Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość noni22

jak dac facetowi do zrozumienia ze nie jest mi obojetny?

Polecane posty

Gość noni22

Kilka miesiecy temu poznalam fajnego faceta, pracuje za granica, poznalismy sie przez profil randkowy.Spotkalismy sie zaledwie dwa razy, potem przypadkiem okazalo sie ze spotykal sie z jeszcze innna dziewczyną. Ta kobieta nabuntowalam mnie przeciwko niemu i wmawiala ze on powiedzial ze znajomosc ze mną to pomylka. Wsciekla zadzwonilam do niego i powiedzialam ze wiecej sie juz nei spotkamy , potem otrzymalam od niego maila, ze on nie chcial sie spotykac z tamata dziewczyną ale ona nie dawala mu spokoju i zaczela sie mscic kiedy on dawal jej do zrozumienia ze juz sie z nią nie spotka. Ta kobieta narobiła duzo bałaganu ,szantazowala, a onw koncu powiedzial ze ma dosc tych klopotow i ze lepiej sie wycofac ze znajomosci, ze nie chcial mnie skrzywdzic bo mnie lubi itp.kontakt zerwał sie na okolo 3 miesiace po czym ja pierwsza zadzwonilam do niego pod jakims pretekstem..bardzo sie ucieszył, porozmawialismy w sumie o niczym , potem popisalaismy kilka maili i koniec...jak mu dac do zrozumienia ze nie jest mi obojetny? wydaje mi sie ze on sie wstydzi tego zajscia z tamta kobietą bo..wyszedł na oszusta...ale ja sie na niego nie gniewam...jak mu dac do zrozumienia ze chcialabym odbudowac znajomość/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka tam sobie
spotkaj sie moze z nim i zobacz co sie bedzie dzialo. moze rowniez bedzie dawal ci jakies sygnaly. wspomnij ze dobrze ci sie z nim gada i ze sie cieszysz z tej znajomosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noni22
problem w tym,ze on jest daleko, nie wiem czy bedzie chcial sie ze mną spotkac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka tam sobie
ale nigdy sie nie dowiesz jak sie nie zapytasz. ryzyko!! jesli mieszka daleko to przy telefonie tez mozna wiele rzeczy powiedziec. np. ze cieszysz sie jak slyszysz go, ze ci poprawia humor. daj mu delikatnie do zrzumienia ze sie cieszysz ze go poznalas. i zawsze obserwuj jego reakcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abatka
wydaje mi sie ze odzywajac sie do niego pierwsza po przerwie pod byle pretekstem dalas mu do zrozumienia ze juz sie nie gniewasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noni22
no tak ale on sie dalej nie odzywa sam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość all right
znalazł sobie przez neta inną której opowiada teraz że to ty go nachodzisz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noni22
może na walentynki mu obciągnąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lexa
heheh aleś ty naiwna.ja bym go juz dawno kopnela w dupe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abatka
moze poprostu nie czuje potrzeby zeby sie odezwac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noni22
ech wszedzie pełno tych podszywaczy .. Wiecie co? napisalam mu maila i wyslalam walentynke...ale napisalam szczerze i dalam mu do zrozumienia ze wiele dla mnie znaczy... czekam teraz na odpowiedz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pfk
wiecie,mam podobny problem... poradźcie jak dac mu do zrozumienia,ze chcialabym czegos wiecej niz przyjaźn a jednoczesnie w razie jego hmmm odmowy obrócić to wszystko w żart... tak wyjśc z ''twarza''... wiecie o co mi chodzi 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noni22
hurrra!!! huraaa!!! udało sie;) ;) ;) mój list poskutkował...chociaz nie spodziewałam sie ze nawet odpisze a on ZADZWONIŁ;);) Gadaliśmy przwie godzine, juz wszystko wiem, wiem ze on tak samo do mnie ciągnie jak ja do niego. wim tez ze tamta kobieta nadal go nęka;( podobno robi mu jakies wyrzutym, szantazuje ze nie moze sie ze mną kontaktowac.. wkurza mnie to na maxa bo podobno ona zna kogos z mojego srodowiaska a ja jestem pewna ze nie bo mieszkamy daleko od siebie a ja nikomu nie opowiadam o tym co sie u mnie dzieje.jak ją zdemaskowac? jak mu pokazac z ona klamie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość el ektryk
daj mu dupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noni22
piszcie prosze..czy nikt nie ma takigo problemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość all right ciekawska
i cały ten dramatyczny trójkąt rozgrywa się w necie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrób mu loda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noni22
Nie wiem czy mozna to nazwać trójkątem?ja milczalam kilka miesiecy...on w sumie tez...ale dzieki walentynkom udalo sie odnowis kontakt i to z tak zaskakujacym rezultatem...to co sie rozgrywa , dzieje sie zarówno w necie jaki w rzeczywistości...przypomina mi to taką grę małych dzieci;) ze ja chce on tez ale oboje nie wiemy jak sie za to zabrac..cos na s powstrzymuje...ja czułam(intuicja?) ze nie jestem mu obojetna ale po tych zdarzeniach on nie miał chyba odwagi odezwac sie do mnie...wiec postawiłam wszystko na jedną kartę napisalam tego maila...potem jak on zadzwonił to tak sie ucieszyłam,że nie mogłam zasnąc jeszcze długo w nocy...;) ;) ;) a teraz jestemw kropce ..no bo to wszystko jest ...delikatnie mówiąc trudne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to za facio
który jak nie ma ochoty na dalszą znajomość to się jakąś inną babą zasłania? Nie wierz mu tak bezgranicznie. Skąd wiesz, że to on mówi całą prawdę a ona miesza? Może jest calkiem inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za glupoty
mam powazne podejrzenie ze kobiety sa jednak skandalicznie glupie w obliczu emocji:) powiedz mi jedno, jak ta dziewczyna moze szantazowac tego goscia znajomoscia z Twoim otoczeniem? on Cie nie zna! widzialas go ile razy? 2 razy? on ma Cie gleboko w dupie, jestes poprostu potencjalna dupcia! wymysla niestworzone bajki zeby samemu sie nie napracowac (telefony, maile, rozmowy), a zebys sama fantazjami zrobila wszystko za niego, potem sie spotkacie, on Cie zerznie na wszystkie mozliwe sposoby, albo jak jest cienki w te klocki to wlozy-wyjmie tylko i zniknie! jak bedzie mily to Ci na dowidzenia wcisnie kit, ze tamta zaplodnila sie przez siec elektryczna jego sperma i teraz on musi sie z nia ozenic chociaz kocha Ciebie, a tak naprawde to tamta jest wariatka i jeszcze sobie krzywde zrobi... fajna bajka? idiotka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noni22
wierze mu bo sama doswiadczylam złosliwosci i kłamstw tej kobiety na swojej skórze,a teraz jeszcze wciaz ona miesza...ja zmienilam nr tel i juz do mnie nie wydzwania ale wczesniej dzwonila do mnie , udawala kolezankę, pocieszla a potem dzwonila do niego i nagadała mu na mnie tyle,że myslalam ze zapadne sie pod zniemie ze wstydu.poza tym knuła przeciwko niemu straszną intryge a mnie próbowala w to wciągnąc. facet jest w trakcie rozwodu i boi sie ze ta babazrobi mu jakies okropne swinstwo.on ma 38, ja 32 ona 30 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to za facio
Strrrasznie jesteś naiwna. Skąd wiesz, że ona mu czegoś na ciebie nagadała? Bo ON ci Tak powiedział? W trakcie rozwodu? A jego żona wie, Ze sie rozwodzą? ;-) Obstawiam, że z tym rozwodem jest taka sama prawda jak z tym szantażem ze strony drugiej jego netowej " koleżanki".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noni22
do :co za głupoty-ja nie wiem jak to nazwac,ona poprostu strasznie go kontroluje, szpieguje, pilnuje. twierdzi ze on sie ze mną spotyka bo ona to wie od kogos z mojego srodowiska...a my nie mieleismy kontaktu juz od dawna...poza tym ja nie znam nikogo z jej srodowiaska,mieszkamy poprostu za daleko od siebie.a z nim spotkałam sie trzy razy.ale to było latem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noni22
znajomosc z nia zaczela sie w ten sposób ze zaczelysmy pisac na czacie , rozmawialysmy o facetach poznanych przez net..i okazalo sie ze ona go zna , itd.zbieg okolicznosci?wiem ze ona mu nagadała bo miala miejsce sytuacja w której przekonałam sie o jej podłosci na własnej skórze i on nie mógł tego wymyslec bo tylko jej o tym mówiłam.nie moge tu dokładnie napisac o co chodzi bo to szczególna szytuacja i nie wiem czy np ona tez nie zagląda na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×