Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość modus vivendi

co z pierścionkiem zaręczynowym po rozstaniu?

Polecane posty

Gość GCC
Ty "taka tam ona" - może ty Ty mnie kopnełas w dupe? jak masz na imie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gunter33
nie porownuj zareczyn do malzenstwa, to zupelnie co innego :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta81
a poniewaz niczym (poza rozmiarem) sie nie roznia, kazdy zostaje przy swojej :P Znam przypadek, gdy pani zwrocila panu obraczke, ale to bylo w tych czasach, gdy za zakup obraczek odpowiedzialny byl pan mlody ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka tam ona
gunter33 - no wlasnie jezeli zareczynowy trzeba oddac to tym bardziej slubna obraczke:P GCC - raczej nie ale ...Izabela ??? kobieta81 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie są własnie polki
nie wszystkie ale jak widać część zero godnośći

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym oddała. Mając pierścionek zaręczynowy czułabym się \"jego\"... To jest symbol tego, ze jestem \"zajeta\". I tak samo on mógłby to czuć - więc gdybym ja lub on zerwała, to pierścionek bym oddała, jako znak tego, ze juz nie jestesmy razem, a ten piersconek nalezy sie komus innemu. I ze nie mamy wobec siebie wtej chwili zadnych zobowiązań. Natomiast co na miejscu chlopaka zrobilabym z pierscionkiem? Nie wiem. Jako jego druga narzeczona nie chcialabym na pewno dostac piersionka poprzendiej narzeczonej :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no widzisz
Ty chociaż pytasz jak to powinno byc (moim zdaniem powinna go oddać) a ona pewnie się cieszy, że ma takie cacko... i zapewne nie zamierza go oddawać... więc może ptępmy ją, a nie kolesia, który jakieś zasady dobrego wychowania ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość all right
wynika z tej wymiany zdań że panowie powinni pierścionki zaręczynowe kupować na 5 minut przed ślubem bo zanim się ożenią wyposażą byłe dziewczyny w biżuterię okazjonalną ślubną ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oddaje się go..... Jak on go nie chce, zostawia się jego matce, Narzeczony, nienarzeczony może nawet o niego się upomnieć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym sie po prostu głupio czuła zatrzymujac taki pierscionek,własnie tak jakbym ``leciała na błyskotki``.juz pisałam,oddałabym chociazby na nowego partnera.ja nie wiem......chyba z innej bajki sie urwałam,ale na litosc boska sa zasady ktorymi normalna kobieta sie kieruje.....pozdrawiam tych ktorzy podzielaja moje zdanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałem podobną sytuację. Dałem pierścionek (a drogi był jak cholera, choć tu nie powinno mieć to żadnego znaczenia), oświadczyłem się, nic z tego nie wyszło, rozstaliśmy. Moja Pani wielokrotnie prosiła mnie bym go zabrał, ale nie uczyniłem tego do tej pory i nie zamierzam go odebrać. Skoro go jej dałem to uznaję, że należy on do niej i tyle. Nie można robić z siebie dziada. I Ty też nie rób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przynajmniej miała kobieta klasę. Ty zresztą też. I dokładnie tak powinno być :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość StrasznyWredniak
A co mam zrobić jak moja ex - zamierza mi zwrócić kase za pierścionek - dla mnie jest to poniżające bo nie po to się wydaje pieniądze na pierścionek prawda? zamierzam zrobić kontr-przelew :) bo tu nie chodzi o jakieś materialne rozliczenia a o zawiedzioe ucucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___vilas___
Zerwał ze mną zaręczyny przez gg. Jego pierścionka wyrzuciłam do morza, niech płynie przez morze łez wylane przez niego w który sposob nieszczęśliwy tonie. Teraz On już nigdy mnie nie zrani, nie pokaleczy słowami, ani nie będzie skrzywdził mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja gdy zrywalam zareczyny oddlam piersionek chociaz on nie chcial go przyjac, ja nie chcialam tez go zatrzymac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elstudentos
Powinna oddać. ale... Zapomnij o niej i daj sobie spokój, 2 lata minęły, kiedyś to jej będzie głupio, a szkoda sobie gitary zawracać, gdyby to był rodzinny pierścionek to można by się dopominać i biadolić, ale szkoda zachodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elstudentos
pytanie kto powinien ustąpić, w sytuacji ona i on go nie chce? ; ) wyrzucić? ale kto to powinien zrobić... mnie to zawsze intrygowało ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko zależy od tego, kto zerwał zaręczyny. Jeżeli kobieta, jak najbardziej powinna go oddać. Jeżeli mężczyzna, była narzeczona może go zachować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszka2323
Ja raczej zwróciłabym pierścionek, bo nie wyobrażam sobie jak miałabym go potem nosić. Też miałam taki problem, przez prawie dwa miesiące go trzymałam, każde spojrzenie na ten pierścionek sprawiało mi ogromny ból, ryczałam za każdym razem. Kiedy chciałam go oddać doszło do pogodzenia ale teraz mimo wszystko nadal nie chciałabym trzymać tego typu wspomnień w postac****erścionka. Oddałabym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucyna z Dobczyc
Jeśli zaręczyny są zerwane przez narzeczoną, to zazwyczaj się zwraca. Jeśli zrywa narzeczony to odwrotnie o ile nie żąda zwrotu. Ale ktoś odkopał stary temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zrywając - oddałam pierścionek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja oddalam pierscionek, bo po co mi on? na pewno bym go nie nosila. a on niech z nim zrobi co chce, zawsze mozna sprzedac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi nie oddała chociaż mnie zdradziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś to świnia z niej. szczerze współczuję :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierscionek zareczynowy daje sie jako kontrakt: daje c****erscionek JEZELI zostaniesz moja zona. Jezeli slubu nie bylo - to kontrakt zostal zlamany - wiec pierscionek powinien byc odebrany. Moim zdaniem pierscionek sie daje za obietnice malzenstwa. Jezeli malzensta nie ma to obietnica zostala zlamana - i pierscionek trzeba zwrocic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusia mmm
Jak sama nazwa wskazuje, pierścionek zaręczynowy jest symbolem zaręczyn. Gdy zostają one zerwane, to pierścionek powinien trafić z powrotem do mężczyzny. Eks powinna oddać Ci pierścionek. Jeśli o tym "zapomniała", to Ty śmiało powinieneś jej o tym przypomnieć. Zatrzymanie pierścionka przez eks uważam za niehonorowe. Jest to dowód na to, że jest wyrachowaną materialistką. I naprawdę nie ma znaczenia z czyjej winy doszło do zerwania zaręczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ingeborg r
ona powinna oddać ale ty nie powinieneś się upominać. zatrzymanie przez nią pierścionka to takie samo buractwo jak upominanie się o niego przez ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym już dawno oddała taki pierścionek. Zostawiać to można sobie prezenty od ex. Pierścionek to nie prezent :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×