Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewelkar

JAK ŻYĆ Z GRZYBICĄ

Polecane posty

Hej dziewczyny. Mam grzybicę od 2 miesięcy, leczę się clotrimazolem (globulki i maść), wczoraj znów zaczęłam używać tych globulek i dzis pojawiła się wydzielina ale juz nie serowata lecz bardziej płynna i ciągnąca się. Poradźcie czy tak ma być? I jeszcze jedno. Mój chłopak o niczym nie wie. od dłuższego czasu się nie kochaliśmy (bo zawsze coś wymyślałam) ale ile tak można... Powiedżcie jak mu o tym powiedzieć żeby nie zraził się do mnie, bo same wiecie ktoś nieświadomy tej choroby na hasło GRZYB może np. dostać wstrętu... Nie wiem co robić. Jak mu to madrze wytłumaczyć? Poradżcie kiedy można zacząć uprawiać seks? Dopiero po całkowitym wyleczeniu? PROSZĘ O POMOC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie za wiele o tym
wiem, choć miałam to paskudztwo jakiś czas temu, powiedz facetowi że masz stan zapalny i tyle, sex nie jest wskazany ale jeśli użyjecie prezerwatywy to nic się nie stanie. Jeśli Twój facet jest OK to zrozumie, jeśli nie- radziłabym sięzastanowić nad byciem z nim. Mój facet też na hasło grzybica się krzywi i to normalne, nazwa jest ohydna ale jak powiesz że to stan zapalny to bedzie spox :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Ci bardzo, ale jak go namówić do tego żeby smarował się maścia -Clotrimazol?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie za wiele o tym
hmmmm,no cięzka sprawa też prosiłam o to faceta, choć i tak clotrimazol okazał się nieskuteczny, no ale powiedziałąm mu żeby sięposmarował od czasu do czasu tym w ramach ochrony bo raczej mało prawdopodobne żeby sięzaraził ale profilaktycznie... :) Wytłumacz mu że to dziadostwo bierze sięczęsto z przesadnej higieny więc nie bedzie miał jakichś podejrzeń :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję. A mogłabyś mi odpowiedziec na to wcześniejsze pytanie dot. dużych ilości wydzieliny. Stosuje globulki i nie wiem czy ta wydzielina to jest jakaś nieprawidłowość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona1000
Ja sie z tym dziwdostwem męczyłam ok 3 lat, co prawda z przerwami ale prawie non stop to miałam. Też głupio mi było o tym powiedzieć facetowi, ale musiałam, bo i dla niego lekarz tabletki przepisał. A on nie taki głupi żebym go tabletkami faszerowała, a on by nie wiedział na co to jest.Poryczałam się przed nim i powiedziałam, przyjął to wiadomość bardzo dobrze, niekazał mi sie zupełnie tym martwić. No i najważniejsze nie miał do mnie "żadnego wstrętu". Tylko że, niestety żadne leki nie pomagały, stosowałam przez 3 lata wszystkie możliwe co lekarz przepisał.Bylo dobrze ale tylko na chwilę. Aż zmieniłam lekarza, który poprostu zastosował odkażanie wewnętrzne tzn. niepamiętam jak to sie nazywa taki fioletowy płyn odkażający, wlewał mi to do środka, szczypało jak cholera, ale po paru takich sesjach mam spokój. Zapytaj swojego lekarza, czy też mógłby ci zastosować coś takiego, bo szkoda truć się tymi wszystkimi lekami, które nie zawsze pomagają. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Ci bardzo za poradę. Masz teraz już całkowity spokój z ta chorobą, nie musisz niczego stosować, żadnych badań kontrolnych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie za wiele o tym
no wiesz trudno powiedzieć co z tą wydzieliną, bo wydzielina wydzielinie nierówna, najpewniej to byłoby zrobić wymaz i spawdzić czy sięto wyleczyło..PO globulkach może być więcej wydzieliny, ale może to oznaczać też niestety właśnie grzybicę jeśli jest dużo tej wydzieliny ale ciężko określić czy wydzielina jest prawidłowa czy nie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona1000
Tak, mam już spokój od ponad 2 lat, nic mi nie dokucza. Czasami jakieś tam lekkie pieczenie jak sie trafi, to jogurtem naturalnym bez cukru sobie posmaruję i jest ok. A naprawdę miałam okropny przebieg grzybicy. Jak sie leczyłam i dostałam skierowanie do labolatorium na wymaz, to babka powiedziała że jak tu pracuję to nie widziała tylu tych wirusów przy jednym badaniu. Także głowa do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roxy I
Ja tez sie męczyłam pzrez dwa lata z tym, ale od sierpnia mam spokój. Lekarz zalecił mi irygację Tantum Rosa i pomogło bo juz mam spokój pół roku. I za każdym razem jak się poczuję niepewnie to szybko do łazienki i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kobietki. Przykre,ze mamy te same problemy z grzybkiem. Jestem wlasnie w trakcie leczenia. Zauwazylam,ze po kazdej wizycie na kapielisku dopada mnie grzybek. Raz jest on delikatny a czasem uporczywy tak,jak ten co mam teraz. Myje sie i na kapielisku i zaraz po powrocie do domu,ale nic nie daje. Pani doktor przypisala mi tabl.do lykania o nazwie \"Flagyl 400mg\" to jest inaczej metronidazol .ktore mam zazyc dwa razy. W pierwszy dzien 5 tabl. i na trzeci dzien 5 tabl.a oprocz tego \"Fluconazol 150mg\" to jest jedna globulka dopochwowa. Mam nadzieje,ze mi pomoga bo staram sie z mezem juz od pol roku o dziecko i nic z tego. Obawiam sie,ze przyczyna moze byc grzybica,ktorej nigdy nie doleczam...chyba. Pani doktor ostatnio nie widziala u mnie nawet sladu po grzybicy a zaraz po dwoch tygodniach dostalam i to po odwiedzinach basenu. Masakra, albo lekarze sa slepi albo cos jest nie tak ze mna... Jesli mi pomoga te specyfiki to wam napisze. Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JoJoJoJo
Męczyłam się z nawracającą grzybicą 2 lata. Non stop biegałam do doktora. Wystraczy że poszłam na basen albo wykąpałam się po fitnessie i już. I ostatnio kiedy mnie dopadło poszłam do innego ginekologa, który poradził mi żebym wzbogaciła swoją dietę o jogurty, unikała takich miejsc jak prysznic na siłowni czy toalety publiczne, no i dał mi jakiś nowy lek który jest na receptę i dość szybko można się z tego wyleczyć. jets firmy gedeon richter i nazywa się gynazol. W opakowaniu jest aplikatorek z kremem który się stosuje najlepiej na wieczór po kąpieli i na tym kończy się leczenie, bo on pozniej w środku już działa. Fajny lek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×