czerwone krostki na posladkach

czasem robia sie jakby ropne, ale nie sa to pryszcze, tylko tak troche pod skora, pomagalo mi troszeczke mycie plynem do higieny intymnej, ale potem znowu sie pojawily, szczegolnie po siedzeniu na zimnym, scieranie powoduje ze sa wieksze :( ma ktos podobny problem, jak sobie radziecie?

takie krostki, które po próbie wyciskania zostawiły mi blizenki :/ nie wiem jak sie ich pozbyc...

do dermatologa dziewczynki prosze sie wybrać, bo to nie żarty! Ciało mamy jedno!

pozostaja blizny :( nikt nie zna sposobu? :(

znam ten problem

up

może macie zapelenie mieszków włosowych. radzę iśc do dermatologa, bo samemu to nic nie pomozecie.

zaczelo sie jakis rok temu a teraz wszystko poznikalo czasem jakas krostka wyskoczy ale to nic te slady czy blizenki zalezy jak to nazwac tez zaczynaja same znikac wydaje mi sie ze to od zimna radze wam kupic jakis krem typu sudokrem albo jakis inny niedrogi napewno pomoze a do tego peelingi jesli to jest bardzo uporczywe to radze isc do lekarza pozdrawiam

czy potrzebne jest skierowanie? hmm?

dziewczyny sa to krostki od zimna.moze chodzicie w stringach,albo w krotkiej bluzce.zwroccie na to to uwage