Powiedzialam mężowi,że jego siostra nie będzie matka chrzestna naszego dziecka?

no i co w zwiazku z tym? Odchodzi od ciebie...czy w czym problem?

Nie będzie. Zamykamy temat. Do kasacji :D

Sama jeszcze nie wiem jaki będzie ciąg dalszy naszego związku. Jego siostra jest chora na punkcie pieniędzy, ja nie chce aby moje dziecko mialo taką matke chrz. Nie pieniadze sa najwazniejsze w zyciu, chociaz dla niej tak!

zatkalo mnie

Moze to i naiwne ale zastanawiam się jak będa wyglądały chrzciny. To nasze piersze dziecko a maz ma tylko siostre. Czy to wpłynie negatywnie na nasz związek?

zbyt wiele przywiązujesz wagi do instytucji matki chrzestnej..chrzest, komunia, wesele i tyle ją dziecko zobaczy..a męza stawiasz w głupim położeniu.. po co ta zaciętość i wrogość co Cię to obchodzi że ona lubi pieniądze..od Was wyciąga czy co?

ograniczona osobą, siostra męża lubi pieniądze, a ty może powiesz, że nie lubisz pieniędzy ? Nie wiem ile masz lat ale mam wrażenie, że jestes jakąś małolatą ...

W sierpniu ja byłam matka chrz. u jej syna , jako prezent dalam kase i drobiazgi (kosztowne) dla małego. Ona się obraziła, ze tak mało dałam - twierdziła ,ze stac mnie na więcej!!! Pewien czas temu jak straciłam moja pierwsza ciąze, skomentowało to " co się przejmujesz to była taka zwykla aborcja"!!!!!!!!kretynka

Mam 30 lat! Pieniądze lubię jak kazdy ale nie uważam ,ze one są najważniejsze w zyciu!

Ja nie chce zeby ona w przyszłosci miala problemy z prezentami na urodziny ,swięta itd. Dla mnie najwazniejsze jest zdrowie malucha a nie ciotka która jęczy ,ze jest taka biedna. ( ona z zawodu farmaceuta-kierownik apteki, jej mąż lekrz)

o jakich prezentach na urodziny i święta mówisz? ani mi chrzesna ani ja jej nie robiłam tylko telefon z życzeniami na imieniny..ty odstawisz prezent na chrzciny, komunie i wesele jej synowi ona twojemu dziecku i się wszystko wyrówna..a kontakty rodzinne tak czy siak będziesz musiała z siostrą brata utrzymywać więc nie wiem o co ci biega..że nie jest idealnie? z rodziną zwykle na zdjęciach wychodzi się najlepiej..czasem obcy człowiek bardziej pomoże niż rodzinka

powiem ci pierdol to dawaj chcrzestna jaka chcesz , i tak potem sie suki nie interesuja dziecmi wiem to z autopsji!!!! jak ja kupie jej dzieciom to ona moim jak nie to nie suka jedna to ze ona miala wiecej kasy kiedys to teraz sie obrucilo , ja mam i robie tak jak mnie nauczyla ):): a jak 20 lat temu robila paczke i mi pokazala co daje , a ja dalam mniej to raz suka odebrala z niej zawartosc bo uznala ze ja malo kupilam , a ja naprawde nie mialam za co??? i wiedziaal o tym

ja teraz daja obcym dzieciom i jestem zadowolona a jej nigdy nie dam moje dziecko plakalo bo chrzestna powiedziaal ze rowerek to drogi wydatek (20 lta temu) a na zakupy w markecie jednorazowo dawala 100 zl w tym okresie NIENAWIDZE JEJ

tutaj a ty autorko to widzę, że jestes rabnieta dokładnie, współczuje twojemu mężowi, zmień się dziewczyno, świat nie bedzie się kręcił dookola ciebie Zazdroscisz pani aptekarzowej i jej meżowi, trzeba było się uczyć :-D

ZALOSNE...... rabnieta jestes zdrowo przeciez nie zazdrosci im tylko mowi ze tamta taka pewna ze to wlasnie ona ma byc chcrzestna , a to niech jej figla zrobi nie bedzie sie odzywac?? a to lepiej i tak pewnie ja z mamusia smaruja ....... a ty pewnie to jedna z nich ze cie ukluo!!!!!

Moja bratowa natomiast nie chciała, żebym to ja była matką chrzestną dla ich dziecka , bo uważała że jestem za....... biedna.Matką chrzestna została jej daleka kuzynka, która ma bardzo dobra pracę, bardzo dużo zarabia( przy każdej okazji moja bratowa mi to przypomina), ale guzik ją obchodzi chrzesniak.Ja natomiast małego brzdąca bardzo kocham dlatego,że jest synem mojego brata.