Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość awe

PÓŁROCZNY BERBEĆ - JAK GO ZAJĄĆ?

Polecane posty

Gość awe

Drogie Mamusie! Poradźcie mi, co robić z moim synkiem, bo brakuje mi pomysłów. Od ok. 2 tygodni chciałby nasz maluszek być nonstop (dosłownie - nawet na ubikację musiałabym iść z nim) noszony. Gdy go kładę, jest płacz i zgrzytanie ... jeszcze nie zębów ale dziaseł;) Jedyn chwile, kiedy leży sam to kiedy się przebudzi - ok. 20 minut na macie z zabawkami lub w łóżeczku- ma to miejsce 2 razy dziennie. Resztę czasu musi spędzać na rękach i to nie w jednym miejscu i nie kiedy ja siedzę... jak wy sobie radzicie z takimi sytuacjami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamulencja
Ja mojej córci dawałam nietypowe zabawki - np ryż w szeleszczącej torebce - to chyba była ukochana zabawka, poza tym koraliki - oczywiście na sznureczku - zawsze to jakaś odmiana od zwykłych grzechotek... Wyjmij malucha od czasu do czasu z leżaczka, bo pewnie mu się nudzi i położ na kocyku. Jak ryczy, to nie za każdym razem go podnoś, bo sama sobie pętlę na szyi zamotasz - wiadomo, że dzieciaki uwielbiaja być noszone, ale przecież nie możesz go nosić non-stop. A masz takie fajne stojaczki ze zwisającymi zabawkami??? Chyba fisher price takie ma w swojej ofercie i Chicco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja daję komórkę z kolorowym wyświetlaczem - najlepsza zabawka przynajmniej na 10-15 min, ale niewiele pomoże, dziecko chce poznawać świat, zmieniaj pomieszczenia albo jak stabilnie stoi to zacznij używać chodzika. . Ale generalnie w tym wieku zaczyna się \"lęk przed rozłąką\" - mały tak cię kocha że chce być z Tobą zawsze .Ulgę sprawi mu jak zacznie raczkować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam to samo...ale staram sie jak najrzadziej na ręcę małego brać, tylko pokazywać mu, ze na ziemi tez można się pobawić...nawet jak piszczy, to go nie biorę, tylko przychodze do niego i czyms zabawiam...zdecydowanie zabawki, o jakich pisze mamulencja, typu ryż w torebce, są super, mój mały tak czasem i pół godziny sie bawi..ale czasem na ręce tez wędruje, do lustra, zwiedza mieszkanie...z jednej strony nie ma sie co dziwic, jest coraz większy i wszytsko go interesuje....a sam nie umie nigdzie pójść:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam podobny problem, moja córcia w takim wieku tż chciała tylko na rączki i tez siąsc mi nie wolno było, jednak nie zawsze ją nosiłam, kładłam ja na mate, jak się znudziła do łóżeczka, zabawki dawałam jej po jednej i tez jak sie znudziła jedna to dawałam druga kilka zabawek chowałam i dawałam je po kilku dniach, dla takiego małego dziecka były to nowe rzeczy, spisuja się tez zwykłe kartki papieru gniecione, szeleszczące torebki (oczywiście pod twoim okiem) no i lustro. Mimo moich starń był to dość ciezki okres, jednak skończyło to się jak zaczęła siedzieć wtedy sama mogła się dość długo bawić, ale i teraz chce aby troszkę się popieścić na rączkach ;) w wieku 6 mies. dziecko tez nie potrafi długo sie skupic na 1 rzeczy wiec uzbroj sie w cierpliwośc życze Ci powodzenia i oby szybko minęło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cos mi sie wydaje ze ze dwa dni bedziesz musiala poswiecic wrzaskom Mam na mysli nie noszenie non stop Kregoslup ci padnie wczesniej niz ci sie wydaje a poza tym nie mozesz caly czas nosic dziecka bo ono tak chce a te chwile ktore sie bawi to malo Jezeli masz mozliwosc to wkladaj do wozka i jezdzij nim tam gdzie ty Podloz mu jaska pod plecki bedzie lepiej widzial co robisz I wkladak mu do raczek szeleszczace rzeczy Nawet gazete ktora szybko sie potarga -oczywiscie patzr czy w buzi nie wyladuje I MOW DO NIGO DUZO ZEBY CIE SLYSZAL-u nas dziala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska30
Moje dziecko jak skonczylo 6 miesiecy umialo juz samodzielnie siedziec, czyli plecki sztywne :-) wiec kiedy musialam pojsc do toalety lub zrobic obiad, czy posprzatac to wkladalam malego do chodzika :-) i wcale nie uwazam ze chodzik to zla rzecz, maly rozwijal sie fantastycznie a zaczal chodzic dwa miesiace przed roczkiem. Oczywiscie nie mozna dziecka non stop w chodziku trzymac, ale np z 3 lub 4 razy dziennie po pol godzinki wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój synek ma 5 miesięcy i równiez posłucham rad co by to zrobic by nie było tylko na rękach.Ja wkłądam do łóżeczka,do wózka,do nosidełka-ale to na krótką mete ok 15-20 minut nawet nie.Zabawki?-cóż grzechotam i nic, daje za każdym razem inną by jego bardziej zaciekawiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awe
może to kwestia wieku i z tego wyrośnie jak tylko będzie bardzie samodzileny czyt. siedzący, raczkujacy lub chodzący. dziś ma mój synulek lepszy dla nie dzień, bo pozwolił się zostawić na macie, potem w łóżeczku i wózku - szok!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A ja od razu mniej zmęczona:) Ale patentu na tą cechę nadal nie mam gotwego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awe
...poza tym , że jak dochodzi do apogeum, to ubieram synka i idziemy na spacer, nawet drugii tego dnai, i nawet w deszczu. ZAWSZE pomaga - a jedak mam patent!!!!!!!!! druga sprawa to ubieram , wkałdam w foteilk i dokądś jedziemy - tez zawsze pomaga! drugi patent!!!!!!!!!!:0 ale sie zdziwiłam sama!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż wkłada do fotelika i stawia przy drzwiach na balkon - mały potrafi się długo gapić na ptaki i psy (mieszkam na parterze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w tym okresie mnóstwo zabaw organizowałam na macie edukacyjnej. Miałam model grający, który bardzo podobał się mojemu synkowi. Jeszcze te wiszące zabawki. Produkt dostępny jest na CoZaCena – www.cozacena.pl w niskiej cenie. Polecam gorąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×