jestem strasznie zazdrosna, nie ufam, pomocy!!!!

jestem z moim chlopakiem 2 lata bardzo sie kochamy planujemy przyszlosc, mozna powiedziec idealny zwiazek,jednak ja mam problem jestem strasznie o niego zazdrosna i czasami mam watpliwosci czy on mnie tak naprawde kocha tak samo... wiem ze tak jest naprawde wiele razem przeszlismy, ale czase nachodza mnie takie glupie mysli... np teraz w piatek otrzymal propzycje pracy w pubie taki zarobek przez jedna noc a ja nie umiem sie z tym poogodzic boje sie ze cos sie wydarzy,m ze zrobi tam cos glupiego i mi o tym nie powie... to naprawde okropne uczucie :-( jak to zwalczyc??? pomocy...

ale czeka cię długa i ciężka praca nad sobą ,bo inaczej zniszczysz tą milość.

dla mnie to samo w sobie jest strasznie uciazliwe i meczace niewiem co z tym zrobic,to jest chore ;-(

i nie mam pojecia jak to zwalczyc - czasem jest lepiej a czasem gorzej . Niekiedy potrafie obrazic sie o to ze patrzy na jakas panne w teledysku ktory mu sie po prostu podoba:o Duzo osob radzi wizyty u psychologa,ale... po pierwsze u nas to nie jest az tak powszechne... po drugie... to jest raczej odplatne a mnie na to niestac bo wlasciwie to zgodzialbym sie na to jezeli by mi to pomoglo - w koncu zycie jest za krotkie by przejmowac sie takimi bzdurami:o

:o:o:O

Tommy, zapewniam Cię, że jesteś w błędzie.

Święte? Jak się kocha, to normalne jest, że będziesz o tą osobę zazdrosny. Nie ma miłości bez zadrości, pamiętaj o tym Tommy.

masz duży problem, bo pomyśl sobie dokąd Cię ta zazdrość może zaprowadzić ? zastanow się też, czy ten o ktorego jesteś zazdrosna, jest Twoją własnością ? dla mnie to dziecinne, zajmowanie się zazdrością, w myśl miłości.:D jakiej miłości? przecież, jeżeli jesteś o niego zazdrosna, to znaczy, że nie masz do niego zaufania, boisz się, że może coś zrobić, co Cię zaboli poza twoimi plecami, wtedy, kiedy nie ma Cię przy nim. najśmieszniejsze dla mnie jest to, że tak naprawdę, nikt nie może być uwiązany do drugiej osoby w każdej chwili. kiedy sobie to wyobrazisz, autorko, może dotrze do Ciebie, że prawdziwa miłość polega na zaufaniu, i dawaniu wolności w tym, co ta druga osoba ma robić. jeśli jednak masz wątpliwości, co do jego działań, nie jesteś chyba gotowa na to, by być w związku.

pismo jest do dupy :p