chyba się zakochałem...

znaczy na pewno... chodzi ze mną na studia, jest starsza o rok i do tego ma faceta daleko i czesto się z nim kłuci.jest super dziewczyną, znam ją już długo. Tydzien temu szaleliśmy z Nią na baletach i się zbliżyliśmy. potem szlismy do domu za rękę i ją odprowzadziłem. opowiadalismy sobie rozne historie. Jak ją usiadomić, że ją kocham ? tak, żeby nie miało to żadnych złych konsekwencji. i czy w ogóle warto jej to powiedzieć ? Naprawdę, się w niej zakochałem ....

ales ty glupi....

i nigdy nie miałem dziewczyny.

fajnie! wykorzystaj walentynki;)

A na jakie ty studia chodzisz chlopaczyku? Bo twoje dylematy zyciowe i ortografia wskazuja raczej na podstawowke, gora gimnazjum :P

walentynki, albo kiedys jak bedziecie sami powiedz jej to wprost i czekaj na reakcję :)

Jesteś ciotą. Prawdziwi faceci się nie zakochują. PS. Nędzna ta prowokacja.

jak juz trzymales ja za reke tzn. ze jestescie sobie przeznaczeni i spokojnie mozesz ja zrobic pare razy w chuja z kumplami, a potem pierdolnac ze zupa za slona! koles na luzaku, jak trzymales ja za reke, to znaczy ze cala Twoja! watrobe by oddala jakbys ja poprosil! a tak na powaznie: jestes kretynem? masz na to papiery?

to nie prrowokacja. najwyraźniej tacy ludzie jak ja istnieją i mają takie problemy. szukam tylko pomocy, wiec po co takie wulgarne wpisy ? :o

to nie prrowokacja. najwyraźniej tacy ludzie jak ja istnieją i mają takie problemy. szukam tylko pomocy, wiec po co takie wulgarne wpisy ? :o

to nie prrowokacja. najwyraźniej tacy ludzie jak ja istnieją i mają takie problemy. szukam tylko pomocy, wiec po co takie wulgarne wpisy ? :o

powiedz jej co czujesz , może kłóci się z facetem , bo Ty jej imponujesz , nie facet z którym jest;) realizuj Swoje marzenia :D;)

bardzo romantyczna opowiesc :-) nie radzę mowic dziewczynie ze sie w niej zakochałeś...to moze byc dla niej wstrząs ktory ją otrzeźwi i moze w efekcie tego odsunac sie od Ciebie...bo przeciez kogos ma. Radziłabym Ci pobawic sie troche w miłosne podchody, okazuj jej sympatię i uczucia, ale nie mow ze kochasz.... zacznij delikatnie zblizac się do niej, uwiedź ją, niech sie przy Tobie zapomni :-P

mam 21 lat, a taka rzecz mi się przytrafiła, ale jak mówią : serce nie sługa.a pisałem z błędami, bo mnie tu pewna osoba obserwuje i na wszelki wypadek nie chciałem, żeby się dowiedziała, że to ja. ale nieważne. dzięki za miłe podpowiedzi. ale czuję, że np jak będę z nią po kilku piwkach to jej w koncu to powiem, choć wpierw będę się z Nią bawił w podchody ;) np kartka na walentynki. ostatnio mi powiedziala nawet, że coraz gorzej się im z chłopakiem układa, więc widzę iskierkę nadziei ;) . No a ten powrot do domu z Nią za rękę - coś pieknęgo :) teraz nie przestaję o niej myśleć... No i niestety łamię swoją zasadę - podrywam dziewczynę, która ma faceta :o ale wmawiam sobie, że to wyjątkowa sytuacja ... :o zakochana, jak mozesz to podaj mi maila

bad dayyy , będzie wieczorem , nie wysilaj sie , dowcipny podszywaczu :P

TMT ,strasznie smęcisz , odliczasz miesiące do Swoich urodzin ;)

.......;)

ups.......

ale masz fajnie:) ja tez chcialabym sie zakochac ale nie ma w kim:(

no widze jakis dobry podszyw był ;) fakt, że łamie swoje zasady... jak wracaliśmy sobie i ona mnie chwyciła pierwsza za rękę, to myślałem że oszaleje :D hie hie nie wiem jaki krok mam teraz wykonać, żeby nic nie spieprzyć... jakieś rady ? a zakochana maila mozesz podać tak czy tak, to się odezwę :) albo napisz do mnie : baz999@o2.pl

TMT-- niedobry! A ja Cię od rana szukam!!!!!!!!!!! chyba się zakochałam

up up up

up :(

up :(

up

up

no a ja teraz czuje sie jakby ktos o mnie pisał...wiesz bad dayy.....tak jakby ta sytuacja mnie troche dotyczy, czuje sie teraz jak a dziewczyna w której sie zakochałes mniej wiecej scenariusz wydarzen by sie zgadzał, no nie wliczajac tylko wczorajszego wieczoru kiedy gorzej byc nie mogło, totalna kompromitacja....

A może jej po prostu o tym powiedz? :-0 Kurde, ludzie, aly Wy sobie lubicie życie utrudniać... Po cholerę?? Powodzenia życzę!

tylko w tym problem, że "co ja mam jej do cholery powiedzieć?" jak powiem ze sie w niej zakochalem to pewnie mi powie że ma faceta i nic z tego ( z czego ? :o) a tak to mam nadzieję i powoli będę uwodził ją ;) a nuż się uda... wole miec nadzieję przez kilka miesięcy niż stracić ją w 1 sekundzie... pomozcie ...