GRONKOWIEC a zmiany trądzikowopodobne

czy mial ktos cos takiego.Zmainy tradzikowe na policzkach i zuchwie i wykrytego gronkowca przez wymaz z krosty.Jak to leczyc i czy sie wyleczy?

mój brat miał gronkowca i zmiany trądzikopodobne na twarzy,takie czerwone gule ,gorsze niz zwykłe ropne pryszcze,leczy się maściami i antybiotykami-przepisanymi przez lekarza.

to cos takiego jak ja.A mozesz mi dokladnie napisac czym sie leczy,czyli jak sie nazywaja te masci i antybiotyki i czy widac poprawe.Jak dlugo sie leczy Bardzo wazne. Dzieki

jest ktos jeszcze z takim problemem?

Dziewczyn do dermatolaga on ci przepisze a nie wymagaj tutaj takich rzeczy

Do dermatologa ide w poniedzialek, ale strasznie mnie to niepokoii i jestem ciekawa jak radza sobie osoby,ktore dotknelo to nieszczescie

maśc miał bedicort g (jakoś tak)i detreomycyna (też maśc),miał jeszcze jakis antybiotyk doustnie,ale nie znam nazwy,bo wyrzucił opakowanie,leczył to jakies 3 tygodnie,ale profilaktycznie maściami smarował się nieco dłużej.Pozdrawiam:)

aha..,co do Twojego pytania,czy widać poprawę,no to odpowiem,że rzeczywiście widać.Niestety mój brat tak,czy siak ma trądzik od kilku lat,a ten gronkowiec tylko zaostrzył zmiany.Po leczeniu jest duża poprawa.Staraj się nie dotykac tych zmian na twarzy.

Mkkaa=>>>> Dziekuje Ci bardzo za odpowidz

Ja ma własnie tego cholernego dziada. Mam juz go od prawie roku. Teraz lecze prawie cała twarz bo to wyglada okropnie. Straszne plamy i gule na policzkach z ktorych wypływa jakis ochydny płyn. Miałam cala twarz spuchnieta i 2 tygodnie siedziałam w domu. Koszmar. Lecze sie antybiotyliem i mazidłami , ale to bardzo powoli działa , prawie to nie ma zadnej roznicy. Po tym zostaka dziury a nawet blizny(oczywiscie jesli sie to wydusi. Zmieniałam juz dużo antybiotyków i maści .Miałam fucidin, bedikord g, oxykord w areozolu. To straszna bakteria i nie wiem ile jeszcze potrwa to moje leczenie.

jesden dermatolog podejrzewa gronkowiec a drugi mowi, ze to nie jest ta zla odmiana gronkowca tylko ze to zwykly tradzik.Ale ja mam 24 lata wiec tradzik????? Z posiewu z krosty ropnej wyszlo, ze mam gronkowca naskórkowego (bialego) MSSE. O co tu chodzi??? Czyli nie mam gronkowca?? Dermatolog u ktorego bylam potraktowal mnie jako kolejno osobe w kolejce.Mam wrazenie, ze on tylko odbebnial godziny pracy

O, to temat dla mnie. W szpitalu zarazili mnie gronkowcem, objawia sie on wypryskami na twarzy. Ile ja juz antybiotyków zjadłam, ile mazideł najrózniejszych stosowałam. Wiem jedno, to jest nieuleczalne. Były okresy gdy wygladałam potwornie, duże ropne wypryski na całej twarzy, potem nastepował okres ciszy. Podobno on ma okresy uśpienia, nawet kilkuletnie a później rusza do ataku. Ja nie mogę pic alkoholu, nawet po lamce szamapan w sylwestra to paskudztwo rusza do ataku. I znowu antybiotyki, tylko że juz zaczyna brakować, bo on sie uodparnia na nie, a ja nie moge brać żadnych zawierjących penicyline. I kółko się zamyka. trzeba dbać bardzo o czystośc twarzy, myś ja mleczkiem, żelem i na koniec tonikiem, to naprawde jest ważne. I tyle, nic więcęj nie moge doradzić, pozdrawiam.

czesc elzunia 111 :) ja mam 26 lat i nie wiem skąd mi sie wzioł gronkowiec naskórkowy? ale podejzewam ze przez masaze które robiła mi kolezanka z twarzy mi zeszło choc pozostały blizny a na plecach mam koszmar!!!!!! najgorsze był okres dojzewania- ropne czopy, przyznam ze miałam kiedys trądzik ale nie wyglądało to tak koszmarnie jak to paskuctwo!!!! poszłam więc do dermatologa do p. politowskiej(kraków) i przepisała mi antybiotyki AUGMENTIN i taką wode robiona na zamówienie w aptece .. ale swoje przezyłam mimo tego widze duzą poprawe na twarzy bo zaatakowało mi ją pierwszą a plecy no cóz lecze dalej ale goi sie ładnie ...w ciagu tyg. nastąpił cały wysiew a teraz juz mija 3 tydz. i dopiero widze poprawe strasznie długo trwa leczenie mam nadzieje ze mi zejdze i zapomne o tym ..

coraz czesciej lekarze podejrzewaja własnie gronkowca a co u was dziewczyny jest poprawa?

odezwijcie sie :)

witam wszystkich. u mnie rok temu stwierdzono gronkowca białego i paciorkowca z rodziny pneumo.nie mam pojęcia gdzie to mogłam załapac, ale mogę powiedziec, że po roku kuracji przyzwyczaiłam się do mojego "przyjaciela". stosowałam kilka antybiotyków dalacin i fucidin, równiez homeopatyczne specyfiki i efekt jest taki, że z twarzy wszystko zeszło (także blizny), ale dekolt i plecy mniej lub bardziej mam zaatakowane cały czas. to newralgiczne miejsca, cały czas są podrazniane przez ubrania, ręczniki i przenoszone na nie, i co wyleczysz to zaraz wraca. polecam przyjmowanie produktów podnoszących odpornośc z bakteriami np.nutriplant lub beta glukan.trzeba zaznaczyc, że ciągłe przyjmowanie antybiotyków osłabia organizm co powoduje wzmocnienie gronkowca.suplementy sprawiają, żę nasz organizm ma siłę (jeszcze) walczyc. we Wrocławiu instytut immunologiczny prowadi kurację fagami,jedyny w europie, to chyba właściwy sposób na pożegnanie namolnego gronkowca. konkluzja moja jest taka, że to wyjątkowo wredna bakteria a my jestesmy na przzegranej pozycji w walce z nią. pozdrawiam aga

raczej nie zaszkodzi a może pomóc polecam mydło siarkowe ( w aptece cena ok 8 zł za 100g) wiele osób twierdzi, że antybiotyki im nie pomogły a to mydło tak - ma działanie bakteriobójcze i bakteriostatyczne dzięki zawartości 3-5% siarki... dodatkowo delikatnie wysusza skórę ale nie przesusza i zmniejsza aktywność gruczołów łojowych... na pocieszenie mogę powiedzieć że gronkowiec złocisty jest flora fizjologiczną skóry każdego człowieka... niestety jak dostanie się w nieodpowiednie miejsca wtedy może narobić problemów...

Polecam wdychac dym z brzozy na gronka. Poczytajcie na necie, swietna sprawa. Betulina zawarta w gałązkach brzozy pomaga na tego typu przypadlosci i wiele innych.