Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość untitled

jego przeszłość.....

Polecane posty

Gość untitled

:(jestem zazdrosna o przeslosc mojego ukochanego..wiem ze tak nie powinno byc...bo przeciez ja tez mialam swoja przeszlosc...:/wszystko byloby gajnie gdyby nie jego ostatnia byla...ktora co jakis czas sie do niego odzywa i to najbardziej mnie wkurza😠 tym bardziej ze to ona z nim zerwala tzn okazalo sie ze zdradzala go wielokrotnie i miala tyle odwagi cywilnej zeby sie do tego przyznac..jak sie dowiedziala ze on jest zajety i jak mnie zobaczyla to nagle milosc jej wrocila:/dodam jeszcze ze juz wczesniej chciala do niego wrocic jak byl sam ale on nie chcial..i teraz tez nie chce miec z nia zadnego kontaktu a ona swoje:/ skad w takiej tyle tupetu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy chodzi o tupet... moze zrozumiala cos z opoznieniem? Ale to przeciez nieistotne dopoki on wie swoje. Nie radze stawiac mu zadnych wymagan w tej kwestii, bo uzna ze mu nie ufasz. Staraj sie tylko zeby miedzy wami bylo dobrze i zeby wiedzial co sadzisz o jej dzialaniach. Niech on sie zajmie reszta. Twoje zaufanie tylko go wzmocni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inaka
Facet jeśli che umie zakończyć związek z była tak aby się do niego juz nie odezwała więcej,nie myślę o chamstwie,poza tym nikt nie każe mu z nią rozmawiać. A jej tupet,może taka jest lub obecnie jest samotna więc przypomniała sobie i nim bądz też twoja osoba działa tak na nią,nagle bez realnej przyczyny poczuła sie zazdrosna.Ona nie jest ważna,ważna jest postawa twojego faceta,który powinien robić wszystko abyś czuła się bezpieczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehehe, poprzednik odnalazl sedno sprawy :) Inaka --?> mysle ze nie masz racji. Zdaza sie, ze ostateczne zakonczenie wymaga wlasnie chamstwa (i to grubego), a nie kazdy potrafi wydobyc z siebie taka swinie, zeby je odstawic. Co nie zmienia faktu, ze partner powinien zapewnic bezpieczenstwo i komfort psychiczny. I o to musisz sie postarac. Pamietaj jednak, ze miedzy tymi dwiema sprawami nie nalezy stawiac znaku rownosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inaka
Jak dziewczyna ma się postarać o to aby on dał jej poczucie bezpieczeństwa?To już on powinien tak zalatwić aby było dobrze.Jednak zgadzam się,że mężczyzni są często bezmyślni i nie widzą problemu,nie umieją go załatwić(bądz nie chcą) lub nie robią nic z wygody.Jestem zdania,że trzeba takiego faceta mieć na oku,to zależy od sytuacji czy tylko obserwować czy porozmawiać o całej sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehehe, chodzilo tylko o to, ze musi go natchnac odpowiednia wiedza, bo pewnie jest slepy jak kret w tej sprawie. \'ONI tak maja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość untitled
on nie ma z nia zadnego kontaktu odkad jestesmy razem...wiem napewno sprawdzone potwierdzone;) zreszta mu ufam:) nie odpisuje jej nic na gg nie puszcza sygnalow nic!!! jak ostatnio napisala na gg(a bylo to przy mnie) to ja jej odpisalam:D spytala sie "klusia czemu sie nie odzywasz??gniewasz sie??" (boze jak mozna na faceta mowic klusiaaaaa???? głupia p@#$%) :P odpisalam jej ze klusia jest zajety swoja kobieta i nie ma czasu na pierdoly:PP usmialismy sie oboje jak nie wiem co:) napisala aha no fajnie to pozdrawiam was:PP na to ja my ciebie rowniez bardzo serdecznie pozdrawiamy:) i niby teraz jest spokoj..ale wiece jak to jest czasem z babami😠 jak sie uprze to nadal bedzie nadawala😠 wtedy chyba przestane byc mila😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inaka
To jest przykre więc rozumiem cię,rozumiem też twój niepokój i zazdrość bo przykro jak jego przeszłość ciągle jest obecna w waszym życiu.Ona jednak czegoś od niego chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość untitled
ale dlaczego nagle tak ja ruszylo??ja nie bede siedziala jak mysz pod miotla i patrzyla co ona wyprawia...bo tak na dobra sprawe to ona sie osmiesza....jak mnie zobaczyla to zaczela caly wywiad o mnie robic😠 kim jestem skad itd szkoda ze sie nie spytala kiedy mam okres:P wiem ze cos od niego chce:( on mi powiedzial ze jak jeszcze raz sie bedzie odzywala to on juz nie bedzie cichy i grzeczny bo jak do tej pory po prostu nie reagowal na jej zaczepki...oboje mamy dosc jej natarczywosci a zwlaszcza ja bo to wprowadza we mnie niepokoj:( buuuu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja zawsze twierdzę, że zazdrość nie prowadzi do niczego dobrego. Przy okazji, pokazuje też, złe emocje osoby, która nie jest pewna swego partnera. U Ciebie, autorko, tych emocji jest naprawdę dużo. Myślisz więcej o byłej, niż o tym, co sama tworzysz w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość untitled
grazka>>>masz racje...w du...z bylymi..wkoncu nie jest z nimi tylko ze mna???ale chociaz na forum sie pozale:PP kobita czasem musi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inaka
Ignorujcie ją i tyle.Żyjcie swoim zyciem.Ty nie ośmieszaj się też walcząc z nią lub działając według jej zasad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość untitled
nie mam zamiaru z nia walczyc..to nie moja byla:) wtedy na gg napisalam milo i kulturalnie i koniec..wiecej nie mam zamiaru powracac przy nim do jej tematu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inaka
Najgorsze,że taka baba potrafi napsuć dużo w związku,podważyć zaufanie oraz ile to nerwów,przykrości kosztuje.Nie dajcie się i oby twój facet umiał to załatwić a tobie nie było z tego powodu już więcej przykro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość untitled
musze przyznac ze moj facet jest bardzo cierpliwy i wyrozumialy...az sie dziwie:) bo ja nie ufam mu do konca ze wzgledu na swoje doswiadczenia itd..on to rozumie ale jest mu przykro ze nie do konca wierze mu w jego uczucie..mowi ze ma nadzieje ze jak mi sie oswiadczy to wkoncu zrozumiem:) jestesmy ze soba krotko ja sie musze z nim po prostu oswoic..a jesli to prawdziwa milosc to zadna baba nam nie zaszkodzi...najwazniejesze to ze soba rozmawiac od poczatku...tak staram sie robic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inaka
Właśnie trzeba dużo rozmawiać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to jest
Albo Była zdała sobie sprawę co straciła albo jest na tyle głupia że nie może znieść myśli że Twoj chłopak zakochał się w Tobie. Straszny ale jakże powszechny przypadek z tej Byłej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roszpunka
Ja zwariuje kiedys przesz przeszlosc mojego partnera :( Jego byłe znajome z ktorymi spotykal sie dla seksu jakos nie moga zapomniec o nim i co jakis czas przypominaja sie smsem lub puszczaja klipa :( Dzieje sie tak juz ponad rok. Wk... mnie to niesamowicie. Oprocz tego ciezko jest wiedziec o przeszlosci szczegolnie jesli ta była barwna, wiedziec i nie myslec o niej :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×