyba za pan brat...

zineryt jest calkiem dobry ale np ja po drugim opakowaniu sie uodpornilam i przestal wogole dzialac- wręcz pogarszał. A bratka faktycznie możesz pić, poprosisz w aptece bratka ekspressowego, kosztuje okolo 3 zl.

rowniez stosowalam zineryt...niestety jak dla mnie nie dokonca byl ok...bardzo pomogl,ale tylko gdy stosowalam regularnie...jak raz zapomnialam ,to nastepnego dnia obsypywalo mnie bardzo mocno grubymi pryszczami:(

polecam kupic masc synkowa,albo lepsza paste cynkowa(jest gesciejsza)wieczorem naklada sie na pojedynczego pryszcza a rano niewiele po nim zostaje(przynajmniej mi pomoglo)-wiadomo,ze wszystko zalezy od rodzaju cery,ale warto sprobowac.

przepraszam za blad...nie masc synkowa,tylko cynkowa...:)

mnie poprawiła się cera dopiero jak zaczęlam brać tabletki ant. Wcześniej mimo stosowania różnych tabletek, maści, żeli trądzik powracał:( tak jak mówiłam zineryt zlikwidował mi trądzik jednak przez 1 sze dwie buteleczki. Pasował mi również Aknemycin plus.

Dzieki za porady

Maladetta - Ty sie nie załamuj , ten syf na twarzy nie jest tego warty. Zresztą po tylu latach walki pewnie już doświadczalnie przerobiłas zasadę ,że raz jest gorzej raz lepiej . Jeśli dzisiaj jest tragicznie , jutro bedzie nowy dzień :) Będę trzymać kciuki za zmniejszanie tego stadka :)

jezeli to na prawde tradzik to zadne masci cynkowe,herbatki ziolowe itp. Albo tabletki antykoncepcyjene albo kuracja kilku miesieczna pochodna wit A, mysle,ze dermatolodzy w pl znaja ten lek. Mieszkam za granica, wiec nie jestem za bardzo zorientowana, ale tutaj leczy sie nim tradzik z b.dobrymi rezultatami.

Tak, raz lepiej raz gorzej. Teraz jest non-stop źle. I na gebie, i w życiu. Wszystko jest do kitu, a te pryszcze dopełniaja czary goryczy. Chyba założe nowy topik pt. Czy wierzycie w przeznczenie?

a ja niedosc że mam brzydką cerę to jeszce uczulenie na słońce:P

Dawaj z tym topikiem o przeznaczeniu :D A poważnie to wierze i to chyba wcale nie jest dobre , bo wszystko sobie przeznaczeniem tłumacze , jak mi się już inne pomysły kończą ;)

Sama nie wiem, czy w zyciu są PRZYPADKI, czy PRZEZNACZENIE/BÓG serio, mam doła i mnie to nurtuje

chcialbym, zeby przeznaczenie istnialo, ale to daremne. wierz, ze ci sie cos dobrego w zyciu przytrafi bo dla tego sie urodzilas i czekaj na tą chwile a obudzisz sie z ręką w nocniku wszystko zalezy od ciebie a nie jakiegos przeznaczenia

zając poziomka - cos w tym jest. Ja generalnie mam skłonności do rozpamietywania i analizowania , nie wiem już ile razy usłyszałam ,że za dużo myślę. A Ci którzy aktywnie biorą sprawy w swoje rece , nie ogladając się za siebie (i na przeznaczenie ) , to Ci którzy żyja przez duże ż ( niestety duże ż aktualnie na mojej klawiaturze nie jest mozliwe do wykonania :D )

Ż czemu nie mozesz napisac duzego Ż

ja tez mam tendencje do rozmyślania, potrafie rozstrzasac w nieskonczonosc dany temat, w sumie niby tak, sprawy trzeba brac we własne ręce, bo jak je dorwa inni, to na pewno na tym stracimy; wiem to z zycia zawodowego.....

to dół będzie mniejszy. Statystyczny "pryszczaty" zwiedził w swoim życiu około kilkusnastu gabinetów specjalistycznych i wydał na lecznie nie 50 zł ale w ciągu całego życia z jakieś 5 tysięcy złotych:-) Przede wszystkim wyluzuj z maścidłami zewnętrznymi, to syf, który zniszczy Ci skórę na całe życie. Poproś dermatologa o robiony roztwór antybiotykowy na bazie wody destylowanej a nie spirytusu, jak się to zwykle praktykuje, bo alkohol drażni i uczula skórę. Proponuję Neomycynę. I przychylam się do polecenia strony luskiewnika. Zacznij łykać częśto schozi wszystko jak po doustnym antybiotyku. Uszy do góry i działaj.

ucięo mi posta. Proponowałam z leków doustnych, Linomag, cynk, i Citrospet.

Jeśli masz taki "wesoły" okres w życiu może zacznij przyjmować jakiś łagodny , najlepiej roślinny środek uspokajający. Wiem ,że to dziwnie brzmi , ale stres też dokłada swoje 3 grosze do stanu skóry . Piłam już miksturkę antystresową równocześnie przeciwtradzikową ze strony luskiewnika .... o dziwo zadziałała . Mówię o dziwo , bo nie spodziewałam sie tego po niej . Przy okazji taki srodek pomoże Ci też w pracy , bo jak pracodawca , czy współpracownicy potrafią umilic życie , też wiem . Naprawdę życzę Ci powodzenia , bo równoczesny bum na kilku frontach to chwilami za dużo . Ale człowiek jest mocny :) Dasz radę :) Zając - nie mam pojecia o co chodzi z tym duzym ż - klaiwatura chyba częściowo umarła.

Pisałam to już na innych tematach, ale napiszę i tutaj: Zrób sobie koniecznie badanie na DEMODEX Jest to pajęczak który zyje w ludzkiej skórzy- u przecietnego człwoieka nie jest niczym złym, ale jak zaczyna się namnażać mocno, to powoduje objawy jak przy trądziku!! Oczywiście wszelkie leki trądzikowe na niego nie dizałają. Można je zrobić w niemal każdej klinice. Biora próbkę naskórka, badają pod mikroskopem. Badanie kosztuje do 20zł około, nawet mniej. Jest to bardzo istotna sprawa... pozdaję link, gdzi emożan o tym poczytać: http://www.rozanski.henryk.gower.pl/demodex_choroba.htm