Walka z ZUS - em

Zus zakwestinował podjęcie pracy w ciąży. Karze mi oddać chorobowy i macierzyński, podałam go do sądu czy ktoś z was z nim wygrał ? Pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

a dlaczego tak sie stało? czy mieli do tego jakies podstawy?

a jaka podstawa prawna????

przeciez skoro pracodawca ciebie zatrudnił to wiedział ze jesteś w ciaży, prawo pracy tego nie zabrania, jeżeli dał ci umowę na czas np. nieokreślony albo na 3-4 lata to nie ma się do czego ZUS przyczepic.. Każdy prawnik z nimi wygra tylko nie wolno się poddawac bo te złodzieje szukają dziury w całym

Zs zakwestionowal nie to że masz umowe tylko to ze nie świadczyłas pracy- jezeli chcesz wygrac z Zusem to musisz przed sadem udowodnic ze siadczylas prace ze wykonywalas powierzone Ci czynosci i najlepiej zebyś miala na to dokumenty . Podstawą do stwierdzenia że pracowalas jest pista obecnosci w pracy podpisana przez ciebie . Musisz wykazac w sadzie co robiłaś w czasie gdy pracowałas przedstawic swiadkow że byłas w pracy.

jak mamy Ci pomóc skoro nie piszesz dokładnie o co chodzi? Odezwij sie.

Tak właśnie podali ze nie swiadczyłam usług dla pracodawcy nie było tam listy obecnosci wogole trudno bedzie udowodnic prace bo pracowalam tam tylko mc bo stwierdzili ciaze blizniacza wysokiego ryzyka i na zwolnienie mnie wyslali a teraz jak sie odwolalam do zus ze swiadczylam prace wg pracodawcy to zanim sprawa sie odbyla to pracodawca zmarl zdazyl wyslac tylko pisemne oswiadczenie ze stosunek pracy zostal nawiazany.a firma miala jednego wlasciciela i nie ma zadnego spadkobiercy jak narazie.adwokat konieczny i to nie byle jaki pewnie?

no tak to beda chcieli udowodnic ze ci sie nia nalezy bo nie nabyłaś prawa bo nie przepracowałas okreslonego czasu

powinni zlikwidowac ta instytucje- to zlodzieje i oszuści. mojemu ojcu zrobili straszne swiństwo- pracowal, poszedl na badania kontrolne i lekarz dal mu zgode na prace. po jakims czasie okazalo sie ze ma RAKA. zus nie uznal zwolnienia lekarskiego itd. stwierdzil nieprawne wydanie zgody czy cos takiego. chryja straszna, sprawa idzie do Strassburga. ja bym ich wszystrkich wyslala do wiezienia

Wg mnie sprawa do wygrania, i dobrze, że składasz pozew. Jak to nie można udowodnic, że pracujesz, chyba w drugą stronę, to niech ZUS udowodni, że nie pracowałaś. Wg mnie jakaś paranoja, tutaj moim zadniem nie mają racji, sądu pracy są raczej za pracownikiem, ale wg mnie adwokat potrzebny, w tej chwili przepisy zwiazane z postepowaniem przed sądem pracy mówią, że sąd nie musi informować strony słabszej o np zasadach w jakich działa cała procedura (kiedys musiał).

Hej dziewczyny za dwa tyug rozpraewa skontaktowałam sie z adwokatem zabaczyme co z tego wyjdzie trzymajcie kciuki każdą to może spodkać która w niedługim czasie podjeła pracę lub otrzymała podwyżke. Trzymajcie kciuki!!!!

tzn, nawet nie walczyłam za bardzo - tylko dałam mocne podstawy prawne, i z miejsca wydział prawny sie ze mna zgodził nie kierując nawet sprawy na droge sądową. trzeba tylko pisać. powodzenia