uwielbia ale nie będzie z tego związku

I cóż.. Powiedział że kocha i nie zna drugiej takiej, ale nie widzi tego. Chce się nadal spotykać itd.. Szkoda bo mnie to rani. Powiedziałam że jeżeli zechce związku niech się odzywa i przyjeżdża, jeśli nie... Czy dobrze zrobiłam?? Kocham go i uwielbiam, cudnie mi z nim, ale taka nicoś boli

to znaczy czego nie widzi?

masz rację-taka nicość boli.. sama usłyszałam coś takiego więc wiem, jak się czujesz.. moja rada jest taka- powiedz szczerze,że Cię rani. Powinien o tym wiedzieć. Ale powiedz to spokojnie, \"po przyjacielsku\" i bez agrasji ;) i nadal utrzymuj kontakt (ale nie fizyczny...). Jeśli będziesz sobą w tym najlepszym-kobiecym-wydaniu, może zobaczy to,czego nie widzi teraz :)

a ja podobnie postąpiłam z facetem :( było mi z nim cudownie ale go nie kochałam. wiem, że cierpi i mam potworne wyrzuty sumienia ale wiedziałam, że nic z tego nie będzie, tzn. że nie będę mogła dac mu tego czego on by chciał. wyjaśniłam mu to - on dzwoni i co ja mam zrobić?

pozwól,że spytam-czy wy znacie się tylko przez gg? czy oko w oko tez sie widujecie?

przykro mi.. wiem,że nie czujesz się z tym fajnie, ale pomyśl,że po tym, jak powiedział Ci,że nie umiałby i nie wie czego chce-nawet, jeśli zaczelibyście się znowu spotykać jako para-może już nigdy do końca nie wierzyłabyś, czy jest wobec Ciebie szczery. I czy jest mu naprawdę dobrze.. Czasem życie nie spelnie naszych oczekiwań po prostu. Spróbuj być jego przyjaciółką- jedyne co możesz zrobić, to pokazać mu co jest w Tobie dobrego. A to, co on zrobi z tą wiedzą zależy już tylko od niego.. wtedy będziesz wiedziała,że robi dokładnie to,co chce. Nawet jeśli oznacza to,że nie chce Ciebie... Okrutne,ale prawdziwe niestety

czy przestanie boleć? Jasne,że tak, ale dopiero, kiedy sobie na to pozwolisz.. dokładnie tak samo jest w przypadku wszystkich rozczarowań, które nas spotykają.. Ale nie zastanawiaj się więcej, czy zrobilaś dobrze. To nie ma sensu. Jeśli jesteś konsekwentna i wiesz, że inaczej po prostu nie dałabyś rady-niech tak zostanie. Nie myśl \"co by było gdyby\". Nie warto. Wiem co mówię Trzymaj się dzielnie Mała :)