KOBIETKI które NIGDY nie wezmą go do buzi..

jeśli nie posmakowałaś to posmakuj a nie będziesz żałować!!!

20...ale już się czuję staro, bo nie przeżyłam tych lat tak jakbym chciała;(

a bądź sobie i do późnej starości i jeden dzień dłużej, nie rozumiem tylko dlaczego....ja nie namawiam i nie zakazuję....wolny kraj i wolny wybór widocznie jeszcze wszystkiego nie wykorzystałaś w życiu i dziewicą chcesz być...hihihihihi...shok...tylko dla siebie trzyma EGOISTKA JEDNA!!!

"nie namawiam i nie zakazuję....wolny kraj i wolny wybór'' -- no dziękuję wspaniałomyślnej pani:)

to znaczy, że dzieci tez mieć nie będziesz?

do zalozycielki tego topicu mysle ze poprostu nie doroslas do tego albo nie spotkalas odpowiedniego kolesia a topic powinien raczej brzemiec : kobietki ktore twierdza ze nigdy nie wezma do buzi .... NIGDY NIE MOW NIGDY !!!! hihihihihihi

ani męża? nie jestem wspaniałomyślną panią tylko co ci będę mówić!!!

"to znaczy, że dzieci tez mieć nie będziesz?'' - nie , nie będę mieć...chyba,że w jakiś inny sposób:P "ani męża?" - tego to napewno nie będę mieć:P

A do czego mi oni potrzebni???

a moze atena jest zakonnica i dlatego mowi ze bedzie dziewica do konca zycia ..hihihi w ogole co to za pomysl ?? byc dziewica do konca zycia?? czy Ty jestes zdrowa?? a moze az tak brzydka i nie masz wiary w siebie :P

chochliczek surer !!! partogeneza...seksmisja się kłania, jajec nie widziała i widzeć nie będzie...hihihhi

atena czy jakoś mi się zdaje to ty inaczej dziecko chcesz mieć to znaczy jak?

partenogeneza jakoś literówka mi się włączyła...hihih, każdemu może się zdarzyć i teraz padło na mnie...;)

``zniesmaczona - pomysl, ze dla Twojego partnera te rejony ciala sa po pierwsze bardzo cenne (facet bardziej przerazi sie pistoletem przytknietym do jaj, niz do glowy, taka jest prawda, i nie bez powodu nazywaja to klejnotami`` masz racje trzeba ufać swojej kobiecie by oddać jej swoje jaja do dyspozycji bo wiadomo jak łatwo je uszkodzić.Sa połaczone nerwami z brzuchem oprócz tego same mają 100 tys zakonczeń nerwowych to wyjątkowo czule miejsce na ból ,ale i dotyk

idę z tego topiku, te rozmowy nie prowadzą do niczego....są lepsze zajęcia niż tłumaczenie czegoś co komuś jest obce...hihihih...idę zrobić laseczkę mężowi...na powitanie...hehe...jak z pracy wróci....hihhihi

No wiesz..medycyna idzie na przód:P:P:P Nie, nie jestem zakonnicą..chociaż kiedyś myślałam o wstąpieniu do zakonu..tylko,że niestety nie nadaję się tam...

niezle uswiadomiona jestes ale wbrew pozorom nie tak latwo je uszkodzic chyba musialabyc je drzec z calej sily albo po nich skakac hahahahaha albo wkrecici w nie mixer buhahahaha :D:D:D:D:D

http://www.republika.pl/anna22000/tech.html

taaaak zakończeń nerwowych to on ma....dlatego taki wrażliwy na języczek...hehehe....może ta "zakonnica" w końcu niech idzie do zakonu a tam ją krzyżykiem.....znaczyć będą.... atena myślisz, że jak dziecko sobie zrobisz (pewnie też tylko znudzoną dziewczynę o anielskiej urodzie i rydzykowej mądrości) to już będziesz wspaniałą matką a ojciec to myślisz że nie przydaje się w rodzinie, szkoda mi ciebie ALBO ZOSTAŁAŚ SKRZYWDZONA PRZEZ FACETA ALBO BEZ OJCA SIĘ WYCHOWYWAŁAŚ!!!

PODOBA MI SIĘ TO Z TEGO LINKU: WYKRĘCANIE JĄDER...HIHIHHIHIH

ee...i tak nie będę mieć dzieci więc po co to całe halo... Ich też nie lubię...

to co ty lubisz w koncu atena?

Jak to co?? Wiele rzeczy...

Np. kłótnie. :)

O właśnie:P

ale naplodziliscie i na czym skonczylo w koncu obciagamy czy nie ???? hehehe

obciągamy:P chyba że mamy chujowstręt:D

a widze ten chujowstred jest tu dosyc popularny hehehe

oj wypala się ten topik :( a tak było miło i przyjemnie prowadzić rozmowy na poziomie :P

antydewota to ja mam pomysl skoro to zauwazylas to na twoich barkach lezy wymyslec nowy rownie kontrowersyjny temat czekam :)