jak całować

Ten temat nie powinien dotyczyć początkujacych w kwestji całowania a powinien być tematem.. hmm.. Sprawy miłosne - jesteś początkujacy i nie wiesz o co bee - co by to nie było? pisz, my odpowiemy ;D hehe

Mam dziewczynę....chcę spróbować sie z nia pocalowac ale ja nie umiem nigdy tego nie robilem...prosze o rade

Moj rada jest taka - weź usiądź przed komputerem, włącz te strone ale od 1 działu, 1 strony, i zacznij czytać! Nie pytaj o to co już jest w temacie... polecam od 4 strony wzwyż... jeśli nie będziesz czegoś nadal wiedział HubO to dopiero napisz... konkretne pytanie ;] nie chce być niemiły ale jesteś którąś już osobą która nawinie to samo pytanie, a nie przeczyta wcześniej tego tematu... sry za najechanie i polecam czytać ;D

Kiedy pierwszy raz się całowałem z dziewczyną byla między nami różnica 10-13 cm .Panna przejeła inicjatywe tylko mialem problem kiedy ja mam przejąć inicjatywe.

mam chłopaka na drugim końcu Polski. jesteśmy ze sobą od wrzesnia. jest mi z nim cudownie ! ;) widujemy się nie często, w końcu przebyć 500 km tak łatwo nie jest :D w ciągu 4 miesięcy widzieliśmy się 5 razy. ;D do sedna... za pierwszym razem było krępująco. spotykamy się zawsze w miejscach pełnych znajomych- rówieśników i starszych. to był tylko ukradkowy buziak w policzek za pierwszym razem, i dosłownie 1 sekundowy buziak w ustach. dosłowny cmok. :D za drugim razem było lepiej. więcej osób wiedziało, mniej dyskrecji. ale o pocałunku długim nie było mowy. tez tzw \\\"cmok\\\" na dziendobry, w przeciagu 4 godzin tez bylo ich kilka i oczywiscie \\\"cmok\\\" na dowidzenia. za trzecim razem było świetnie! ;D mieliśmy miejsce tylko dla siebie chociaż na pół godziny. dużo przytulania, troche macanek tu i tam. ale o pocałunku z języczkiem nie było mowy. za czwartym naprawdę zaczęłam sie przejmować. pomyślałam : halo? przecież to już prawie 4 miesiące! ale postanowiłam byc cierpliwa i nie nachalna. widzieliśmy się wczoraj. 9 stycznia minęła nasza 4 miesięcznica. myślałam, że będzie okropnie... miałam poznać jego mamę. :) nie spodziewałam się niczego nadzwyczajnego. po czym, po 2 godzinach widzenia się z nim, zaciągnął mnie w ustronne miejsce by porozmawiać. rozmawialiśmy, przytuliłam go. on odsunął głowę w sposób taki że znaleźliśmy się nos w nos. pocałował. tzw. \\\"cmok\\\". znowu odsunął, znów zbliżył usta, \\\"przytrzymał\\\" je przy moich. zupełnie nie spodziewanie, polizał moje usta. wtedy wiedziałam, że to teraz. rozchyliłam je i on przejął kontrolę. to był mój pierwszy \\\"prawdziwy\\\" pocałunek, z osobą którą kocham. całowaliśmy się chyba ponad minutę, czas ubiegł szybko a było mi tak cudownie. bałam sie jego reakcji na temat mojego doświadczenia... bałam się , że mu się nie spodoba. było dużo śliny, martwiłam się, ale w żadnym wypadku mnie to nie obrzydzało. on widząc, że coś nie tak , szybko domyślił się i jednym gwałtownym i cudownie smakującym ruchem ust zlizał mi ślinę z ust. skonczyliśmy, a że ja z natury niesmiała zrobiłam się cała czerwona wtuliłam się do niego i usłyszałam tylko słowa \\\"całujesz cudownie i kocham cię\\\". kilka godzin (może też było to dwie godziny) później zabrał mnie w inne miejsce. siedzieliśmy, staliśmy, leżeliśmy i rozmawialiśmy. gdy leżeliśmy, objął mnie spojrzał w oczy i pocałował... całowaliśmy się też około minuty, tyle że kilka razy. rozmowa nie została dokończona ( a to pech! XD ^^) a wspomnienia i smak ust zostały do teraz :D po tym jak zniknęliśmy na godzinę, mama była widocznie bardzo ciekawa, że nagle poziom naszego szczęścia nagle wzrósł. :P okazała się bardzo miła i sympatyczna. zaprosiła mnie na ferie tyle że tutaj problemem są rodzice. mam tydzień, żeby ich namówić. jeżeli się nie uda to i tak widzimy się za trzy tygodnie! :D nie mogę się doczekać. ludzie! na pierwszy pocałunek trzeba poczekać. warto całować osoby kochane, wtedy to najlepiej smakuje i daje dużo więcej podniecenia... warto pracować też rękami podczas pocałunku. chociażby zakraść się pod bluzkę partnera/partnerki i delikatnie głaskać jego/ją po boku. niebooo! Oo spokojnie, niedoświadczeni? (: ja też nie jestem doświadczona! dobrze jest dać kontrolę swojemu partnerowi ;D on zawsze da radę. :P jeszcze lepiej jest, gdy on/ona się kiedyś całował/a. ;) mówię, niebo! :D pozdrawiam serdecznie.

Ja jestem z moją ukochaną ponad roczek, minął w październiku. Wiesz, naprawde przyznaje racje, że mieszkacie daleko od siebie i naprawde z czasem, a nawet i już, stanie sie to nie małym problemem, bo przecież tęsknota potrafi dokopać. Często podczas tęsknoty z różnych powodów robi sie głupstwa więc jedna moja rada - trzymaj sie ;] a będzie dobrze. Najleprze jest w tym to, że ja też pierwszy raz w moim życiu pocałowałem sie z dziewczyną, z która nadal jestem, i która jest moją pierwszą miłością. Były chwile gdzie płynęło sie w obłokach i chwile grozy, ale wiem jedno, że bez siebie nie umiemy żyć i mimo wszystko, coś nas do siebie ciągnie, tak, że zawsze i tak spotkamy sie na drodze i zejdziemy sie znów... Teraz jest wspaniale i z każdą ekundą coraz wspanialej... no ale to temat o buziakach - sedno w tym, że i ja i ona byliśmy ciemni w te klocki a teraz mimo że uczyliśmy siebie nawzajem, wiem juz chyba dośc dużo ;] więc to nie chodzi o to ile sie umie a o wyczucie tego, poddanie sie rytmowi, bo to jest jak muzyka, taka płynąca z serca, najpięknijsza jaką doświadczyłem... pozdrowionka for all

o tak! odległość potrafi doskonale dokopać. ;D trzymam się , trzymam :D pozdrowienia :) widze, ze zostajesz wierny Forum ;D

To forum mogłoby zawierać również tematy nie tylko pokroju całowania no ale coż, nie ja go zakładałem, mimo to lubie odpowiadać i pomagać na tego typu problemy..

Wlaśnie... ma ktoś problem? niech pisze ! My odpowiemy, pomożemy, doradzimy :D my FACHOWCY xD . można powiedziec doświadczenie w tych sprawach xD

..Ja nie uważam sie za fachowca, tylko jeśli coś wiem to sie tym dziele na podstawie własnych doświadczeń ;]

Ja się pierwszy raz całowałam jak miałam 13 lat i 2 miesiące:P I miałam już wcześniej chłopaków, ale to było takie szczeniackie. A ,że bardzo się podobałam chłopakom , i byłam śmiała to i tak czekałam aż ktoś to pierwszy zrobi i lepiej żeby był to chłopak, bo po co mam się za to sama brać jak się na tym nie znam:P I przyplątał się koleś miał w tedy 17 lat, był bardzo wysoki i przystojny, z fajnym charakterem. Na pierwszym spotkaniu zlapał mnie za rękę, i tak na drógim spotkaniu i na trzecim, lecz na czwartym pozwoliłam sobie usiąść mu na kolanach i nie myślałam nawet o tym,żeby się całować chociaż tego chciałam. Po prostu miałam myśli zajęte czymś innym. Ale nagle zorientowałam się ,że on tak dziwnie się na mnie patrzy... jednak odwróciłam głowę z bok i myślałam sobie dalej, i słyszałam takie jakby oblizywanie ust, takie mlaskanie. Wystraszyłam się jak cholera, bo domyśliłam się,że on chce mnie pocałować. I choć już wcześniej dawał mi takie krótkie buziaki, takie cmoki w policzek czy też w usta to i tak się bałam, całowania z języczkiem. Jednak odwróciłam głowę w jego stronę, a on mnie pocałował. Nie poszło nam źle, i nie bałam się:p jednak już potem po dłuższym czasie całował 100 razy lepiej niż za pierwszym razem:P I to na serio nie ma się czego bać. Bo każdy potrafi się całować, bo to jest instynkt, tak jak picie, czy konsumowanie, czy nawet sikanie:P

Tu właściwie im więcej sie np całuje z tą jedną osobą to tym bardziej wam wychodzi.. nie można powiedzieć że ktos całuje dobrze a ktos źle, bo każdy, nawet ten robiący to wcześniej, całuje inaczej.. na początku mozecie nie wpaść we wspólny rytm i to od razu tak zawstydza... a z czasem nawet nie takim długim, w przeciągu kilku, kilkunastu razy, wychodzi o wiele lepiej ;] zaczyna sie wpadać w spólny rytm ;]

Witam - jeśli ktoś - ktokolwiek chce pisać, oczywiście na mojego maila, to zmieniam go, ale obecny już widnieje powyżej koło pseudo. Więc słać listele ;]

mam pytanie...Mam 14 lat i jeszcze sie nie calowalam,a ostatnio poznalam fajnego chlopaka jest o demnie starszy ma 16 lat i on mial juz 15 dziewczyn i napewno sie calowal.Co mam zrobic jak on bedzie mnie chcial pocalowac(z jezyczkiem)? i czy mam mu powiedziec ze sie jeszcze nigdy nie calowalam przed pocalunkiem czy po ????odpowiedzcie plisss

mam pytanie...Mam 14 lat i jeszcze sie nie calowalam,a ostatnio poznalam fajnego chlopaka jest o demnie starszy ma 16 lat i on mial juz 15 dziewczyn i napewno sie calowal.Co mam zrobic jak on bedzie mnie chcial pocalowac(z jezyczkiem)? i czy mam mu powiedziec ze sie jeszcze nigdy nie calowalam przed pocalunkiem czy po ????odpowiedzcie plisss

to moje gg 10354240

powiem wam, ze mam okropnego pecha. faceci, od ktorych oczekuje jedynie przyjazni, rzucaja sie na mnie, momentalnie wpychajac mi jezyk do gardla;/ z drugiej strony mialam chlopaka. naprawde go kochalam... zachecalam go; to ja robilam pierwsze kroki. i co? i nic.. byl strasznie wstydliwy. trwalo to 6 miesiecy, az w koncu odpuscilam. a najbardziej zalosne byly teksty pt: "zrobie to jutro".. masakra. wiec pytam sie: co jest ze mna do cholery nie tak?!

Niewiem co mam zrobić?? Od niedawna mam nowa dziewczynę , i powiedziala mi ze słabo się całuje . A nie całowałem sie z dziewczyną z jakiś rok albo dluzej. Pomóżcie mi bo niewiem co mam zrobic?? Z góry dziękuje za pomoc.

mam maly problem... nie mialem jeszcze dziewczyny. podoba mi sie jedna i jest wolna jak powiedziec dziewczynie ze jak kocham a boje sie tego ze sie urazi

Nie mów jej odrazu tego, wez z nia troche po filtruj, powiedz ze jej ze podoba sie tobie i takie tam. A dopiero pózniej powiedz ze ja kochasz .

No to moze i ja coś od siebie zapodam heh dawno nie odwiedzałem tego dzialiku... no to Bzykuu mi sie wydaje, nie wiem jak jest tam u Ciebie, że jak sie ma dziewczyne, to takim najleprzym początkiem jest właśnie pocałunek, że niby od niego zaczyna sie raczej "chodzenie"... a nawet jeśli nie, to powiedz, że nie wiesz jak sie całować... pozatym choćbys był mistrzem u poprzedniej dziewczyny u niej możesz skaleczyć, więc dobrze byłoby zacząć od podstaw, niekoniecznie od razu z jezorkiem, bo bidula sie przestraszy heh co do Twojej porady do sajmon15, to tak i owszem. Dziewczynie nie mói sie od razu że ją sie kocha.. można zabrać ją do kina, na spacer, kolacje, a nawet te pizze.. powiedzieć najpierw, że ładnie pachnie, ma piekne oczy, włosy, że podoba Ci sie, i z wyglądu i z charakterku... że jest miła. staraj sie być romantyczny i nie un ikać kontaktu wzrokowego - patrz jej w oczy i nawet onieśmielaj, a jeśli ona patrzeć też będzie CI w oczy, powiedz że mógłbyś tak dłuuuugo dłuugo ;] możesz po takiej randce powiedzieć jej że sie zauroczyłeś.. i z czasem może wasze 1 buzi w usta, co moze zaowocować miłością ;] reszta należy do Ciebie ;] pozdroffionka

fhx za odpowiedzi... ale zadam jeszcze jedno pytanie: co jesli powie "nie"

po piwerwsze - dobre wrażenie i pokazanie dobrego siebie to podstawa wiec czemu nie? po 2 - czemu od razu tak zakłądasz a po 3 - nawet jeśli to powiedz że ją rozumiesz, że jednak uważasz też że za szybko i nie musisz rezygnować z niej ;]

..kolejna zmiana maila :/

rozluźnij się, bądź delikatny i czuły swojej dziewczynie, na mnie to podziałało, ja mam teraz 19 lat, a pierwszy prawdziwy pocałunek od chłopaka dostałam gdy miałam 14 lat, umówiła m się na randkę z moim maćkiem, poszliśmy na lody do parku i wtedy na ławce pstryk i po sprawie

Mój pierwszy pocałunek trwał 4 godziny. Dziwne ale prawdziwe. jestem dosyć ładna ale mam tez mocny charakter. Może wyglądam na taka co miała chłopaków na pęczki ale tak wcale nie jest. To \"wydarzenie\" trwało dosyć długo aby je zapamiętać a przy okazji nauczyłam się całować... A zaczęło się od buziaka w policzek ale on przesunął głowę. :)

Robus specjalisto od psychiki dziewczyn jak to jest , całowałem sie juz pare razy niestety nie przekroczylem chyba 30 min. Jedna z dziewczyn powiedziala mi ze nie umiem sie calowac , choć po tym jak to usłyszałem ciągle i tak przychodzila do mnie by sie ze mna calowac , bylo to na obozie. czy powiedziala to dlatego ze troszke ja obiechalem przed innymi czy moze byla to prawda?

robertus* :p no a moze panie sie wypowiedza bo one powinny wiedzieć o co chodzi

Tu może z pewnością chodzić o to że zjechałeś ją przy innych bo uwierz mi to boli dziewczę, jeśli zamiast czułosci i zainteresowania słyszy się obrazę przy innych.. jeśli jest typem troszke skrytszej osoby to później nie powie wprost że już wszystko ok a okarze Ci to gestem, albo po prostu szczerze powiedziawszy brakuje jej czegoś w życiu.. 1 rada: nie obrażaj dziewczyny, 2: napewno nie przy innych, 3: staraj sie patrzeć na Nią i odnajdować jej potrzeby. A co do całowania nie mam pojęcia bo nie wiem jak to jest sie całować z Tobą :P nie wnikajmy w ten temat. Panie może i wysłowiły by sie na ten temat ale One z natury wolą jak męszczyzna je rozumie bez słów, a nieraz zamias mówić "kochanie to..", "kochanie tamto.." lepiej dyskretnie pokazać to, a na to już nie ma uniwersalnego zachowania. ;] pozdrawiam ;]

..a pozatym 30 min czy 1 min... nie ma znaczenia - ważne że szczerze! ;]