Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość degora

czy zarabiajac 1500zl jestesmy w stanie przezyc?

Polecane posty

Gość degora

mieszkamy z rodzicami ja nie pracuje a dziecko w drodze, mam na utrzymaniue sredniej klasy samochod 2 komorki i internet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość knjhikhhcuvujtg
my mamy 1300, miezkamy sami, drugie dziecko w drodze, komorka, internet (niestety)... dajemy jakos rade ale jest ciezko troche zrezygnujcie z internetu zawsze cos przyoszczedzicie, chyba ze to narzedzie pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1000-1200
na utrzymaniu 2 dorosluch ludzi, dziecko w drodze oplaty mieszkaniowe typu tel stacjonarny , komorkowy + na karte internet studia -jedne 800 z dofinansowaniem drugie 1800 pies- wilczur co je za 2 doroslych i jakos dajemy sobie rade!!! Bo musimy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Offfffffca
To chyba jakiś żart - my mamy jakies 4000/mies - opłaty typu mieszkanie (spore w Wwie), komórki, internet, ochrona, samochód, mamy małe dziecko i też specjalnie nie możemy sobie pozwolic na jakieś kokosy więc ja nie wiem jak można przeżyć za 1000-1500 PLN ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1000-1200
mozna!! powiem ci cos lepszego.. maz pozerowal pozyczke i teraz komornik zabral mu dochody.. w tym miesiecu dostalismy 500 zl na reke..zalamalam sie. ale dzieki mamie mam pelny zamrazalnik.. mam ziemniaki, make, jajka.. a poniewaz nie jestem zwolenniczko jedzenia kupowanego to sama potrafie ugotowac..wiec jakos zyjemy.. tesciowa nam troche pomaga... wiec zaufaj mi.. DA SIE WYZYC!!!! ludzie maja mniejsze dochody bo np 1000 na 4 osoby i zyja.. trzeba tylko zwracac uwage na to co sie kupuje! taka jest prawda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAROBKI
DOBRZE BY BYLO, GDYBY ZAROBKI NIE TYLKO POZWALALY PRZEZYC, ALE JESZCZE GODNIE ZYC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy bym się nie
zdecydowała na dziecko przy takich zarobkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Offfffffca
Ja bym nie dała rady za 1000 bo np nasze wydatki w styczniu to było prawie 2000 PLN (ubezp. samochodu, mieszkanie itp pierduły) więc na życie zostało coś kiela 2000 PLN na w sumie 3 osoby - to wychodzi 22 PLN na głowę na dzień - to tak dużo ?? - mi się wydaje że koszmarnie mało - ja też sama gotuję i raczej nie przesadzam z wydatkami na jedzenie - fakt że się nie pilnuję i czasem zdarza mi się poszaleć no ale w końcu czasem trzeba:) A do "nigdy bym się nie" tylko co - czekałabyś na święty nigdy???? Jeśli ktoś umie żyć tak że mu wystarcza to ja nie widzę przeciwwskazań. Sama często chciałabym być bardziej oszczędna żeby sobie np odłożyć na coś kasę, ale nie umiem i trochę nad tym boleję. Może ktoś mi poradzi jak żyć oszczędniej - ja zupełnie nie mam pojęcia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamy z mężem troszkę więcej niż 1500, a i tak uważam ,że to mało -najwięcej idzie na opłaty i kredyty.Chciała bym mieć 2 dziecko ale na razie to nie możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
offfffffffca jak wam zostaje po opłatach 2000 to naprawdę nie ma co nażekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulllllaaaa
My mamy z mężem na nas dwoje 1200zł. Dziecka nie mamy. Za komorne płaca nam moi rodzice, chociaz to nie dużo (150 zł), ale przy naszych dochodach to super, że rodzice pomagają. Mamy samochód, ale więcej stoi niz jeździ, bo poprostu benzyna jest za droga (raz do roku płacimy OC - jakies 300zł). W zime bardzo dużo płacimy za prąd (250zł) bo mamy takie ogrzewanie. W sumie po odliczeniu wszytkich wydatków na samo zycie mamy 400 zł i starcza nam, ale jest bardzo ciężko :(. Jak tu juz ktoś zauwazył mamy na zycie, ale nie na godne zycie :( Na szczęście mąż dostał teraz pracę w UK dośc dobrze płatną (1500f), ale czeka nas rozłąka :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy bym się nie
poprostu uważam ze to bardzo mało. może autorca odpadaja rachunki to co innego. ja bym poprostu się nie zdecydowała, bo rachunki oscyluja u mnie ok 800 zł. a wiadomo dziecko ti i dodatkowe koszty. nie chciałbym poprostu na starcie malca już oszczędzać a wręcz bidować. smutne to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1600-1700
2 dorosłych, 2 dzieci, duzy pies, mieszkanie, internet, 2 komorki. Oplaty w sumie 800-900/mc. Stac nas na normalne zycie - bez zadnych luksusów. Na wczasy musimy odkładac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Offfffffca
mon_a - ja absolutnie nie narzekam - zazwyczaj zostaje nam więcej (nie co miesiąc płaci się ubezp. samochodu) więc zazwyczaj opłaty zamykają się w 1000 PLN i na życie zostaje 3000 albo i więcej. Tyle że nie płacimy żadnych kredytów ani nic a np. bałabym się wziąć kredyt na samochód żeby płacić ratę rzędu 700 PLN miesięcznie bo bałabym się że mi nie starczy... Nie wiem może to życie w Wwie jest droższe albo po prostu nie umiem żyć oszczędnie - nie wiem....dlatego tym bardziej podziwiam tych którzy żyją za te 1000 - 1500 PLN a życie za 400 - to już chyba wogóle niemożliwe....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1600-1700
Do "nigdy bym sie nie" ---> dodam ze 1 dzieco ma 7 lat a drugie 2 miesiace:) Naprawde spokojnie dajemy rade. Do lekarza z dziecmi chodzimy prywatnie. Nie oszczedzamy np na pieluchach, chusteczkach, kosmetykach niemowlecych - uzywamy oryginalnych Pampersów, kremow Penaten itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy bym się nie
1600 - ile odkładacie miesięcznie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1600-1700
nigdy bym się nie ---> zależy od miesiąca ale zazwyczaj te 200 zł staramy się odłożyć - zwykle na początku miesiąca, żeby uznać je od razu za niestniejące i żeby nie kusiły:) A potem jakoś musimy dac sobie radę. Po prostu - mamy tyle i tyle i koniec. Czasami zdarza się też miesiąc gdzie cos nagłego wypadnie i nie można odłożyć nic. Różnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy bym się nie
1600, podziwiam ja kiedyś czytałm na forum zakupy jak ludzie żyją i za ile - to mnie się wydaje że ja jestem rozpaskudzona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1600-1700
My i tak nie mamy źle. W naszym regionie (warm-maz) zarobki są bardzo niskie a z pracą jest byle jak. Ja nie pracuję. Jeśli chodzi o lekarzy - szczepinia podstawowe plus dodatkowe płatne (w przychodni). Nagłe gorączki, wymioty i inne - wzywam do dzieci lekarza do domu. Nie oszczedzam na dzieciach. Nie odmawiam Actimela czy Danonka. Jedyne czego moge odmówić to kolejnej zabawki czy czegos co uważam np za niezdrowe. Buty kupuję zawsze z atestem. Z ubraniami nie szaleję - nie muszą być firmowe H&M itp ale staram się żeby były ładne:) Nie wiem - wydaje mi się że żyjemy normalnie. Sobie faktycznie nie kupuje spodni za 300 pln ale nie mam takiej potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy bym się nie
jeszcze raz podziwiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1600-1700
Ale czemu? Za co? Tyle pieniązków to po prostu wystarczająca suma. Ja nie kombinuję zeby przezyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akinom1
My mamy 1500zł na 3 osoby ( w tym dziecko 6-letnie) . Miesięczne opłaty to ok. 800 zł. I zdecydowaliśmy, że pora na drugie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1600-1700
akinom1 ---> czyli podobna sytuacja jak u nas;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do akinom
to już chyba lekka przesada :/ na co to starczy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matylda_25
A ja napiszę w ten sposób. 2dorosłych ludzi, pies, samochód, mieszkanie, żadnych zobowiązań typu kredyt, mieszkamy w dużym mieście. Kiedyś mieliśmy około 1500 zł z czego trzeba było opłacić wynajmowane mieszkanie, a wiadomo ile to kosztuje. Dało się przeczyć,tyle, że to nie było życie tylko wegetacja! W tym momencie mamy miesięcznie w okolicach 4000zł i czasem pod koniec miesiąca brakuje. Powód jest prosty! im ma się wiecęj kasy tym potrzeby rosną! bo to na narty się skoczy ze znajomymi, a to weekend za granicą, kupuję sie sporo ciuchów i nie nie oszczedza na niczym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1600-1700
Dlaczego 1500 na 3 osoby i decyzja o drugim dziecku to przesada?? My mamy 100-200 zł więcej a tak jak pisałam stac nas na normalne zycie, niczego nam nie brakuje. Więc w czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akinom1
Zdecydowalismy sie na drugie dziecko bo zawsze chcieliśmy mieć dwoje. A poza tym ja mam już 32 lata więc nie ma na co czekać. A finansowo nam sie raczej nie poprawi, ponieważ ja nie mam pracy i są marne widoki na to, że będę miała. Pracuje tylko mój mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1600-1700
no to identycznie jak u nas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A my...
...mamy 3 tys. Mieszkamy sami, jest nas dwoje i dziecko w drodze. Miesięcznie wydajemy 1 tys. na spłatę kredytu. Inne stałe wydatki to kwota 700 zł (czynsz, prąd, dwie komórki, stacjonarny, internet i kablówka). Ok. 200 zł m-cznie kosztuje nas paliwo do samochodu. Mąż się leczy na cukrzycę, więc ok.200 zł idzie na leki. Zostaje coś koło 1 tys. Na razie jest nieźle choć nie możemy nic zaoszczędzić, bo zawsze coś wyskoczy. Ostatnio popsuł się samochód. :( Po macierzyńśkim planuję iść na wychowawczy, bo nie mam z kim zostawić dziecka, a nie stać nas na opiekunkę (musiałabym oddać jej całą swoją pensję, więc to bez sensu). Już się boję jak damy sobie radę z jedną pensją. Ja nie zarabiam dużo ok.1 tys., ale chociaż jest na kredyt. Potem bedzie naprawdę ciężko. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adusia 25
do 1600-1700 Ja też mieszkam w warm-mazur. i doskonale wiem o czym mówisz.Praca u nas to rarytas. Gospodarna kobieta zawsze ugotuje coś z niczego, a ubrania też nie muszą b yć nowe, moga byc z lumpeksu. Wszystko zależy od gospodarności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×