Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pracuśka

Uwielbiam sprzątać i mam obsesję na punkcie porządku!

Polecane posty

Gość pracuśka

Czy któraś z Was także?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jeses pedantka:( akie przesadne , obsesyjne sprzatanie jest niezdrowe:-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ;) Ale nie narzekam - relaksuje sie przy codziennym odkurzaniu i myciu podłóg...chociaż z drugiej strony...troche czasu to zajmuje, noi na tyle jest to męczące ze nie potrafie odpocząć w nieposprzątanym mieszkaniu, wiec jak wracam skądś bardzo zmęczona to zawsze najpierw sprzątam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanie moje
kiedys tak mialam ...jak u mojej siostry mieszkalam...bo wlasnie moja siostra mnie tym zarazila,moim zdaniem ona jest niewolnikiem wlasnego mieszkania ! kiedys tez taka bylam dopuki nie zamieszkalam sama ,teraz sie jej dziwie..szok dzien w dzien sprzata jak by jutro mialy byc swieta ! ale moim zdaniem maja tak ci ludzie ktorzy czuja sie niedowartosciowani i malo kochani...albo maja inne problemy i dlatego odreagowywuja sie na sprzataniu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lubię porządek, ale mały, artystyczny nieład musi być ;) Obsesji nie mam na tym punkcie, i całe szczęście, zdrowiej się czuję :D Pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracuśka
Do kochanie moje - nie przesadzasz przypadkiem z tak surową oceną? Moje życie jest super udane (odpukać), ale relaksuje mnie sprzątanie, zawsze tak miałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenifa
Troche ci zazdroszcze, bo to zawsze przyjemnie byc w wypachnionym i poukladanym domku. I zapewnie możesz poradzic wiele ciekawych rzeczy, odnosnie jak sprzatac, czym, co wygodniej, jak doskonalej. Jak radzisz sobie z oknami? Bo kazdy ma inny sposob mycia szyb. Ja sie ciesze jak takie osoby sa wokol mnie, odkad sama musze myslec o sprzataniu:) Bo to tak zaraz milo i przyjemnie, a ja sie moge zajac czyms innym co lubie. Ale nie wszyscy tak maja. Np sangwinicy maja wrodzony balagan i byc moze troche ich trzeba zrozumiec. W zadnym przypadku nasze przyzwyczajenia, nie powinny byc wazniejsze od ludzi, nawet kiedy sa bardzo pozytywne, wlasnie jak w przypadku porzadkow. Czesto osoby pedantyczne, przestawiaja innych i okazuja sie byc meczace dla otoczenia. Zuplenie tak samo jak totalni balaganiarze. Skrajnosci nie sa dobre, ale warto znalezc kompromis, choćby po to, by oprocz lsniacego domku, wszyscy w nim byli usmiechnieci. Ale nikt przeciez nie powiedzial, ze autorka topicu zadrecza otoczenie tym ze lubi sprzatac:) To przeciez mile tak widziec efekty swojej pracy. Wazne tez aby inni potrafili to docenic. Jaby nie bylo - ladne otoczenie tez ma wplyw na samopoczucie ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracuśka
Do lenifa - nie mam zapędów, by porządkować cudze rzeczy i życie :) ... na szczęście, bo też nie cierpię takich osób. Po prostu sprzatanie mnie odpręża. Co do okien - oczywiście, że mam swój "patent" - ale to nic specjalnego (o dziwo). Okna mam plastikowe, a więc bardzo łatwe do umycia. Najpierw przecieram mokrą ścierką ramy i szyby z najgorszego brudu, nawet kilka razy (zwłaszcza po zimie), a dopiero potem pucuję płynem do szyb (najbardziej lubię Ajax Floral Fiesta - różowy) i papierem toaletowym. Ścierki się nie sprawdzają, chyba, że te profesjonalne z mikrofibry, ale w tym przypadku wolę po prostu papier. W lecie okna myję prawie co 2 tygodnie, szczególnie z zewnątrz :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lizbonka
Pracuśka - szczerze Ci współczuje, naprawdę nie masz się czym szczycić. jest mi Ciebie bardzo żal. Tracisz czas na jakieś „OBSESYJNE” sprzątanie, które nikomu nie służy, powiem więcej ludzie patrząc na Ciebie pomyślą: WARIATKA!!!!! Bo to nie jest normalne sprzątanie tylko obsesyjne, widać z tego że nie masz własnego życia, że nie cieszą cię prozaiczne rzeczy; jak spacer, dobra książka, rozmowa i spotkania z bliskimi. Bo gdyby tak było to ten czas na powtórne ścieranie kurzu z szafki (która wytarłaś godz. temu) przeznaczyłabyś na cos innego! Moim zdaniem jest to rodzaj „choroby” którą powinno się leczyć!!! I nie myśl że ja tonę w brudach, że miesiąc nie ścieram kurzu, że nie myje podłogi, okien itp. Wszystko to robię ale ----------W GRANICACH ROZSĄDKU !!!!!!!!!--------------- A jeśli już musisz tak sprzątać to mieszkaj sobie sama i nie wkurzaj tym innych ! Miłego dnia, idź coś posprzątać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pracuśka wpadnij
do mnie:DMam grypę,gorączkę i bałagan jak cholera. Nie mam siły sprzątnąć. Wpadniesz????Sprzątniesz???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pracuśka wpadnij
Hej pracuśka gdzie jesteś?????Już idziesz do mnie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babucha poducha
Moja mama tak ma, to jest straszne! Myślę, to to rodzaj jakiegoś natręctwa na punkcie czytsości :O Teraz ma połamaną rękę i piszczy, że nie może sprzątać :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracuśka
Lizbonka - musisz ludzi obrażać? To ty chyba masz jakiś problem ze sobą. Tak się składa, że mam masę znajomych, wspaniałego męża i dzieci i jakoś nikomu do tej pory to moje "porządnictwo" nie przeszkadzało, bo sie nie obnoszę z tym, a forum jest po to, żeby anonimowo sobie napisać co się chce. Jestem chora, siedzę w domu i taki topik sobie wymyśliłam. Jak ci się nie podoba, to po co tu weszłaś? A tak a propos ludzi - to o tobie myslą "wariatka" - ponieważ jesteś wyjątkowo nieuprzejma. Ja nikomu krzywdy nie robię i nie obrażam bez powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pracuska - mam dzis gosci wieczoram, a tu balagan i pusta lodowka, moze wpadniesz? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ludzie którzy
maja obsesje na punkcie porzadku, sa bardzo uciążliwi dla otoczenia i trudno z nimi współżyć. Może zgłos sie o pomoc do terapeuty. Jeżeli chodzi o mnie lubię jak w domu jest czysto, nie ma balaganu, ale bez przesady, mycie okien co dwa tygodnie to jest chore wg mnie. Co to komu da, przeciez nikt nawet nie zwróci na to uwagi, a nie lepiej poświęcic ten czas na spacer czy czytanie ksiażki ... Moja siostra ma gila na punkcie porządku, mąż jej miał już tego dosyć, dzisiaj są po rozwodzie m. in. z tego powodu ... mial dosyc podporządkowaniu się do jej chorej obsesji, ściągania butów, chodzenia za nim ze szmatką, zbierania okruchów ..., pozdrawiam :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenifa
Pracuska: do szyb uzywam windowsa niebieskiego i tak jak ty papier toaletowy. Tez mam plastiki.Problem mam tylko z krochmalem na szybach, Sasiadka nie uzywa wirowki chociaz ja ma i jak wiesza posciel to caly krochmal na moich szybach. Ciezko sie to zmywa jak zaschnie. Mowilam juz sasiadce o tym , ale tak delikatnie ze nie zalapala. Klocic sie nie bede z nia , bo po prawdzie to w ogole mila kobieta jest i wazniejsze dla mnie dobre stosunki z sasiadami niz czyste szyby. No a z szybami probowalam roznych sposobow, takze tego zmywaka z guma i on w sumie byl wygodny ale wlasnie nie za bardzo radzil sobie z krochmalem. Powiedz mi czym czyscisz kafelki w lazience? i wanne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lizbonka
Pracuśka – jeśli Cię obraziłam to przepraszam, ale nie znoszę takich ludzi jak TY i jak sama widzisz wiele innych osób tez tak myśli i śmieje się z tego. Może przez takich ludzi jak TY sama nabawiłam się obsesji bo mam męża który też tak jak TY lubi porządek ( ba – najlepiej sterylny dom by się przydał) i moja teściowa , odkurza kilka razy na dzień żeby nie było kurzu... No powiedz sama czy to jest normalne?????? Całe szczęście że mój mąż zaczyna już myśleć jak normalny człowiek i po wielkiej, wielkiej walce zaczyna być człowiekiem NORMALNYM. Dziewczyno szkoda czasu na to, przelicz sobie sama tak z ciekawości..... ile czasu na to marnujesz. A jak sama piszesz że masz dzieci, męża znajomych to ten czas lepiej na nich poświęć bo sprzątanie to naprawdę syzyfowa praca i podejdź do tego z rozumem! Miłego dnia (mimo wszystko).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam obsesje na punkcie
mycia rak jak tylko czegos dotkne to zaraz lece je umyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenifa
Lizbonka, ale pracusia ma prawo byc soba i robic co ja interesuje. Nie wszystki musi interesowac wszysto, kazdy ma swoje. Mysle ze przesadzasz negujac pracusie. Tym bardziej ze skad mozesz wiedziec czy ona kogos przestawia po drodze czy nie. Lubi sprzatac, ja tez lubie jak jest posprzatane ale leniwa jest ot co. Ale zebym z tego powodu miala narzekac na tych co sprzataja? Toc cala radosc ze tacy sa i kolo takich lenioof jak ja cos zrobia. Trzeba im pdoziekowac za to. A nieporozumienia miedzy ludzmi mzona wyjasnic w zwyklej rozmowie. To czy ktos jest pedantem czy ktos balaganiarzem, wynika z roznic temperamentu, z zainteresowan i trzeba sie nauczyc jakos wspolistniec i poszukac kompromisow. Problem jest mysle wtedy gdy obok siebie musza zyc melancholik z sangwinikiem. Ale odrobine dobrej woli:) i wszystko sie da:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot trzpiot
mój najprzy przyjaciel - odkurzacz przyjaciółka - sciereczka do kurzu zapach -zapach świeżości uwielbiam sprzatać , wypuszczać się na dlugie spacery , czytać gazety wieczorną porą , spotykać z przyjaciółkami w pubie. Jak widać na wszystko można znależź czas jesli tylko się chce :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż
ja już nie sprzątała półtora miesiaca - nie mogę sie do tego zmusić :-o Żebym miała chociaz procent chęci na sprzątanie, jak wy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja chociaz minęło już pół roku to dalej lubie sprzątać lubię porządek i bardzo dobrze mi z tym! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mania do sprzątania
Ja też lubię sprzątać tylko mam problem z mopem i z fugami. Zastanawiam się nad kupnem mopa na parę, ale nie za 1000ł tylko w granicach 200 zł i czy ten zakup ma sens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zeonatak
mozesz sobie ulatwic swoje hooby, czy obsesje kupując duzo srodków czyszczących w hurtowni http://higienahandel.pl i jak sie rozpedzisz, toposprzatasz tez znajomym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uwielbiam mieć czyste podłogi i odkurzacz wodny Rainbow www.odkurzaczrainbow.pl bardzo mi to ułatwia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×